REKLAMA

Jak to działa? Błyskawiczna zmiana koloru auta w BMW

Błyskawiczna zmiana koloru auta za naciśnięciem przycisku – to możliwe dzięki wykorzystaniu technologii, z której być może korzystacie na co dzień.

Błyskawiczna zmiana koloru auta
REKLAMA
REKLAMA

Dla przypomnienia, mówimy o tym egzemplarzu, pokazanym w Los Angeles podczas targów CES:

Czy dzięki błyskawicznej zmianie koloru BMW iX zyskuje na urodzie – to temat drugorzędny, ale trzeba przyznać, że sam proces błyskawicznej zmiany koloru nadwozia robi wrażenie. Białe auto w sekundę staje się szare, albo czarne – i to nie w zależności od kąta padania światła, z czym można się spotkać w przypadku lakierów typu kameleon. Rozwiązanie wykorzystane przez Bawarczyków w teorii jest prostsze, niż można się było spodziewać. Z bliska wygląda to tak:

Błyskawiczna zmiana koloru auta

W BMW za błyskawiczną zmianę koloru auta odpowiada prąd

W dużym uproszczeniu, ale nie trzeba się martwić, że utrzymanie koloru nadwozia będzie się wiązało z drenowaniem akumulatorów. BMW wykorzystało technologię elektronicznego papieru, zaadaptowaną dzięki współpracy z firmą E Ink Corporation. To największy producent rozwiązań tego typu, stosowanych m.in. w czytnikach ebooków. I tak jak w czytnikach, w przypadku lakieru BMW mówimy o wykorzystaniu elektronicznego atramentu składającego się z milionów mikrokapsułek o średnicy ludzkiego włosa. Każda z nich zawiera dodatnio naładowane białe cząstki i ujemnie naładowane cząstki czarne. Są one zawieszone w przejrzystej cieczy, a same kapsułki - w płynie, dzięki któremu tworzą coś na kształt atramentu. Pokrywa on obwód elektroniczny, składający się z elektrod, które sterują wyświetlaczem. Jeśli przyłożymy do niego potencjał elektryczny, w taki sposób, że ładunek dodatni jest przyciągany do góry, a ujemny do dołu, to białe cząsteczki przemieszczą się w górę mikrokapsułki, a czarne do jej dna. Widoczne będą te pierwsze i dany piksel w ekranie. W tym przypadku, punkt na karoserii stanie się biały. I będzie utrzymywał tę barwę do kolejnego kontaktu z potencjałem elektrycznym.

Póki co, nikt nie mówi o możliwości zastosowania tego rozwiązania w produkcji seryjnej, trwałości, ani o ewentualnych kosztach, ale trzeba przyznać, że wygląda to efektownie.

Błyskawiczna zmiana koloru auta

A komu to potrzebne?

Potrzebne nikomu, ale pewnie wielu zgodziłoby się na dopłatę, by móc uzyskać taki efekt. BMW zaznacza, że rozwiązanie to może mieć praktyczne zastosowania. Podstawowe to oszczędzanie energii – wybierając między jasnym a ciemnym kolorem można regulować stopień pochłaniania promieni słonecznych przez karoserię. W uproszczeniu: ciemne auto szybciej się nagrzeje, jasne będzie łatwiej schłodzić. Do tego można np. ułatwić sobie szukanie samochodu na parkingu sprawiając, że auto przyciągnie naszą uwagę naprzemiennie zmieniając kolory. Pewnie szybko znaleźliby się tacy, którzy zaczęliby w ten sposób prezentować reklamy.

Błyskawiczna zmiana koloru auta

Łeeeee, ale to tylko zmiana w odcieniach szarości

Na obecnym etapie – owszem, ale firma E Ink opracowała już technologie Kaleido i Kaleido Plus, które w czytnikach ebooków pozwalają również na wyświetlanie kolorów. Niestety – dla ukazania pełni możliwości potrzebują one podświetlenia ekranu, co na dziś może utrudnić wykorzystanie tego pomysłu na karoserii samochodu.

REKLAMA

Tak czy inaczej, zmieniające kolor BMW wygląda świetnie. Red. Paweł już nakupował czytników na OLX i będzie próbował zaadaptować to rozwiązanie do swojego E39. Nie możemy się doczekać.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA