Pewnie się zastanawiasz, jak można źle przejechać przez tunel? Otóż pułapek jest wiele, a jazda przez tunel wcale nie jest taka prosta.
Popularne są ostatnio artykuły typu Dłubanie w nosie - zobacz, co robisz nie tak. Czy też z innym czynnościami, których nie da się zepsuć. Klikasz, bo nie możesz powstrzymać ciekawości, chcesz wiedzieć, jaki popełniłeś błąd. Ja nie mogłem powstrzymać skojarzenia z tymi hasłami, gdy zobaczyłem ostatni film opublikowany przez GDDKiA. Nosi tytuł: Jak bezpiecznie korzystać z tunelu drogowego. Nieco bardziej memicznie zatytułowany jest związany z nim komunikat - Jak poprawnie zachować się przejeżdżając przez tunel. Nie wiedziałem, co mogłem robić źle.
Wydaje się, że niewiele da się tu zepsuć, przejeżdżasz przez dziurę w ziemi, koniec filozofii. Sprawę należy potraktować poważnie, nie tylko ze względu na ostatnie wygłupy na warszawskiej obwodnicy. Jak czasami patrzę, co wyprawiają ludzie w samochodach, to nabieram przekonania, że nawet oczywistości należy powtarzać aż do znudzenia. A sprawy z tunelu wcale takie oczywiste nie są.
Jak bezpiecznie przejechać przez tunel drogowy?
Nie mamy ich za wiele, pod zarządem GDDKiA są obecnie dwa tunele, ale sprawa jest rozwojowa i w budowie są kolejne. Ich łączna długość przekroczy 14 kilometrów. Potraktujmy więc sprawę poważnie i zobaczmy, co w tunelu można zawalić.
Wjeżdżając do tunelu zdejmij okulary przeciwsłoneczne. Jeśli do tej pory tego nie robiłeś, to przemyśl swoje postępowanie. Podpowiadam, w tunelu i tak jest ciemno.
Nastaw radio na pasmo nadające komunikaty drogowe. Pewnie nie wiesz, które to pasmo. Powinno być oznaczone literkami TP, jeśli obsługiwany jest RDS. Ten sposób komunikacji może być wykorzystany przez służby zarządzające tunelem, podobnie jak wewnętrzne nagłośnienie tunelu. Stosuj się do poleceń wydawanych przez służby ratownicze - to chyba aż dla nas wstyd, skoro trzeba o tym przypominać.
Dostosuj prędkość do ograniczeń obowiązujących w tunelu. W Warszawie jest to dość łatwe, bo obowiązuje w nim odcinkowy pomiar prędkości. Chociaż chyba nie tak bardzo, bo liczbę ukaranych za przekroczenie prędkości na tym odcinku liczy się już w tysiącach.
Zawsze stosuj się do znaków i sygnalizacji świetlnej przed wjazdem do tunelu i jego wnętrzu. Chyba trochę niezgrabnie dobrano tu przykład, bo liczba znaków, z którymi trzeba się zapoznać przed wjazdem, jest spora.
Zachowaj bezpieczną odległość od samochodu przed tobą. Od razu pamiętaj, że zabronione jest zawracanie i cofanie w tunelu. Jak coś pójdzie nie tak, na przykład przydarzy się awaria samochodu, to nie zawracaj, choćby ta dziura z tyłu była bliżej. Powiadom odpowiednie służby, korzystając z jednego z aparatów alarmowych w niszach alarmowych. Możesz też zadzwonić z własnego telefonu, o ile ma zasięg.
W tunelu obowiązuje także bezwzględny zakaz zatrzymywania się - dlatego robienie zdjęć swoim samochodom w tunelu nie było zbyt mądre. W razie problemów, szukaj awaryjnej zatoki.
Zator drogowy w tunelu
W przypadku powstania zatoru drogowego dochodzą kolejne zasady. Należy zachować 50 metrów od samochodu poprzedzającego. Gdy się zatrzyma, stań co najmniej 5 metrów za nim. Gdzie to takie luki zostawiać? Zaraz ktoś wjedzie. - przed takim myśleniem należy się powstrzymać i jednak zachować odstęp, który w razie najechania nie spowoduje fali kolejnych najechań. Należy również włączyć światła awaryjne, by ostrzec samochody jadące z tyłu. Podobnie należy zachować się, gdy dostrzeżesz zablokowaną z powodu wypadku drogę. Należy pamiętać też o utworzeniu korytarza życia. Pomoc wezwiesz korzystając z niszy alarmowej, twój telefon może nie mieć zasięgu.
Opuszczając pojazd, wyłącz silnik i upewnij się, że możesz zrobić to bezpiecznie. Jako że ten poradnik jest naprawdę dość łopatologiczny, wyjaśniam, że bezpieczny oznacza, że nic w ciebie ma nie wjechać, jak otworzysz drzwi. Powinieneś udzielić pierwszej pomocy ofiarom zdarzenia, zupełnie jak poza tunelem.
Pożar (twojego samochodu) w tunelu
Może zdarzyć się tak, że twój samochód się zapali. Zjedź wtedy do zatoki awaryjnej i włącz światła awaryjne, o ile już się nie palą... Wyłącz zapłon i pozostaw kluczyk w stacyjce. Jeśli udasz się do najbliższej niszy alarmowej (i zadzwonisz), ułatwisz operatorowi zlokalizowanie miejsca zdarzenia. Znajdziesz tam również gaśnice, których możesz użyć. Jeśli sam nie możesz ugasić ognia, opuść tunel przez najbliższe wyjście ewakuacyjne. Odpowiednie oznakowanie pokaże ci, które jest najbliżej.
Samochód przed tobą się pali
Jeśli to nie ty się palisz, tylko samochód przed tobą, zatrzymaj się. Od razu zacznij tworzyć korytarz życia. W takim wypadku, również opuść tunel, wcześniej wyłączając silnik i pozostawiając kluczyk w stacyjce. Jeśli w tunelu jest dym, trzymaj się blisko podłoża, tam będzie go mniej.
Nic śmiesznego
Nie było więc tak śmiesznie i założę się, że wielu z was miało szansę zachować się źle. Może całe życie jeździliście źle przez tunel. Na przykład zostawianie kluczyka w pojeździe (po to by w razie konieczności jego przestawienia nie zablokowała się kierownica) wcale nie wydaje się oczywiste.