REKLAMA

Ford F-150 Lightning jak Ford GT. Nie możesz odsprzedać go przez rok

Ford F-150 Lightning, czyli mocny, elektryczny pickup z błękitnym owalem na masce, jest tak rozchwytywany, że zaczęły się spekulacje. Producent postanowił to ukrócić.

Ford F-150 Lightning jak Ford GT. Nie możesz odsprzedać go przez rok
REKLAMA

430 lub 570 KM, 370-480 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu i 5 sekund od zera do setki w mocniejszej wersji. Takie parametry sprawiają, że klienci nie mogą się powstrzymać i gnają do amerykańskich salonów.

REKLAMA

Mowa o Fordzie F-150 Lightning

ford f-150 lightning

Elektryczna wersja nowej odsłony legendarnego pickupa przekonała do siebie klientów. Goście z czerwonym karkiem, żujący tytoń i mieszkający gdzieś w Pasie Biblijnym, pewnie plują na myśl o elektrycznym F-150, ale wielu nabywców jest po prostu ciekawa tego, jak może jeździć szybki pickup na prąd. Stąd duża liczba zamówień na ten model.

Duża liczba zamówień – zwłaszcza w dzisiejszych czasach – oznacza długi czas oczekiwania na auto. Do klientów zaczęły obecnie docierać pierwsze egzemplarze Forda F-150 Lightning. „A gdyby tak trochę na tym wszystkim zarobić?” – mogą pomyśleć niektórzy kupujący. Oraz dealerzy.

Dealerom zdarza się narzucać dodatkową marżę na F-150 Lightning

Jak wyliczono na Reddicie, najczęściej waha się ona od 1500 do 10 000 dolarów za szybciej dostępne egzemplarze. Bazowa wersja samochodu kosztuje niecałe 40 tysięcy dolarów. Topowa – 90 tysięcy.

Niektórzy dealerzy naprawdę mocno szaleją z narzutem. Jeden z nich z Florydy dodał do ceny wozu ponad 69 tysięcy dolarów, niemalże podwajając jego cenę. Widocznie to się nadal opłaca i znajdują się chętni. Ludzie są w stanie zjeść własne buty, by mieć Lightninga.

Ford ma dość

Ford F-150 lightning
REKLAMA

Mimo na pozór komfortowej sytuacji, Ford podjął mocne kroki. Od teraz, dealerzy muszą sprzedawać auta za tyle, ile widnieje w katalogu. Z europejskiego punktu widzenia to dość normalna praktyka, w Stanach – nie tak bardzo.

Co ciekawsze, Ford F-150 Lightning musi też przez rok pozostać w rękach nabywcy – także prywatnego. Klientowi, który zechce szybciej pozbyć się wozu z zyskiem, grozi kara i proces z Fordem. Tak samo było w przypadku modelu GT. Problemy miał np. znany zawodnik wrestlingu, John Cena. „Firma nie będzie mi mówić, co mam robić ze swoją własnością” – można by na to odpowiedzieć. Niektórzy klienci pewnie rzeczywiście tak pomyślą i zrezygnują z zakupu. Na ich miejsce przyjdą nowi, którzy się tylko ucieszą, bo szybciej dostaną auto.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-26T11:00:48+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T17:09:37+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:26:47+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T11:54:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T19:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T18:15:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T08:56:51+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T15:01:41+02:00
REKLAMA
REKLAMA

Technologia jutra nadjeżdża już dziś. Poznaj OMODĘ 9 Super Hybrid. Ma 537 KM i kosztuje 219 900 zł

Lokowanie produktu: OMODA

537 KM, doskonałe osiągi i niezwykle duży zasięg w trybie elektrycznym - oto tylko niektóre zalety najnowszej, flagowej hybrydy firmy OMODA. Zobacz, co oferuje OMODA 9 Super Hybrid.

omoda 9 super hybrid

Hybrydowe SUV-y to prawdziwy hit polskiego rynku. Trudno się dziwić - tego typu modele łączą bowiem praktyczność przy codziennym, rodzinnym użytkowaniu, z niskim zużyciem paliwa. Idealnie, jeśli dochodzą do tego jeszcze dobre osiągi. Poza tym, auta typu SUV oferują wygodną pozycję za kierownicą i pozwalają pewnie poczuć się na kiepskich drogach.

Segment hybrydowych SUV-ów ma właśnie nowego lidera

To model, który jest wyjątkowo praktyczny, wyjątkowo oszczędny, a do tego wszystkiego wyjątkowo mocny i szybki. Wspomnijmy na początku o jego mocy. 537 KM to wynik zarezerwowany jeszcze niedawno dla najdroższych samochodów sportowych, kosztujących miliony. Tego typu rezultat kojarzy się z ogromnym spalaniem i kompromisami dotyczącymi jazdy na co dzień. Łatwo sobie wyobrazić, że ponad 500-konny samochód jest nie tylko nieosiągalny finansowo, ale i niewygodny. Nic bardziej mylnego.

omoda 9 super hybrid

Mówimy bowiem o modelu OMODA 9 Super Hybrid. To flagowy SUV typu plug-in hybrid, który łączy luksus, nowoczesną technologię i imponującą wydajność. Na jego moc (przypomnijmy: aż 537 KM) składają się: silnik benzynowy 1.5 oraz trzy silniki elektryczne. Łączny moment obrotowy to 650 Nm. Pozwala to Omodzie przyspieszać od 0 do 100 km/h w zaledwie 4,9 sekundy. Napęd wędruje na cztery koła i jest przekazywany przez superinteligentną skrzynię DHT (Dedicated Hybrid Transmission), która ma 3 sprzęgła, 9 trybów pracy i 11 kombinacji przełożeń.

Imponujący jest także zasięg w trybie elektrycznym

Bateria ma pojemność 34,46 kWh, co oznacza, że po jej pełnym naładowaniu można aż przez 145 km nie korzystać z jednostki spalinowej. W codziennym użytkowaniu oznacza to, że przy dojazdach do pracy, do sklepu czy nawet przy części weekendowych wyjazdów, OMODA 9 Super Hybrid może działać jak samochód elektryczny. Jeździ wtedy, nie zużywając paliwa i w zupełnej ciszy. Jeśli ktoś ładuje akumulatory z domowej instalacji fotowoltaicznej, koszty eksploatacji takiego auta są naprawdę niewielkie.

Łączy zasięg to ponad 1100 km

Wybierając się w trasę, należy planować postoje na rozprostowanie nóg albo na obiad - ale niekoniecznie na tankowanie i ładowanie. Ładowanie - jak przystało na hybrydę plug-in - nie jest zresztą konieczne, bo OMODA 9 Super Hybrid może korzystać z samego silnika spalinowego i wciąż oferować doskonałe wrażenia z jazdy.

Dodajmy, że to doskonała propozycja dla rodzin - OMODA 9 Super Hybrid ma aż 4,77 m długości, 1,92 m szerokości i 1,67 m wysokości. Plasuje go to w segmencie dużych SUV-ów i sprawia, że oferuje naprawdę dużo miejsca w kabinie. Pojemność bagażnika wynosi 660 litrów. To dużo nawet jak na samochód o tych wymiarach. Po złożeniu drugiego rzędu siedzeń rośnie do 1783 litrów.

omoda 9 super hybrid

Skoro mówimy już o kabinie - wnętrze OMODA 9 Super Hybrid zostało zaprojektowane z myślą o komforcie, jest też bardzo nowoczesne. Znajdują się w niej dwa panoramiczne wyświetlacze o przekątnej 12,3 cala każdy, system multimedialny z obsługą Android Auto i Apple CarPlay, a także 50-calowy (!) wyświetlacz przezierny AR-HUD wyświetlający dane "w powietrzu" (nie zasłaniają drogi i nie przeszkadzają kierowcy). Fotele oferują funkcje podgrzewania, wentylacji oraz masażu, a system audio Sony z 14 głośnikami zapewnia wysoką jakość dźwięku.

omoda 9 super hybrid

Wszystko w standardzie

Ponad 500 KM, fotele z wentylacją i masażem, wygodne nadwozie SUV-a - ten zestaw sugeruje cenę na poziomie pół miliona złotych, albo i wyższą. Na szczęście, nic z tego. Ile naprawdę kosztuje OMODA 9 Super Hybrid? Cena wersji Exclusive - czyli jedynej, w jakiej to auto jest oferowane i wyposażonej kompletnie - to zaledwie 219 900 zł. Nie trzeba dopłacać m.in. ani za kamery 540 stopni, ani za 20-calowe felgi czy adaptacyjny tempomat. W leasingu miesięczna rata wynosi 1699 zł netto. Suma opłat w tej formie finansowania to 102,5 proc.

Ta oferta już jest świetna - ale teraz klienci mogą skorzystać z wyjątkowej promocji. W jej ramach, tylko do 30 czerwca 2025 r. każdy z pierwszych 500 nabywców modelu OMODA 9 Super Hybrid otrzyma do auta specjalny zestaw powitalny. W jego skład wchodzą: karta NFC do otwierania auta bez konieczności noszenia ze sobą kluczyków (karta jest cienka, lekka i nie zajmuje miejsca - wystarczy przyłożyć ją do lusterka, by wejść do samochodu), eleganckie etui na tę kartę oraz designerski zapach samochodowy. Sprawdź sam, jak dobra jest OMODA i jak wiele oferuje!

Lokowanie produktu: OMODA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-24T19:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T18:15:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T08:56:51+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T15:01:41+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T18:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-21T10:00:00+02:00