Pierwsze hybrydowe Porsche 911? Przecież taki samochód istnieje od dawna
Pierwsze drogowe hybrydowe Porsche 911 już niedługo trafi do cenników. Firma zapowiada debiut podając imponujący czas okrążenia z Nurburgringu, a my przypominamy, że hybrydowe 911 istnieje już od dawna.

Jeszcze nie tak dawno temu puryści łapali się za głowę, ponieważ Porsche oznajmiło elektryczne wspomaganie kierownicy, a potem, że w prawie każdej wersji 911 będzie turbodoładowany silnik. Teraz przyszedł czas na kolejny krok - hybrydowe Porsche 911. Jego oficjalna premiera nastąpi za kilka tygodni, ale już dziś Porsche chwali się tym, co potrafi zelektryfikowane cacko z Zuffenhausen.

Porsche opublikowało pierwsze oficjalne zdjęcia debiutanckiego zelektryfikowanego 911 z testów i przekazało, że inżynierowie przejechali nim już ponad 5 mln kilometrów w różnych zakątkach świata. Jednym z tych zakątków był legendarny niemiecki tor Nurburgring. Nowe auto uzyskało czas okrążenia na Północnej Pętli wynoszący imponujące 7:16,934 min. Według inżynierów czas ten jest o 8,7 sek. lepszy od uzyskanego przez odpowiadającego mu poprzednika, ale nie podano konkretnie, o którą wersję z obecnej gamy chodzi.

Wiemy natomiast, że aktualne Porsche 911 Turbo S uzyskało w 2021 r. czas okrążenia wynoszący 7 min 17,3 sek., czyli raptem o niecałe pół sekundy szybszy od nowej hybrydy. I choć nie wiadomo, gdzie w gamie uplasuje się opisywana hybryda, to producent podał, że egzemplarz wykorzystany na Ringu był wyposażony w standardowe opony drogowe oraz w zestaw aerodynamiczny z nieruchomym tylnym spojlerem. Tym samym, który jest dostępny jako opcja. Chyba faktycznie zapewnia lepszy docisk przy wysokich prędkościach.

Hybryda w 911 to żadna nowość - oto GT3 R Hybrid
Po raz Porsche zbudowało hybrydową wersję 911 w 2010 r. Był to wyścigowy bolid o nazwie GT3 R Hybrid. Specjalnie dla niego został opracowany nowy typ układu hybrydowego, który różnił się znacznie od konwencjonalnych hybryd pod względem użytych komponentów oraz układu silników. GT3 R miało elektryczny układ napędowy na przedniej osi z dwoma silnikami o mocy 60 kW. Z tyłu był czterolitrowy, sześciocylindrowy silnik typu bokser o mocy 480 KM. Co ciekawe Zamiast akumulatorów stosowanych zwykle w ulicznych pojazdach hybrydowych, energię do napędzania silników elektrycznych dostarczał specjalny akumulator z kołem zamachowym, umieszczony we wnętrzu obok kierowcy.

Teraz już wiecie. Ten nowy samochód to nie jest pierwsze hybrydowe 911. To jest pierwsze drogowe hybrydowe 911, a to w tym przypadku ogromna różnica. Na więcej informacji o ulicznej hybrydzie musimy poczekać do premiery zaplanowanej na 28 Maja.