REKLAMA

Letni problem pierwszego świata. Czy mogę zostawić kabriolet z otwartym dachem?

Jazda kabrioletem potrafi być bardzo przyjemna. Ale parkowanie takiego wozu bywa niepokojące. Czy można legalnie zostawić go z otwartym dachem i gdzieś sobie pójść?

Letni problem pierwszego świata. Czy mogę zostawić kabriolet z otwartym dachem?
REKLAMA

Zakup kabrioletu to jeden z najlepszych sposobów na urozmaicenie sobie lata i motoryzacyjnego życia w ogóle. Nie musi być drogi, bo wiatr we włosach czuje się tak samo w Astrze za dychę, jak w Mercedesie S Cabrio za milion, a gdy jedzie się bez dachu, osiągi tracą na znaczeniu. Jeździ się wtedy przepisowo, bo potem za mocno wieje.

REKLAMA

Jeśli już jesteśmy przy przepisach…

Gdy zdarzy mi się jechać kabrioletem, staram się go nie zostawiać nigdzie z otwartym dachem. Wiadomo - nie dość, że ktoś może pokusić się o kradzież czegoś z wnętrza, to jeszcze wóz jest wtedy narażony na warunki atmosferyczne (tego lata pogoda zmienia się błyskawicznie). Poza tym nie mam ochoty na zmywanie z tapicerki dowodów na to, że ptaki coś jedzą.

Czasami nie zamykam jednak dachu, gdy idę np. do sklepu albo na stację benzynową. Zdarza mi się też zostawiać tak samochód na parkingu podziemnym - nie na długo, ale jednak. Co na to przepisy?

Kolega z redakcji zwrócił mi uwagę na ciekawą kwestię

Czy to przypadkiem nie jest nielegalne? Mogłoby się wydawać, że to, na ile ktoś dba o swoją własność i chroni ją przed przestępcami albo zniszczeniem, to jego sprawa - ewentualnie jego i ubezpieczyciela.

BMW M440i cabrio test

Rzut oka w przepisy rzuca jednak na kwestię nieco inne światło. W przepisach istnieje pojęcie „zabezpieczenia pojazdu”. Myślałem, że chodzi głównie o zabezpieczenie np. przed stoczeniem się (trzeba dbać, by auto nie paliło, nie chlało i nie zadawało się z Fordami). Ale ustawodawca nakłada na kierowcę więcej obowiązków.

Art. 50 ust. 1 PoRD – Obowiązek zabezpieczenia pojazdu
„Kierujący pojazdem jest obowiązany po opuszczeniu pojazdu do przedsięwzięcia odpowiednich środków w celu jego zabezpieczenia przed uruchomieniem przez osoby niepowołane i przed jego użyciem niezgodnie z przeznaczeniem.”

Czy w aucie bez dachu można mówić o „odpowiednich środkach w celu jego zabezpieczenia”?

Wiadomo, że odjeżdżanie cudzym autem jest nielegalne i to osoba, która się tego dopuszcza powinna być ukarana, nawet jeśli pojawiła się „zachęta” w postaci kluczyków w stacyjce (każdemu może się zdarzyć, by o nich zapomnieć, roztargnienie w upał to nie taka rzadka sprawa).

Ale co w sytuacji, gdy auto stoi bez dachu? Czy kierowca powinien go zamknąć, by nikogo nie zachęcać do niecnego występku? Nie.

To znaczy:
-można zostawić samochód z otwartym dachem
-nie powinno się zostawiać kluczyków w stacyjce, bo wtedy można mówić o niewłaściwym zabezpieczeniu wozu
-ale nawet gdy auto stoi z opuszczonym dachem, i tak ktoś musiałby się do niego włamać i odpalić je łącząc ze sobą kabelki - czyli i tak popełniłby przestępstwo

REKLAMA

Słowem: lepiej zamknąć dach, wysiadać z kabrioletu, ale za zostawienie go z otwartym nie dostaniemy mandatu. Co najwyżej wóz zamieni się w wannę, gdy spadnie deszcz. Jeśli macie w samochodzie AC, ubezpieczyciel może uznać, że to wasza wina i nie wypłaci odszkodowania.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-26T12:02:28+02:00
Aktualizacja: 2025-07-25T16:33:18+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T14:34:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T11:44:30+02:00
Aktualizacja: 2025-07-23T10:50:02+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA