To eleganckie coupe ma te same bebechy, co Duży Fiat. Ale może kosztować nieco więcej
Fiat 1300/1500 to samochód o dwóch obliczach. Z jednej to strony to elegancki sedan średniej klasy i baza dla egzotycznych przeróbek, a z drugiej został komunistycznym samochodem w Jugosławii i Polsce.
Oficjalna premiera Fiata 1300/1500 miała miejsce w kwietniu 1961 r. Wypełnił on lukę pomiędzy modelami 1100 i 1800/2100/2300 spowodowaną zakończeniem produkcji modelu 1400/1800. Został jednym z najpopularniejszych samochodów na Półwyspie Apenińskim w latach sześćdziesiątych, a także ważnym produktem eksportowym producenta z Turynu, także w państwach demokracji ludowej.
Z niego powstał nasz Duży Fiat
Jeszcze w 1961 r. na mocy umowy handlowej pomiędzy Włochami a Jugosławią, w mieście Kragujevac rozpoczęła się produkcja Zastavy 1300/1500. W państwie Południowych Słowian tak je polubili, że produkowali je do 1979 r., czyli 12 lat dłużej niż Włosi. Ważniejsza jednak jest jego historia w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (a nawet dwa lata w III RP), gdyż na bazie Fiata 1300/1500 z nowym nadwoziem później powstał Polski Fiat 125p.
Licencja na Dużego Fiata był najlepszym co się przydarzyło polskiej gospodarce w czasach późnego Gomułki. Dostarczyła ona komponenty, pozwalające na modernizację wielu istniejących pojazdów, a także które posłużyły się przy projektowaniu nowych. I nawet nie chodzi tylko o to, że późniejszy Polonez był w rzeczywistości jedynie Dużym Fiatem z nowym nadwoziem; elementy, które znalazły się w licencyjnym produkcie z Żerania, takie jak światła, przełączniki, czy podzespoły typowo mechaniczne znalazły się w innych polskich samochodach osobowych, dostawczych, ciężarowych, czy nawet autobusach.
Sam Duży Fiat przetrwał do 1991 r., gdzie w wolnej Polsce był już trochę parodią samego siebie i bardziej kłującą w oczy pamiątką po poprzednim ustroju, niż atrakcyjnym samochodem rodzinnym za niską cenę. Oparty na nim następca - Polonez - przetrwał do 2002 r., i dopiero wtedy technologia Fiata 1300/1500 zniknęła z polskich fabryk na dobre.
Więcej o dziełach włoskich firm nadwoziowych znajdziesz tutaj:
Dzieło mistrza Vignale
Równolegle sam Fiat 1300/1500 był jednym z popularniejszych modeli w historii włoskiego producenta. Wyprodukowano ich 1,9 mln, licząc zarówno egzemplarze, które wyjechały z zakładów w Turynie i Kragujevacu, ale też z fabryki Neckar w zachodnioniemieckim Heilbronn i z Cordoby w Argentynie.
Dodatkowo niewielka liczba podwozi trafiła w ręce włoskich sztukmistrzów tworzenia nadwozi. Z oczywistych przyczyn, częściej przerabiana była droższa i mocniejsza wersja 1500, na bazie której powstawały coupe, czterodrzwiowe kabriolety i roadstery. Oprócz Vignale, kurację upiększającą dla Fiata 1500 zafundowały także Ghia, Siata i Moretti. Tańszym 1300 zajęło się jedynie Vignale, czego efektem jest prezentowane coupe.
Ten Fiat 1300 Coupe Vignale to jeden z zaledwie ok. pięćdziesięciu wytworzonych egzemplarzy. Powstał w 1966 r., czyli jeszcze zanim do technologii Fiata dobrali się Polacy. Pod zupełnie nowymi nadwoziem i wnętrzem kryje się mechanika Fiata 1300, a co za tym idzie - ten sam układ zawieszenia i podwozie co w Polskim Fiacie 125p i Polonezie. Silnik również jest ten sam co w polskich samochodach - to benzynowe 1.3 autorstwa Aurelio Lamprediego o mocy 60 KM.
Koszty eksploatacji w Polsce mogłoby obniżyć stosowanie części z Fiata 125p 1300. Może i nie będzie to zbyt dobrze działać na unikatową, włoską konstrukcję, ale zapytuję - kto robi dobrze? Ma być średnio, ale przynajmniej tanio. A przy samym zakupie tak tanio może nie być, gdyż ekspert portalu Catawiki.com wycenia Fiata 1300 Vignale Coupe na 36-40 tys. euro (153 - 170 tys. zł). Jednakże - na dwa dni przed końcem aukcji najwyższa oferta to jedynie 20 tys. euro (85 tys. zł), więc można brać, póki gorące.