Apple wraca do tematu budowy samochodu autonomicznego
W 2016 r. firma odłożyła projekt na półkę, ale wieść gminna niesie, że Apple Car może dostać drugą szansę.
Po wprowadzeniu do sprzedaży nowych urządzeń z procesorami M1, gigant z Cupertino może odpocząć, bo podobno te sprzęty nie mają sobie równych. Piszę podobno, bo sam nie sprawdzałem, ale nie mam powodu, by nie wierzyć kolegom ze Spidersweb.pl, którzy już na nich pracują. Nadeszła pora, by Apple zajęło się kolejnymi projektami, a jednym z nich może być właśnie autonomicznym samochód.
Apple Car już był „na tapecie”
W 2014 r. firma powołała do istnienia Projekt Tytan i zaangażowała 1000 osób do stworzenia autonomicznego samochodu elektrycznego. Jednak dwa lata później, w 2016 r., projekt został oficjalnie odłożony na półkę, a setki osób zatrudnionych do jego realizacji musiały pożegnać się z firmą.
W 2018 r. pojawiły się plotki, że może zamiast budowaniem samego samochodu, firma mogłaby się zająć opracowaniem systemu jazdy autonomicznej, który można by sprzedawać producentom samochodów. Podobno właśnie w tym celu ściągnięto do Apple Douga Fielda – byłego głównego inżyniera Tesli.
Ostatnio sprawa Apple Car zaczęła nabierać rumieńców
Analityk Ming-Chi Kuo, pracujący dla TF International Securities poinformował o tym inwestorów swojej firmy, że Apple Car może się pojawić na rynku gdzieś pomiędzy 2023 a 2025 rokiem i będzie kolejnym przełomowym produktem firmy. Według Kuo może to być produkt, który zrewolucjonizuje przemysł motoryzacyjny tak, jak kiedyś pierwszy iPhone zrewolucjonizował rynek telefonów komórkowych.
Do układanki analityka pasują też inne klocki
Tajwański Digitimes poinformował, że Apple rozmawia z tamtejszymi producentami elektroniki na temat możliwości przygotowania elektronicznych podzespołów dla branży motoryzacyjnej. Co więcej, Foxconn, będący partnerem Apple, zapowiedział jakiś czas temu przyspieszenie prac nad platformą samochodu elektrycznego, która mogłaby wejść na rynek w 2025 r., a nad procesorami do samochodów autonomicznych pracuje inny partner firmy – Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC). Na marginesie – ta ostatnia firma współpracuje w kwestii procesorów z Teslą – razem budują czip HW 4.0, który pod koniec przyszłego roku ma zastąpić obecną jednostkę montowaną w samochodach Tesli.
Oczywiście to wciąż za mało klocków, by mówić o kompletnej układance. Ale możliwe, że widząc kolejne posunięcia firmy Muska, słysząc coraz odważniejsze głosy przedstawicieli koncernów motoryzacyjnych, mówiących o samochodach autonomicznych i dokładając do tego swoje dotychczasowe doświadczenia w tej kwestii, Apple może dostrzegać realną szansę na doprowadzenie Projektu Tytan do szczęśliwego końca.