REKLAMA

Przyjeżdżasz nad morze, ale widok zasłania ci las znaków. To dla twojego dobra

Zapewne na widok zdjęcia z Pobierowa każdy z was pomyślał, że w szwagier kogoś ważnego z urzędu gminy pracuje w firmie sprzedającej znaki drogowe, ale zapewniam was, że to nie musi być jedyne wytłumaczenie. Znakoza to choroba ogólnopolska.

Przyjeżdżasz nad morze, ale widok zasłania ci las znaków. To dla twojego dobra
REKLAMA

Wieszcz Kazik opisywał kiedyś polski krajobraz. Bałtyk miał śmierdzieć ropą, plaża w Sopocie była brudno-piaskowa, a na dworcu w Kutnie było tak brzydko, że aż wypadały oczy. Gdyby poeta teraz przeszedł się po ulicach Pobierowa, to na pewno poświęciłby kilka wersów lasowi znaków, który wyrósł w tej urokliwej nadmorskiej miejscowości. Ale najgorsze jest to, że to nie jest fantazja projektanta, to nie jest dofinansowanie szwagra, to po prostu realizacja wspaniałych przepisów.

REKLAMA

Jeżeli chcesz pobierać opłaty od kierowców, musisz tworzyć potwory

Wszystko przez przepisy dotyczące stref płatnego parkowania, ale zanim do nich dojedziemy zatrzymajmy się na chwilę. Niektórzy mylnie uważają, że wszystko powinno być za darmo, książki, teatry, płyty i parkowanie, bo tak. I w myśl tej zasady parkowanie nad morzem przez wiele lat było dramatem. Niektórzy jakby mogli, to wjechaliby samochodem na plażę i to z niego rozbijali parawan. Dlatego nadmorskie miejscowości od kilku lat konsekwentnie wprowadzają płatne parkowanie, co jest świetnym rozwiązaniem, bo dzięki temu nie ma żadnych problemów z zaparkowaniem. Wiem, bo byłem w czerwcu w Jarosławcu i z ochotą płaciłem za komfort parkowania w pobliżu zejść na plażę. Jednak żeby pobierać opłatę od parkujących trzeba ją wyznaczyć. I to właśnie z tego internet nie może się otrząsnąć od kilku dni:

Pies jest pogrzebany w przepisach, w myśl których, jeżeli miejsce nie jest oznaczone, to nie można pobierać opłaty. I tym sposobem mamy las znaków, które wyznaczają początek i koniec miejsc do parkowania. Miejsca w strefie płatnego parkowania muszą być wyznaczone znakami poziomymi i pionowymi. Jeżeli ich nie ma, to kierowcy mogą zignorować ewentualne mandaty, którymi zostaliby ukarani. W 2019 r. sprawie przyjrzała się Najwyższa Izba Kontroli i okazało się, że sporo samorządów musiało poprawiać oznaczenia, po tym jak kierowcy wygrywali z nimi w sądach. Swoje dołożył również Naczelny Sąd Administracyjny, który w uchwale siedmiu sędziów z dnia 9.10.2017 r. (sygn. II GPS 2/17), potwierdził, że właściwie wyznaczone miejsce do parkowania w strefie płatnego parkowania, obejmuje znaki poziome i pionowe, same znaki poziome nie są wystarczające, podobnie jak same znaki pionowe. Musi być podwójnie i tyle.

I tym sposobem przechodzimy do Pobierowa, ale jak dobrze poszukacie, to znajdziecie takie potworki również na ulicach swoich miast. Wszystko dlatego, że w tym kraju coś tak prostego jak parkowanie, jest sprowadzone do urzędniczego absurdu. Kilkanaście wariantów znaków, tabliczki, linie, początek i koniec. A wystarczyłoby proste - parkowanie dozwolone/niedozwolone. Ale zbyt proste prawo ukróciłoby pole do spekulacji, rozważań, brawurowych prac magisterskich i jeszcze śmielszych przewodów doktorskich. Doszlibyście do wniosku, że w sumie to nie potrzebujecie prawników, nie musicie wkuwać na blachę prawa o ruchu drogowym i 30 towarzyszących mu rozporządzeń, a jeszcze w przypływie rozsądku odkrylibyście, że prawodawcy to w gruncie rzeczy nie są potrzebni w tak licznym gronie. Dlatego nikt nic z tym nie zrobi.

Ostatnio pod moim wpisem dotyczącym tankowania przeczytałem wiele komentarzy znawców prawa o ruchu drogowym, które nadal jest mylnie nazywane kodeksem drogowym. Nie wiedziałem, że mamy w naszym kraju tak wielu znawców prawa, ale podnosi mnie to na duchu, bo może dzięki temu takie potworki, jak ten z Pobierowa, wkrótce staną się przeszłością. A teraz wsiadajcie w auto i jedźcie zobaczyć to szczytowe osiągnięcie w dziedzinie realizacji polskiego prawodawstwa.

Więcej o parkowaniu przeczytasz w:

REKLAMA

Zdjęcie główne: Arlena Sokalska/ x.com

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA