Nadjeżdża nowy Mercedes GLA. Oto wszystko, co o nim wiemy
Już tylko kilkanaście dni pozostało do premiery najnowszego wcielenia najmniejszego z SUV-ów Mercedesa. Czas więc przyjrzeć się temu, co już wiemy na jego temat, tym bardziej, że niemiecki producent ujawnił właśnie kilka ciekawych szczegółów.

Nowy Mercedes GLA będzie wyższy od poprzednika
I to nie trochę - różnica między poprzednią generacją a obecną będzie wynosiła aż 10 cm. Nie powinno być to raczej wielkim zaskoczeniem - mierząca 1494 mm wysokości pierwsza generacja GLA była dość mało SUV-owa. Aktualnie kolejny w rozmiarówce Mercedesa model GLB ma 1658 mm wysokości, więc między kolejnymi crossoverami w ofercie byłby zbyt wielki przeskok.
Wzrost wysokości ma się przy tym przełożyć zarówno na wyższą pozycję siedzącą, jak i więcej przestrzeni nad głową. Zobaczymy, jak wyjdzie to w rzeczywistości. I jak klasa A zniesie aż tak drastyczne podnoszenie.
Nowe GLA będzie... krótsze
Tym razem jednak niewiele - nadwozie ma być krótsze od tego w schodzącej wersji o 1,5 cm. Trudno więc mówić np. o łatwiejszym manewrowaniu w mieście czy łatwiejszym mieszczeniu się w miejsca parkingowe.
Zresztą kierowcy GLA jakoś nieprzesadnie przejmują się umownymi granicami standardowych miejsc parkingowych i pewnie nie zmieni się to również teraz.
Będzie przestronniejszy w środku.
Tutaj niestety nie padają żadne konkretne obietnice, poza ogólnym zapewnieniem, że będzie więcej miejsca na nogi.
Dalej będzie wyglądał terenowo...
... chociaż praktyczne zdolności terenowe raczej nagle nie zaczną obchodzić posiadaczy GLA. Mercedes zapewnia na wszelki wypadek, że zachowane zostaną m.in. plastikowe nakładki ochronne nadwoziu, a także krótkie zwisy.
Będą nowe systemy bezpieczeństwa
Nowa generacja wyposażona będzie m.in. w system Active Brake Assist oraz system informowania o tym, kiedy w okolicy przejścia dla pieszych pojawi się pieszy.
Będzie GLA 35 i 45
To chyba najważniejsze. Mercedes wprawdzie akurat tego nie potwierdził jeszcze oficjalnie, ale kilkukrotnie fotografom udało się przyłapać podczas testów jedną i drugą wersję niewielkiego crossovera w odmianie AMG. I tak - może i nie jest to najlepsza wersja nadwoziowa do upchnięcia w niej ponad 300 czy ponad 400 koni mechanicznych, ale... żaden z kupujących na pewno tak nie pomyśli.
Żaden.
Będzie napęd na obie osie
Już nawet pomijając czteronapędowe wersje AMG, do GLA na pewno trafią cywilne wersje z 4x4. Powód? W ofercie klasy A - na której GLA bazuje - znajdziemy cztery takie odmiany. Jest 200 d 4Matic, 220 d 4Matic, 220 4Matic i 250 4Matic. I pewnie GLA będzie można nabyć w kombinacji z każdą z tych jednostek.
A bazowo? Pewnie 1,33
Silnik konstruowany z pomocą Renault jest nawet w sportowym CLA i CLA Shooting Brake, więc pewnie nie ominie też tańszych wersji GLA. Dla przypomnienia - generuje 136 KM i w klasie A pozwala przyspieszyć do 100 km/h w 9,2 s. W GLA pewnie można z łatwością dołożyć jeszcze do tego wyniku kilka dziesiątych sekundy.
Kiedy premiera?
11 grudnia tego roku.