REKLAMA

Volkswagen Golf straci manualną skrzynię biegów. Poszło o dwa gramy

Volkswagen Golf straci manualną skrzynię biegów. Smutna sprawa, która wynika z okrutnych norm emisji spalin. 

volkswagen golf straci manualną skrzynię biegów
REKLAMA
REKLAMA

Uwielbiam zdanie, którym tłumaczy się brak automatycznej skrzyni biegów w samochodzie - wiesz, lubię mieć kontrolę nad autem. Tymczasem automat to życie, automat to taniec, automat to śpiew. Nie ma nic lepszego w korku, czy podczas spokojnej jazdy. Skrzynia manualna powinna być zarezerwowana dla samochodów sportowych, bo tam faktycznie użytkownik może i potrafi więcej. Przez lata producenci wymagali dopłaty do automatycznej skrzyni biegów, a ostatnio w związku z emisją spalin coraz częściej manualne skrzynie biegów wylatują z oferty. Oczywiście nie jestem naiwny i doskonale zdaje sobie sprawę, że dopłata nadal występuje, tylko jest ukryta w stale rosnącej cenie nowych samochodów. Do samochodów, które wkrótce stracą patyk na konsoli środkowej za chwilę dołączy Volkswagen Golf.

Volkswagen Golf straci manualną skrzynię biegów, bo normy emisji spalin są zbyt ostre

W 2024 roku ma zadebiutować Volkswagen Golf po faceliftingu. Oprócz typowych zmian wizualnych, które mają go odróżnić od dotychczasowej wersji, producent rozważa usunięcie manualnej skrzyni biegów. Powód wydaje się śmieszny, bo jest nim nadchodząca norma Euro 7, która drastycznie zaostrza wymogi co do poziomów emisji, a do tego wprowadza większe kary za przekroczenie norm. O co poszło? O dwa gramy. Według testów Golf GTI w wersji z automatyczną skrzynią biegów emituje 160 g CO2 na każdy kilometr. Wersja z manualną skrzynią biegów emituje 162 g. Wydaje się niedużo, ale każdy gram ponad normę, to kilkaset euro więcej dla producenta.

Chciałem dać jakieś zdjęcie z manualna skrzynią biegów, ale nie testowaliśmy takiego egzemplarza. To zaczęło się już wcześniej

Przedstawiciel producenta w rozmowie z brytyjskim Autocarem potwierdził, że następny Golf nie będzie miał manuala, tylko i wyłącznie automatyczną skrzynię biegów.

A coś mi się zdaje, że to dobra wymówka

Producenci wbrew pozorom nie lubią robić kilkudziesięciu wariantów tego samego samochodu, bo każdy z nich to dodatkowe utrudnienie. Wprowadzenie wyłącznie automatycznej przekładni sprawi, że koszty produkcji spadną, a tym samym wzrośnie zysk producenta. Nie oszukujmy się - cena samochodu wzrośnie, ale producent będzie mógł z czystym sercem wskazać palcem na Brukselę i powiedzieć, że to przez nich. klient zapłacze i zapłaci, a producenci zarobią jeszcze więcej. Układ idealny.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA