samochód Apple

„Apple Car” istnieje. Producent iPhone’ów zbudował wielkiego minivana i będzie udzielać na niego licencji innym markom. W środku nie da się nudzić.

Apple Car coraz bliżej, jego premiera ma mieć miejsce w 2026 r. Tymczasem czytam najnowsze doniesienia i nie mogę uwierzyć, że ktoś to traktuje poważnie.

Apple Car nie będzie samochodem w fizycznej postaci, bo to już ogarniają producenci samochodów. Będzie po prostu systemem operacyjnym twojego samochodu – i to właśnie zostało wczoraj zaprezentowane. Oto Apple CarPlay w wersji na rok 2022.

Foxconn zrobił samochód. To już prawie jakby Apple go zrobił.

Jeśli te wszystkie - póki co, brzmiące fantazyjnie - plotki się potwierdzą, może za jakiś czas będziemy wybierać, czy kupić samochód od Apple'a, czy może jednak od Xiaomi. W końcu ten drugi pewnie zaoferuje więcej za mniej...

Wczoraj pojawił się artykuł na temat tego, kto miałby zbudować samochód Apple. Wymieniono 5 producentów, których warto obserwować. Odpowiedź brzmi jednak: nie zbuduje go nikt, bo to nie ma żadnego sensu.

Akcje Hyundaia biją rekordy, a media szykują absurdalne nagłówki – wszystko przez rozmowę z Apple.

Apple zapowiedziało własny samochód elektryczny, który wyjedzie na drogi w 2024 roku. Szykuje się iście romantyczny pojedynek między polską Izerą, a gigantem technologicznym z Cupertino. Elon Musk też nie może spać spokojnie.

W 2016 r. firma odłożyła projekt na półkę, ale wieść gminna niesie, że Apple Car może dostać drugą szansę.

Lexus zaprezentował odświeżoną wersję swego najbardziej znanego SUV-a, modelu RX. Choć oficjalna premiera modelu na rynek europejski jeszcze przed nami, producent podzielił się już zdjęciami i informacjami na temat tego auta.

Miał być autorski samochód autonomiczny, który zmieni przemysł motoryzacyjny. Będzie garść przerobionych VW, które nie wyjadą na publiczne drogi.