Nissan wycofuje się z Rosji. Lepiej późno niż wcale. Miejsce po nim zajmą Chińczycy
Nissan wycofuje się z Rosji. Chwilę im zeszło. Ta wiadomość mogłaby być na czasie gdzieś tak na początku marca, mamy środek października. Ale mają coś na swoje usprawiedliwienie.
Nissan od dawna sprzedaje w Rosji tylko samochody typu SUV i crossover – na inne nie ma popytu. Do wyboru jest mały crossover (Qashqai), tani crossover (Terrano, czyli Dacia Duster), średni crossover – X-Trail, duży SUV Murano i siedmioosobowy Pathfinder. Wszystkie z wyjątkiem Terrano są do siebie mocno podobne, ale to nic nie szkodzi, i tak dobrze się sprzedawały. Bo już się dobrze nie sprzedają, a za chwilę nie będą sprzedawać się w ogóle.
Nissan wycofuje się z Rosji. Można powiedzieć tylko „nareszcie”
Opowiem Wam o sytuacji na rynku rosyjskim we wrześniu 2022. Nissan w okresie styczeń-wrzesień 2022 zajął w Rosji 14. miejsce na liście producentów, a jedynym modelem, który wzbudził w klientach jakieś zainteresowanie, był X-Trail - sprzedało się 88 sztuk. W sumie we wrześniu Nissan upchał rosyjskim klientom 271 aut, co w porównaniu z analogicznym okresem roku 2021 stanowi spadek o 93%. Od stycznia do września sprzedał natomiast 13 476 pojazdów, osiągając niecałe 3% udziału w rynku. Dla porównania, we wrześniu Łada sprzedała w Rosji 20,6 tys. samochodów. To tyle co Hyundai, GAZ, Haval, Kia, UAZ, Geely i Renault razem wzięte. W pierwszej dziesiątce zmieścił się jeszcze Changan i Volkswagen. Rynek rosyjski całkowicie odjechał od europejskiego, Łada ma tam obecnie 1/4 udziałów i stale rośnie. Pierwsza dziesiątka w Rosji to (dane dla września 2022):
- Łada Granta
- Łada Niva 4x4
- GAZ Gazelle
- Haval Jolion
- Hyundai Tucson
- Geely Coolray
- UAZ Commercial
- Łada Largus (osobowa i van)
- Łada Vesta
- Geely Atlas Pro
Z wyjątkiem Hyundaia Tucsona, żaden z tych samochodów nie jest dostępny w Europie. Nastąpiło kompletne odcięcie. Nissan zresztą w wiadomości podaje, że zawiesił swoje działania w Rosji już w marcu, więc pewnie teraz wyprzedawane są resztki zapasów.
Nissan sprzedaje cały swój rosyjski oddział na rzecz NAMI
NAMI to rosyjski, państwowy instytut naukowy z dziedziny motoryzacji i transportu, który w maju 2022 r. nabył już 68% udziałów w rosyjskim oddziale Renault, a teraz Nissan po prostu podążył tą samą drogą. Oznacza to koniec produkcji Nissanów w Rosji i zniknięcie tej marki z tamtejszego rynku – po przejęciu przez NAMI wszystko zostanie włączone albo w skład koncernu AvtoVAZ, albo diabli wiedzą co, w każdym razie Nissan „is no more”. Jednak nie tak do końca, bo jak wynika z informacji prasowej, Nissan zachowałby sobie prawo do odkupu tego co sprzedaje w ciągu najbliższych sześciu lat. Czyli jeśli wojna się skończy, W.P. zatruje się kiełbasą, albo zajdzie jakiś inny korzystny zbieg okoliczności, to Nissan będzie mógł powiedzieć „dobra, to my poprosimy to z powrotem”, przejmie znowu swoje byłe budynki i sieć sprzedaży, i do Rosji wrócą japońskie crossovery. Póki co jednak na decyzjach tego typu korzystają przede wszystkim Chińczycy, którzy chyba nigdzie nie rozpychają się tak mocno, jak w Rosji.