Ford rozwija hybrydowego Mustanga. Pada ważne pytanie
Całkowicie spalinowy Mustang jest obecny w gamie Forda od wielu dekad. Wkrótce może dołączyć do niego hybrydowa odmiana.
Wszyscy kochamy Mustanga z V8 pod maską. Po czasie pony car był oferowany nawet z silnikiem 2.3 EcoBoost, co nie spodobało się entuzjastom marki. Elektryczny Mustang Mach-E również przyprawił niektórych o zawroty głowy, ale oprócz nazwy SUV nie ma wiele wspólnego ze spalinowym odpowiednikiem. Jeśli wciąż kwestionujecie decyzje Forda, musicie wiedzieć, że marka wpadła na jeszcze jeden szalony pomysł. To hybrydowy Mustang, który w przyszłości może dołączyć do oferty.
Ford szykuje hybrydowego Mustanga
Pierwsze informacje dotyczące hybrydowego Mustanga pojawiły się już w 2017 roku, gdy w fabrykę Ford Flat Rock Assembly Plant produkującą ten model zainwestowano 700 mln dolarów. Pieniądze miały wesprzeć rozwój hybrydowego Mustanga, którego debiut planowano na 2020 rok. Finalnie jednak nic z tego nie wyszło.
Okazuje się, że po latach taki pomysł ponownie wzięto na stół. Według źródeł Ford Authority zaznajomionych ze sprawą producent testuje hybrydowego Mustanga obecnej generacji. Jego wewnętrzną nazwę S650 zmieniono na S650E, ale na ten moment nie wiadomo, czy będzie to samochód z układem HEV, mHEV, czy PHEV. Która z nich to będzie? To ważne pytanie, bo łagodna hybryda może być łatwiejsza do przełknięcia dla fanów niż pozostałe dwie. Prototypy mają być już w fazie testów.
Ford informował już, że Mustang będzie produkowany minimum do 2028 roku. Jednocześnie w jego ofercie można znaleźć inne modele hybrydowe i elektryczne, co sugeruje, że amerykański producent już teraz rozwija swoje technologie. Prace nad takimi wariantami napędowymi są podyktowane coraz surowszymi normami emisji spalin, dlatego hybrydowy Mustang rzeczywiście może być tuż za rogiem.
Silnik V8 wydaje się oczywisty
Wątpliwości budzi jednak silnik, który posłuży jako baza do stworzenia układu hybrydowego. W Europie Ford oferuje nowego Mustanga z 5-litrowym V8, ale w Stanach Zjednoczonych dostępny jest jeszcze 2.3 EcoBoost. Teoretycznie układ hybrydowy mógłby skutecznie zmniejszyć emisję spalin większego silnika, dlatego jego zastosowanie w V8 wydaje się najbardziej prawdopodobne.
Ford zdaje sobie sprawę, jak wielu fanów mógłby stracić przez taką decyzję. Jak mówi przysłowie „Jedna jaskółka wiosny nie czyni”, dlatego prototypowy hybrydowy Mustang nie musi od razu oznaczać jego debiutu na rynku. Pomysł może zostać porzucony, dzięki próbom złagodzenia norm emisji spalin przez administrację Donalda Trumpa. Fani czekają w napięciu.
Dowiedz się więcej o marce Ford:
