REKLAMA

Oto 7 nowych SUV-ów, o których na pewno nie słyszeliście

Wszystkie te nowe SUV-y pochodzą od znanych producentów – to premiery na rok 2020.

Oto 7 nowych SUV-ów, o których na pewno nie słyszeliście
REKLAMA

Przygotowałem dla Was takie zestawienie, w razie gdybyście przeoczyli kilka ostatnich ważnych premier w świecie motoryzacji. Lecimy!

REKLAMA

DS4 Frontback

nowe suvy 2020

Jest nieco większy niż DS3 Crossback i ma bardziej rodzinny charakter, nawiązując bryłą nadwozia do nowego Citroena C4. Więcej miejsca na głowy i na kolana na pewno spodoba się nabywcom, którzy będą chcieli wozić tym dzieci. Napęd tylko na koła przednie, pod maską silniki benzynowe 1.2 z turbodoładowaniem, ewentualnie hybryda plug-in. Z pewnością pojawi się także odmiana elektryczna. DS ostatnio radzi sobie nieźle, SUVy tej prestiżowej marki utrzymały swoją pozycję rynkową mimo pandemii.

Ford Puga

Puga to wariant pośredni między Pumą a Kugą. Jest wygodny i duży jak Kuga, ale ma w sobie sportowy charakter Pumy, co ma opony z gumy. W serii będzie występować z pakietem ST-Line, sportowymi fotelami i kierownicą – Ford postanowił, że wykorzysta swój atut w postaci dopracowanych podwozi i zaoferuje coś, co da kierowcy więcej przyjemności, ale nie pozbawi pasażerów komfortu jazdy. Do napędu Pugi posłuży silnik benzynowy 1.5 EcoBoost (zwykły i hybryda) lub diesel 2.0 EcoBlue.

Hyundai Sasquatch Exeed

Hyundai planuje stworzyć osobną submarkę dla SUV-ów właśnie pod nazwą Sasquatch. Sasquatch Exeed będzie pierwszym modelem z tej serii. Mają to być rozsądne SUV-y dla rozsądnych ludzi, podczas gdy Hyundai pójdzie w stronę premium, bliżej Equusa. Przyszła kolejność gamy będzie więc wyglądać tak: Sasquatch, Hyundai i potem Equus. Sasquatch Exeed to SUV z wolnossącym silnikiem 1.5 MPI i napędem na przód, który można doposażyć w fabryczną instalację gazową. W standardowym wyposażeniu jest manualna skrzynia biegów, manualna klimatyzacja i manualnie obsługiwane opuszczanie szyb.

Jeep Lorenzo

Lorenzo to nazwa na cześć Lorenzo Lamasa – głównego aktora serialu „Renegade”. Lorenzo jest właściwie spinoffem Renegade, jego niższą i bardziej osobową wersją z napędem tylko na koła przednie. Nie traci przy tym oczywiście terenowego charakteru Jeepa z pionowym przodem, wielkim czarnym zderzakiem i poszerzeniami nadkoli. Są nawet stopnie do wsiadania, co ma bardziej przypominać terenówkę. Lorenzo będzie prawdopodobnie występował w odmianie 1.0, 1.3 i plug-in hybrid.

Nissan Ballia

Qashqai potrzebuje odświeżenia i wkrótce je dostanie, ale obok Qashqaia na europejski rynek trafi elektryczny crossover Ballia z elementami stylistycznymi modelu Juke. Ballia zostanie wyposażona w akumulatory o pojemności ok. 45 kWh, będzie mogła przejechać 300 km na jednym ładowaniu, a napęd trafi na koła tylne. Za dopłatą będzie można dokupić system jazdy autonomicznej ProPilot Pro+Pro, który sam za-Pro-wadzi samochód do najbliższej ładowarki, sam go podłączy i sam za ten Pro-nd zapłaci, a potem doliczy nam za to Pro-wizję.

Opel Mokka

Druga generacja Opla z „kawową” nazwą walczy o swoje miejsce w gamie obok Crosslanda i Grandlanda. Auto wyróżnia się zupełnie nową stylizacją przedniej części nadwozia, nawiązującą do klasyki tej niemieckiej marki. Mokka będzie oczywiście dostępna w odmianie spalinowej i elektrycznej, jak wszystkie nowe Ople, a jej wnętrze ma być rewolucją, jeśli chodzi o łatwość obsługi, stylizację i w ogóle. Najbardziej to „w ogóle”.

Porsche Becan

Oszałamiający sukces Cayenne i Macana skłonił Porsche do zaprezentowania jeszcze mniejszego SUV-a o nazwie Becan. Z początku na rynek europejski Becan trafi tylko w wersji elektrycznej, ale Hans-Dieter Wieheister z zarządu Porsche obiecuje, że wrażenia z jazdy nie będą wiele odbiegać od tych znanych z Taycana. Na rynek chiński samochód zostanie wyposażony w silnik dwulitrowy z turbodoładowaniem i napęd na 4 koła. Nie będzie skrzyni manualnej, a Becan nie trafi do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych.

Toyota Carrier

Ponoć są klienci, których odstrasza wygląd C-HRa. To właśnie dla nich Toyota wprowadza do oferty małego, konserwatywnie stylizowanego SUV-a Carrier. „Ten samochód kupisz sobie na koniec kariery”, tak ma brzmieć hasło reklamowe dla tego modelu. Pod maską bez zaskoczeń: 1.8 Hybrid 122 KM albo 1.6 MPI z manualną skrzynią biegów – identycznie jak w Corolli sedan. Klienci na ten model podczas odbioru auta dostaną również gustowny kapelusz (w wersji damskiej lub męskiej, do wyboru).

REKLAMA

Żarcik. Tak naprawdę wszystkie powyższe produkcje to nowe samochody chińskie – Haval, Geely, JAC, BYD i inne. Z wyjątkiem jednego.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-23T16:23:36+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T10:38:01+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T11:24:57+02:00
Aktualizacja: 2025-04-21T18:10:54+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T15:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T14:03:30+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T11:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T10:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA