REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Nowość w systemie egzaminów na prawo jazdy. Będzie jeszcze drożej i trudniej

Do Ministra Infrastruktury zwrócono się z petycją, by rozważył, czy kandydaci na kierowców nie powinni odbywać dodatkowego szkolenia po trzech nieudanych podejściach do egzaminu praktycznego. Pomysł mu się spodobał.

25.01.2024
15:24
wyższe opłaty za egzamin na prawo jazdy
REKLAMA
REKLAMA

Dobrze jest mieć prężnie działające związki zawodowe, dbające o prawa pracowników. Nie wiedziałem tylko, że szkoły nauki jazdy mają tyle etatów. Myślałem, że to biznes oparty bardziej na jednoosobowych działalności gospodarczych. Trochę też nie spodziewałem się aktywności NSZZ "Solidarność 80" w zakresie egzaminów na prawo jazdy. Nie do końca więc chwytam, z czego wynika ich zainteresowanie akurat zdawalnością egzaminów, ale jak to mówią, człowiek uczy się całe życie, nawet o działalności związków zawodowych. Związkowi zawodowemu chodzi o to, żeby jeszcze więcej się uczył. Dokładnie to Organizacja Międzyzakładowa nr 60 NSZZ "Solidarność" - 90 w WORD i OSK zwróciła się do Ministra Infrastruktury z petycją. Chcą dodatkowego szkolenia po trzech nieudanych podejściach do praktycznej części egzaminu.

Dlaczego związek chce zmian w systemie egzaminowania?

Związek przywołuje raport NIK, w którym mocno skrytykowano system szkolenia i egzaminowania kierowców w Polsce. Nie jest to specjalnie trudna sztuka, to krytykowanie, ale Najwyższa Izba Kontroli miało sporo do powiedzenia. W swym wstępnym słowie rzekła, iż nie istnieje u nas spójny system kształcenia, co jest oskarżeniem dość mocnym. Związek w swoim piśmie do Ministra Infrastruktury przywołuje dane z lat 2016-2020:

  • ponad 87 tys. osób (10,7 proc.) zdawało egzamin teoretyczny kilkukrotnie tego samego dnia (rekordziści robili to 8 razy)
  • ponad 19 tys. osób zdawało egzamin praktyczny kilkukrotnie tego samego dnia (rekordziści 5 razy)
  • ponad 19 tys. osób podchodziło 10 razy do egzaminu praktycznego
  • ponad 8 tys. osób podchodziło minimum 10 razy do egzaminu teoretycznego.

Ta sytuacja ma być niedobra. Nie postępuje proces nauczania, kandydaci na kierowców nie zyskują nowych umiejętności, tylko płacą i próbują zdać aż do skutku, aż się uda. Skoro wynik egzaminu teoretycznego jest ważny, to można próbować zdawać "praktykę" w nieskończoność. I takie sytuacje związek zawodowy chce ukrócić.

Egzaminy na prawo jazdy:

Szkolenie po oblanych egzaminach

Postulat związku jest krótki i bardzo prosty, a brzmi on tak:

Wnosimy o wprowadzenie takich przepisów, które spowodują, że kandydat na kierowcę, po każdych trzech państwowych egzaminach praktycznych zakończonych wynikiem negatywnym będzie zobligowany do odbycia 10 godzin jazd w Ośrodku Szkolenia Kierowców.

Związek nie szacuje wysokości dodatkowych kosztów. Kursantów za darmo nikt raczej doszkalał nie będzie. Trudno zgadywać, jaka miałaby być cena pakietu 10 godzin jazd, ale mogłaby przekroczyć nawet 1 tys. zł. W stołecznych ośrodkach widziałem ceny jazd doszkalających nawet w wysokości przekraczającej 100 zł za godzinę. Ufajmy, iż w pakiecie będzie taniej. Za tanio też być nie może.

Trudny biznes

Szkoła nauki jazdy to nie jest wybitnie dochodowy biznes, z taką spotkałem się opinią. Najprawdopodobniej jest ich po prostu za dużo, bo za łatwo je założyć, ale nie znam się. Ministerstwo się zna. Widocznie jest potrzeba, by wiodło im się trochę lepiej, bo ministerstwo ręką Podsekretarza Stanu Pawła Gancarza odpisało, że petycja została rozpatrzona pozytywnie.

Niemniej jednak wnioskowana propozycja w przedmiotowym zakresie zostanie podjęta przy stosownej nowelizacji przepisów rozporządzenia oraz po zredagowaniu jej pod względem legislacyjnym jak i rozważeniu co do liczby godzin.

REKLAMA

Pomysł się spodobał ministerstwu, ale nie jest przekonane, co do liczby godzin. Nie mówi, czy pragnie ich większej liczby, czy mniejszej, a już na pewno nie mówi nic o cenie. Zapowiada konsultacje społeczne.

Możemy więc spodziewać się, że zdawanie egzaminu praktycznego bez żadnych ograniczeń zniknie, może nawet jeszcze w tym roku. Po trzech nieudanych próbach trzeba będzie jeszcze raz wydać pieniądze, także w Ośrodku Szkolenia Kierowców, nie tylko na ponowny egzamin. Pozytywny skutek tych zmian może być dość niespodziewany. Ludziom odechce się w ogóle wyrabiać prawo jazdy, skoro jest to tak uciążliwe i tyle kosztuje, ale chyba nie o to chodziło autorom petycji.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA