REKLAMA

Te chińskie samochody podbijają świat. Kiedyś wskoczą do waszych garaży

Droga z Chin do Europy jest długa i wyboista, jednak producenci z Państwa Środka znaleźli sobie kilka małych objazdów. W niektórych krajach chińskie samochody zostają graczami równymi ich konkurentom z Europy, USA, czy Japonii.

Te chińskie samochody podbijają świat. Kiedyś wskoczą do waszych garaży
REKLAMA

Chińczycy wchodzą do Europy z różnych stron. Stosują coraz to ciekawsze rozwiązania, żeby uszczknąć choć kawałek tego jakże słodkiego tortu o nazwie europejski rynek. Wciąż im jednak idzie jak po grudzie i trochę to zajmie, zanim zbudują sobie naprawdę poważną pozycję.

REKLAMA

Gdzie indziej jednak im się to udaje. W różnych krajach, położonych na czterech kontynentach - Azji, Europie i obu Amerykach. Tam sukcesy są.

Sos syczuański do quesadilli

Chińskie marki zdobyły prawie 10% rynku pojazdów osobowych w Meksyku w 2023 r., a ich udział w rynku nadal rośnie. firma konsultingowa AlixPartners przewiduje, że do 2030 r. wzrośnie prawie trzykrotnie - do 28%. Jednakże sprzedaż chińskich pojazdów w Ameryce Łacińskiej nadal w dużej mierze koncentruje się na pojazdach z silnikiem spalinowym, a nie elektrycznych jak w Europie. Najpopularniejszą marką jest MG - miejsce siódme - jednak ze sporą stratą do liderującego Forda. Szczęka opada, jak zobaczymy wzrosty sprzedaży chińskich marek - Chery (sprzedawane tam jako Chirey), które zajęło 14 miejsce i zaliczyło wzrost o 250 proc., a Omoda o 1000 proc. Wśród chińskich modeli najlepszą czwórkę tworzyły MG5, Chery/Chirey Tiggo, Omoda 5 oraz pickup JAC Frison T8 (który jest nawet lokalnie wytwarzany w Meksyku.)

omoda 5 ceny
Omoda 5

Rynek pojazdów elektrycznych i hybrydowych jest niewielki, ale systematycznie rośnie - a i w tym zasługa chińskich marek. Podobnie jak w Europie, królem hybryd w Meksyku pozostaje Toyota Prius, jednak na mocnym, drugim miejscu uplasował się chiński JAC E10X.

 class="wp-image-623912" width="841"
JAC E10X

Samba, joga bonito i chińskie elektryki

Idziemy na południe. Chińskie marki wkraczają również do Brazylii, gdzie od wielu lat grubą trójkę na tamtejszym rynku tworzą General Motors, Fiat i Volkswagen. Każdego roku tylko wymieniają się miejscami na podium, na szóstym co do wielkości rynku samochodowym na świecie pod względem sprzedaży.

Jednak to producenci zza wielkiego muru zaliczają największe wzrosty. Najlepiej sprzedającymi się chińskimi markami okazały się Chery na miejscu 12., BYD na 15. (jednak z wynikami za grudzień łapiące się do pierwszej dziesiątki) oraz GWM/Great Wall na 18.

Gorzej wyglądają statystyki dla konkretnych modeli - najlepsze okazuje się Chery Tiggo 5X, które uplasowało się dopiero na 40. miejscu w rankingach sprzedaży. Do pierwszej pięćdziesiątki załapały się jeszcze GWM Haval H6 oraz Chery Tiggo 8 (odpowiednio 45. i 47. miejsce).

 class="wp-image-623964" width="840"
Chery Tiggo 5x

Podobnie jak w Europie, czy USA, zaczyna tam rosnąć rynek samochodów elektrycznych - prawie 94 tys. sztuk i 4,3 proc. brazylijskiego rynku nowych pojazdów pojazdów w 2023 r. stanowiły auta na prąd. Najmocniejsi w tej kategorii są oczywiście Chińczycy - BYD i Great Wall. Ogółem, import chińskich pojazdów elektrycznych do Kraju Kawy osiągnął wartość 735 mln dol. w 2023 r., co stanowiło miażdżące 92 proc. wszystkich pojazdów elektrycznych oraz wzrost aż osiemnastokrotny. Import pojazdów hybrydowych typu plug-in osiągnął zaś wartości 789 mln dol. Dwoma najpopularniejszymi „elektrykami” są modele BYD-a, czyli Song Plus i Dolphin, które w ogólnym rankingu uplasowały się obok siebie - na odpowiednio 53. i 54. miejscu

BYD Song Plus

Chcąc rozwijać lokalny przemysł pojazdów elektrycznych, Brazylia nałożyła również 10-proc. podatek importowy na pojazdy elektryczne niezależnie od kraju pochodzenia, który w 2026 r. wzrośnie do 35 proc. Liderzy rynku, czyli Great Wall i BYD zareagowali błyskawicznie, budując tam swoje zakłady, które nie tylko mają obsługiwać rynek lokalny, ale także pozwolą rozpocząć eksport do innych państw Ameryki Południowej i Środkowej.

Sprawę ekspansji może utrudniać także struktura rynku paliw alternatywnych w Brazylii - tam niesłabnącą popularnością cieszą się silniki typu Flex, które mogą być zasilane benzyną lub etanolem E85, wytwarzanym z bardzo powszechnie tam uprawianej trzciny cukrowej.

Więcej o chińskich samochodach przeczytasz tutaj:

Im bliżej, tym lepiej

Poza Nowym Światem, Chińczycy podbijają także rynki znacznie im bliższe - mianowicie Azję Południowo-Wschodnią.

Jednak w przeciwieństwie do reszty świata, chińscy producenci pojazdów elektrycznych otrzymują wsparcie od lokalnych władz, a tamtejsze rynki pojazdów elektrycznych bardzo szybko się rozwijają, co zawdzięczają właśnie chińskim markom. W 2023 r. Counterpoint Research nazwał Azję Południowo-Wschodnią „najgorętszym rynkiem pojazdów elektrycznych na świecie” - popyt na „elektryki” w Tajlandii, Wietnamie, Indonezji i Malezji jest już niemal porównywalny z Europą, a podaż będą zapewniać w zdecydowanej większości zapewniać producenci z Państwa Środka.

Od lat tamtejszy rynek samochodów spalinowych jest zdominowany przez Japończyków, z wyszczególnieniem Toyoty. Jednak nie są oni tak skorzy do działania na rynku samochodów elektrycznych, co skrzętnie wykorzystują Chińczycy. AlixPartners przewiduje, że udział chińskich marek w rynku pojazdów elektrycznych w Azji Południowo-Wschodniej, w tym pojazdów elektrycznych i hybryd typu plug-in, do końca dekady wzrośnie z obecnych 3 proc. do 31 proc.

Najważniejszym rynkiem jest obecnie Tajlandia - tam aż siedmiu chińskich producentów ma, lub planuje mieć swoją fabrykę. Wszystko wspiera rząd w Bangkoku, który chciałby, żeby samochody elektryczne stanowiły 30 proc. udziału w produkcji.

Jeśli chodzi o sprzedaż, to Chińczykom wiedzie się naprawdę dobrze. W pierwszej dziesiątce sprzedaży samochodów ogółem w 2023 r. znalazły się aż trzy chińskie marki - BYD (6. miejsce), MG (7. miejsce) oraz Neta (10. miejsce). Jednak gdy odejmiemy wyniki sprzedaży samochodów dostawczych i pickupów, zostawiając tylko auta osobowe, następują małe przetasowania; MG awansuje na najniższy stopień podium, Neta na miejsce 5., a na 10. wskoczy GWM/Great Wall. Wśród konkretnych modeli tylko jeden załapał do pierwszej dziesiątki - BYD Atto 3, na ostatnim miejscu.

BYD Atto 3

Melodią przyszłości dla chińskich producentów jest Indonezja, która w 2035 r. ma wyprzedzić Tajlandię w kwestii udziału chińskich marek w rynku. Tam trójka Toyota, Daihatsu i Honda pożera dosłownie ponad 2/3 rynku, zostawiając niewiele miejsca innym. Najlepsze chińskie marki są lata świetlne za nimi - najlepszą z nich jest zamykający pierwszą dziesiątkę rankingu Wuling, zaś na 13. znalazło się Chery. A o skali różnicy niech świadczy fakt, że Chery sprzedało w 2023 r. w Indonezji nieco ponad 4 tys. samochodów, podczas gdy liderująca Toyota aż 331 tys. Najpopularniejszym chińskim samochodem okazał się elektryczny Wuling Bingo EV, zdobywający 17. miejsce - wbrew pozorom jest to wynik naprawdę godny podziwu, gdyż jego oficjalna sprzedaż rozpoczęła się na początku grudnia 2023 r.

Wuling Bingo EV

W sumie, to nie trzeba było tak długo szukać

Chińska rewolucja toczy się tuż pod naszymi nosami. A właściwie, pod nosem naszych wschodnich sąsiadów.

Po sankcjach nałożonych na Rosję, europejscy i wschodnioazjatyccy producenci zaczęli się wycofywać znad Wołgi. Próżnię w mgnieniu oka zapełnili Chińczycy, którzy przejęli rosyjski rynek, kłaniając się jedynie Ładzie. W roku 2023 najchętniej kupowanym samochodem z Państwa Środka został Haval Jolion, który zajął trzecie miejsce za Ładami - Grantą i Nivą. Jemu i Chery Tiggo 7 Pro udało mu się nawet wyprzedzić Ładę Vestę. W pierwszej dziesiątce znajdziemy także Omodę 5, Geely Coolraya, Chery Tiggo 4 Pro i 8 Pro, oraz Geely Atlasa Pro. Wśród marek najlepsze wyniki osiągnęły Haval, Chery, Geely, Omoda, Exeed i Tank.

Haval Jolion

Trzeba jednak pamiętać, że chińskie samochody są w Rosji popularne bardziej z braku wyboru, nich iż ogólnej atrakcyjności. Co innego na Białorusi - tam już kilka lat temu Geely zdetronizowało Ładę i tylko powiększa swoją przewagę nad resztą stawki, stając się prawdziwym hegemonem. Dosłownie 4 najchętniej kupowane modele w 2023 r. to Geely - kolejno są to Emgrand, Coolray, Atlas Pro i Tugella. Na ósmym miejscu załapał się także model Monjaro, a topową dziesiątkę zamykają inne chińskie samochody - Haval Jolion i Voyah Free.

Geely Emgrand
REKLAMA

Z państw wschodniosłowiańskich jedynie Ukraina jako tako broni się przed chińskim naporem. Chińczycy próbują tam wchodzić od końca I dekady XXI w. - wówczas Chery kupiło fabryką ZAZ w Zaporożu i rozpoczęło produkcję Chery Fulwina 2 jako ZAZ Forza. Samochód z miejsca stał się obiektem krytyki, gdzie jakość jego materiałów porównywano do tych z Tawriji. Obecnie Chiny - jako największy sojusznik Rosji - są dla Ukraińców wrogiem, więc ciężko oczekiwać, żeby ich samochody były szczególnie popularne.

Zdjęcie główne: Geely Coolray

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA