Oto nowa Cupra Leon. Nawet 310 KM mocy i napęd na obie osie
Kiedy zapowiedziano premierę Cupry Leon i ujawniono pierwsze, tajemniczo zaciemnione zdjęcie, byłem prawie pewien, że będzie to jedno z najciekawszych wizualnie aut tego roku. Dziś zaprezentowano już nową Cuprę bez maskowania i... jakkolwiek próbuję, tak nie mogę ukryć rozczarowania.
![leon cupra 2020](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/02/seat-cupra-leon.jpg)
Dla przypomnienia, takie zdjęcie udostępniono jakiś czas temu. Trochę je przykadrowałem, żeby było lepiej widać, o co mi chodzi.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/02/leon-cupra-2020.jpg)
Pierwsze wrażenia? Zabójca. Terminator. Predator. Jakieś-inne-groźnie-brzmiące-słowa. Po zobaczeniu czegoś takiego w lusterku natychmiast planowałbym ucieczkę na sąsiedni pas. Albo w ogóle ucieczkę z drogi. Za wszelką cenę. Byle szybko.
Idealnie. Uwielbiam takie złe i groźne hot hatche. Sympatyczne pyszczki niech sobie będą w innych segmentach.
Nie moje preferencje nie mają tutaj znaczenia, bo dzisiaj zaprezentowany i lepiej oświetlony model wygląda tak...
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/02/cupra-leon-2021.jpg)
I jak to słusznie padło w rozmowie redakcyjnej - sprytnie to zrobili. Cień na zapowiedzi zasłaniał po prostu wszystko to, co było niezbyt porywające. Jasne, nowy Leon wyglada dobrze. Tak samo dobrze wygląda w wersji Cupra Leon. Ale żeby porywało albo przerażało, przynajmniej w połowie tak, jak na zamaskowanej grafice, to już raczej nie. Jest zdecydowanie zbyt grzecznie, jak na auto, które ma być dopracowane na torze, żeby zachwycać na ulicy. Czy coś takiego.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/02/cupra-leon-2020-10.jpg)
Pewnie nie będzie to popularna opinia, ale patrząc na zapowiedź i na wersję finalną mogę napisać tylko jedno - ten grill powinien być większy. Dużo większy. A że wyszłoby wtedy Audi? No trudno. Niektórym swego czasu wychodził Aston Martin i jakoś to nikomu nie przeszkadzało.
Na szczęście dalej nie ma większych powodów do narzekań.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/02/cupra-leon-2020-16.jpg)
W sprzedaży dostępne będą aż cztery warianty silnikowe.
Pierwszy, słabszy, będzie hybrydą typu plug-in, generującą w sumie 245 KM i 400 Nm. Jednostką benzynową - i nie ma tutaj żadnego zaskoczenia - jest znany z innych modeli grupy VAG silnik 1.4 TSI, wspomagany przez silnik elektryczny o mocy 85 kW (115 KM). Jeśli nie będziemy mieli ochoty na szaleństwa, będziemy mogli na jednym ładowaniu przejechać w trybie w pełni elektrycznym do 60 KM, a przynajmniej tyle obiecuje Cupra, stosując akumulator o pojemności 13 kWh.
Druga jednostka generuje... dokładnie tyle samo mocy - 245 KM. Niższy jest natomiast moment obrotowy (370 Nm), a samego auta nie naładujemy też z gniazdka. Pomimo tej samej mocy w tej wersji za napęd odpowiada wyłącznie benzynowe 2.0 TSI.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/02/cupra-leon-2020-14.jpg)
Mocniejsza odmiana będzie oferować 300 KM i również nie będzie hybrydą. Cała moc dostarczana będzie z dwulitrowego, czterocylindrowego silnika TSI, spiętego oczywiście z przekładnią DSG. W tym przypadku moment obrotowy rośnie do 400 Nm. Napęd - na przednią oś, podobnie jak w słabszym wydaniu spalinowym i odmianie hybrydowej.
O ile te trzy wersje silnikowe będzie można łączyć z nadwoziem hatchback lub kombi, o tyle czwarty wariant będzie oferowany wyłącznie jako kombi napędzane na obie osie (4Drive). Mowa o odmianie o mocy 310 KM i momencie obrotowym 400 Nm, wydobywanych z tego samego, 2-litrowego silnika benzynowego.
Co poza tym?
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/02/cupra-leon-2020-9.jpg)
Oczywiście sporo dodatków stylistycznych na zewnątrz i w środku. Oprócz tego m.in. adaptacyjne zawieszenie z opcją wyboru trybów jazdy, progresywny układ kierowniczy, 18- lub 19-calowe felgi w standardzie i hamulce firmowane przez Brembo. W porównaniu do cywilnej odmiany Cupra Leon jest też obniżony o 25 mm z przodu i o 22 mm z tyłu.
Niestety na razie nie znamy jeszcze cen, a na debiut w salonach trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać. I cały czas mam to straszne wrażenie, że Cupra Leon jest zbyt grzeczny wizualnie. Nawet z miedzianymi felgami, akcentami tu i tam, a także spłaszczoną na spodzie kierownicą...