Najpopularniejszy samochód zabytkowy w Polsce to niestety Mercedes. Kochamy też Mustangi
W 2020 roku zarejestrowano w Polsce na żółtych rejestracjach 2060 pojazdów. Jaki jest najpopularniejszy samochód zabytkowy? Niestety, to Mercedes.
Czy opłaca się rejestrować samochód na „żółte”? Jakie są wady i zalety takiego rozwiązania? To temat na osobny artykuł albo na porządną kłótnię na jakimś zlocie, ale jedno jest pewne. W 2020 roku właściciele 2060 pojazdów doszli do wniosku, że rejestracja ich aut jako zabytkowych to dobry pomysł.
Wiemy o tym dzięki raportowi instytutu SAMAR
IBRM Samar podał nie tylko ogólną liczbę pojazdów zarejestrowanych jako zabytkowe w zeszłym roku, ale i przedstawił listę najpopularniejszych marek i modeli „na żółtych”.
Najpierw skupmy się jednak na typie pojazdu. Wśród wspominanych dwóch tysięcy, 56 proc. to samochody osobowe. Niecałe 31 proc. stanowią motocykle, a niecałe 5 proc: ciężarówki. Reszta to m.in. motorowery, autobusy, przyczepy, ciągniki rolnicze czy pojazdy specjalne. Cieszy mnie powoli pojawiająca się moda na ratowanie i restaurowanie zabytkowych aut użytkowych. Jest ich na rynku bardzo mało, bo większość dożywa swoich dni, harując ponad siły, a gdy już nie nadają się do zarabiania pieniędzy, kończą bez sentymentów na złomie.
Najpopularniejszy samochód zabytkowy: roczniki
Najpierw czas na skrajności. Najstarszym pojazdem, który w 2020 r. trafił na polskie drogi, był amerykański Maxwell z 1909 r. O sześć lat młodszy był Ford T. Najstarsza ciężarówka to White Motor z 1916 roku, a najbardziej wiekowy motocykl motocykl: NSU z 1927 r. Najmłodszy samochód to z kolei Ford Crown Victoria z 2011 r. Mimo że w momencie rejestracji miał tylko 9 lat, mógł otrzymać żółte tablice m.in. jako element kolekcji albo jako auto, którym kiedyś jeździł ktoś sławny.
Najwięcej samochodów pochodzi z lat 80.
35,78 proc: tyle wozów rejestrowanych w 2020 r. jako zabytkowe zostało wyprodukowanych w latach 1980-1989. Nieco mniej – bo niecałe 25 proc. – całości stanowią pojazdy z lat 70. Lata 60. doceniło ponad 15 proc. kupujących. To więcej niż „modne” ostatnio lata 90. W tamtych czasach powstało 12,96 proc. wozów z wielkimi tablicami z rysunkiem przedwojennego automobilu. Wyobrażam sobie jednak, że w przypadku tak młodych samochodów, dylemat „żółte czy białe” jest często rozstrzygany na korzyść tych drugich.
Najpopularniejszy samochód zabytkowy: jaki jest?
Czas na klasyfikację marek samochodów osobowych. Kto wygrywa? To raczej nie będzie zaskoczeniem. Polacy uwielbiają zabytkowe Mercedesy i właśnie ta firma prowadzi w rankingu zabytkowych rejestracji. Wynik: 310 aut.
Miejsce drugie zajął Ford z wynikiem 103 samochodów. Podium zamyka Fiat (71 wozów). W pierwszej dziesiątce zmieściły się jeszcze: Chevrolet, BMW, VW, Audi, Jaguar, Volvo i Cadillac. Brak Porsche łatwo wytłumaczyć wysokimi cenami większości modeli. Trochę szkoda, że Polacy nie przepadają za klasycznymi samochodami z Francji.
Jak wygląda ranking modeli? Najpopularniejszy samochód zabytkowy to Mercedes klasy S. W zeszłym roku zarejestrowano 102 sztuki. Nie podano dokładnie, która generacja była wybierana najchętniej, ale patrząc na klasyfikację roczników, łatwo dojść do wniosku, że była to W126 z lat 80. Wynik podbijają też zapewne egzemplarze modelu SEC, czyli klasy S Coupe.
Miejsce drugie: kolejny Mercedes, tym razem klasa E. Chodzi głównie o trochę przecenianego „Balerona”, czyli model W124. Miejsce trzecie zajął Ford Mustang. Zapewne większość spośród 62 sztuk to modele z lat 60.
Listę modeli uzupełniają: Mercedes SL (głównie R107, który niedawno obchodził półwiecze), Chevrolet Corvette, VW Golf, Jaguar XJ, BMW 3, Mercedes C (pewnie chodzi o model 190 – wątpię, by ludzie tłumnie rejestrowali „na żółte” klasę C W202) i Fiat 126p. Tablice dla aut zabytkowych założono na szesnaście Maluchów. W klasyfikacji nie zmieściły się inne polskie klasyki w rodzaju Poloneza czy Fiata 125p. Może to i lepiej.