REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Nadchodzą zmiany: nie odliczysz już całości wydatków na samochód od dochodu

Ministerstwo Finansów planuje zmiany w rozliczeniach firmowych samochodów, które mogą uderzyć w przedsiębiorców. Aby wliczyć w koszty wszystkie wydatki na auto osobowe, będzie trzeba prowadzić szczegółową ewidencję przejazdów. W innym przypadku odliczyć będzie można tylko połowę wydatków.

12.06.2018
13:37
Nadchodzą zmiany: nie odliczysz już całości wydatków na samochód od dochodu
REKLAMA
REKLAMA

O zmianach, które zakładają, że przedsiębiorcy zaliczą do kosztów tylko połowę wydatków na wykorzystywane w działalności samochody pisze „Rzeczpospolita". 

Jak to wygląda obecne?

W tej chwili przedsiębiorcy mogą wprowadzić samochód do środków trwałych i rozliczać wydatki na jego nabycie oraz eksploatację, w tym na zakupy paliwa, wymianę opon, mycie oraz remonty. Czyli praktycznie wszystkie wydatki na samochód. I nie ma znaczenia, czy używają go służbowo czy prywatnie. Pozwalały na to przepisy.

Na czym polegają zmiany w rozliczeniach firmowych samochodów?

Jeśli propozycje Ministerstwa Finansów wejdą w życie, 100 proc. wydatków w PIT/CIT odliczą tylko ci, którzy prowadzą szczegółową ewidencję przejazdów. Należy w niej wykazać, gdzie i po co jeżdżą.

Czyli będzie to wyglądało tak, jak w przypadku rozliczania podatku VAT. W tym przypadku przepisy zmieniły się już cztery lata temu. Pełne odliczenie VAT od samochodu osobowego przysługuje tylko wtedy, gdy wykorzystywany jest wyłącznie na cele działalności gospodarczej i posiada prowadzoną ewidencję przejazdów.

Większość przedsiębiorców odpuści 100-proc. odliczenie kosztów, bo nie podoła obowiązkowi prowadzenia szczegółowej ewidencji – uważa Piotr Świniarski, adwokat, właściciel kancelarii podatkowej.

Świniarski wylicza, że właściciel jednoosobowej firmy płacący 19-proc. podatek liniowy i wydający na eksploatację służbowego samochodu 10 tys. zł rocznie straci na zmianie zasad rozliczenia 950 zł.

To nie jest korzystna propozycja dla przedsiębiorców. Tym, którzy będą prowadzić ewidencję przejazdów, przybędzie biurokracji. Ci, którzy zrezygnują ze 100-proc. rozliczania kosztów, stracą finansowo – komentuje Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej.

Ten pomysł pojawia się nie pierwszy raz

Ministerstwo już dwa lata temu próbowało przeforsować pomysł na zmianę w przepisach, ale rząd bardzo szybko się z tego pomysłu wycofał – przypomina „Rzeczpospolita". Czy tym razem nowe ustalenia wejdą w życie?

REKLAMA

Na otarcie łez rząd oferuje przedsiębiorcom podniesienie limitu amortyzacji dla osobowych samochodów. Obecnie limit wynosi 20 tys. euro (85 tys. zł), a po zmianach ma wynosić aż 150 tys. zł. Do 30 tys. euro został już podwyższony limit amortyzacji dla samochodów osobowych z napędem elektrycznym.

Tylko czy to wystarczy?

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA