REKLAMA

Znamy szczegóły ostatniego odcinka nowej Zakopianki. Lokalizacja to: "wszędzie, byle nie u mnie"

To będzie trwało, to pewne. Ostatni odcinek nowej Zakopianki nie powstanie w żadnej dającej się konkretnie nazwać przyszłości. Nikt jej nie chce.

ostatni odcinek nowej Zakopianki z problemami
REKLAMA
REKLAMA

Wychodzi na to, że nowej Zakopianki chcą tylko ludzie, którzy przejeżdżaliby nią raz w roku. Wtedy, kiedy jadą naśmiecić nad Morskim Okiem. Reszta zainteresowanych żadnych dróg sobie nie życzy i powstał ostry społeczny sprzeciw. Sprzeciwu można było się spodziewać, bo towarzyszy każdej budowie nowej drogi, ale tego jak wcześnie powstał, to już nie.

Przebieg nowej Zakopianki

Czy podano planowany przebieg nowej Zakopianki? Nie. Ktoś się wkurzył, bo będą chcieli go wywłaszczyć z jego działki, na której właśnie postawił pergolę? Jeszcze nie. Czy chociaż ktoś, tak z grubsza, narysował flamastrem, jak przebiegać mogłaby nowa Zakopianka? Tak, ale bardzo z grubsza. Wymieniono nazwy jakichś miejscowości? Tak nie do końca, przedmiot wzburzenia zahaczył o 7 powiatów i 34 gminy. O co więc powstał hałas, że protestują lokalne samorządy i mieszkańcy?

warianty przebiegu S7 od Krakowa
14 wstępnych wariantów. Źródło: GDDKiA

Do kompletu nowej Zakopiance brakuje odcinka między Krakowem a Myślenicami, są tam dwa pasy, ale nie jest to droga ekspresowa, korki robią się potężne. W ciągu ostatnich lat ruch wzrósł tam o 20-25 proc., tak informował minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. W styczniu przedstawiono 6 możliwych korytarzy, którymi mógłby biec ostatni, brakujący odcinek. Protesty nie pozwalają na wybór żadnego z nich, choć nie zawierały propozycji dokładnego przebiegu trasy. Droga może sobie powstać, ale nie u nas.

Nowa Zakopianka? To na pewno nie u mnie

W ciągu dwóch miesięcy wpłynęło kilkanaście tysięcy uwag. Informuje o tym rynekinfrastruktury.pl, który cytuje szefa GDDKiA Tomasza Żuchowskiego, korzystając z jego listu, który skierował do mieszkańców tych okolic i władz samorządowych.

GDDKiA miało nadzieję, że da się wskazać jeden korytarz do dalszych prac, ale to się nie udało. Proponują tymczasowe wstrzymanie się z pracami planistycznymi i opracowanie tzw. korytarza społecznego. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zapowiedział powołanie specjalnej komisji, która miałaby wypracować odpowiednie propozycje. Nikt nie chce Zakopianki u siebie.

ostatni odcinek nowej Zakopianki
Przedstawione 6 wariantów

Podhale się ucieszy

REKLAMA

Przedstawione w styczniu korytarze miały szerokość od 3-5 kilometrów, nikt nikomu jeszcze na działkę nie wjechał, nawet długopisem. Droga nie jest tak szeroka, ale szerokość wstępnej koncepcji była wystarczająca, by wzburzyć mieszkańców z wszystkich 6 wariantów. Mogę śmiało postawić 100 zł, że to jest dopiero początek krętej drogi tej inwestycji, która ma pecha przebiegać po sypialniach Krakowa. Do czasu jak się wybuduje te 100 zł już dawno tak straci na wartości, że nawet nie odczuję straty.

Widać mieszkańcy wolą stać w korkach, albo korzystać z lokalnych skrótów, byle tylko ktoś im drogi szybkiego ruchu nie zbudował. Taka droga to na pewno jest bardzo pożyteczne rozwiązanie, ale nie jak biegnie w pobliżu mojego ogródka. Na ten rwetes zapewne cieszą się na Podhalu, bo tam już im budują drogę S7, ale ważniejsze może być to, że stracą tytuł najbardziej kłótliwych mieszkańców w Polsce. Tubylcy z południowej strony Krakowa mają szanse ich przebić.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA