REKLAMA

Łatwiej będzie stracić prawo jazdy, a piesi dostaną odrobinę więcej pierwszeństwa. Jest projekt przepisów

Zapowiadany przez rząd projekt zmian w prawie o ruchu drogowym w końcu ujrzał światło dzienne. Kierowcy łatwiej stracą prawo jazdy, a piesi mogą poczuć się rozczarowani.

pierwszeństwo pieszych przed przejściem
REKLAMA
REKLAMA

Nie będzie pierwszeństwa dla pieszych przed przejściem, a przynajmniej zapisy projektu go nie zakładają. Piesi dostaną pierwszeństwo dopiero w momencie wchodzenia na jezdnię i mają wtedy zachować szczególną ostrożność. Kierowcy będą musili ocenić, czy pieszy na przejście już wchodzi.

Pierwszeństwo pieszych wchodzących na przejście

W rządowym projekcie planowana jest zmiana brzmienia art. 13 ust. 1 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, który ma otrzymać brzmienie.

W obecnej wersji tego przepisu brakuje sformułowania wchodzący na jezdnię. Jest to spójne z następną propozycją zmian.

Kolejną zmianą dotycząca pieszych i ich pierwszeństwa jest przewidziana w art. 26 ust. 1. Jego proponowane brzmienie to:

A obecnie ten art. i ust. brzmi tak.

Do nowych obowiązków kierowcy należy więc dostosowanie prędkości tak by nie narazić pieszego znajdującego się na przejściu lub wchodzącego na przejście na niebezpieczeństwo. Ma też ustąpić pierwszeństwa pieszemu w obu tych przypadkach.

Pierwszeństwo pieszych to nie jedyne proponowane zmiany. Łatwiej będzie stracić prawo jazdy, szczególnie nocą.

Obniżona dopuszczalna prędkość w obszarze zabudowanym

Obecnie w godzinach 23:00 - 5:00 obowiązuje limit 60 km/h w obszarze zabudowanym. Rząd planuje to zmienić argumentując, iż Polska pozostaje jedynym krajem w UE, który dopuszcza w obszarze zabudowanym jazdę z prędkością 60 km/h. Rząd chce więc ustanowić 50 km/h jako nową dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym.

Inna ważna zmiana dla kierowcy dotyczy możliwości zatrzymania przez Policję prawa jazdy. Stanie się tak w przypadku...

Przekroczenia dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h

Nie będzie miało już znaczenia, czy przekroczenie nastąpiło w obszarze zabudowanym czy poza nim. Wystarczy jechać więcej niż 50 km/h ponad ustanowiony limit. Rząd zdecydował się na taki krok, mimo że przekroczenia tego rzędu rejestrowane są najrzadziej, a najwięcej przekroczeń mieści się w zakresie 11-30 km/h.

REKLAMA

Przeważył jednak wysoki wskaźnik ofiar śmiertelnych na każde sto wypadków na obszarach niezabudowanych. Wysokie przekroczenia zdaniem Ministerstwa Infrastruktury mogą powodować najpoważniejsze konsekwencje w wypadkach drogowych.

Najwcześniej prawo jazdy poza terenem zabudowanym będzie można stracić w wakacje. Planowana data wejścia w życie nowych przepisów to 1 lipca 2020 roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA