REKLAMA

Akcyza za samochód - co trzeba o niej wiedzieć?

Ludzie boją się horrorów, wściekłych psów, kontrolki check engine i podatków. Akcyza potrafi dać w kość, a raczej po portfelu - nie pozostaje nic innego, jak lepiej poznać przeciwnika.

akcyza za samochód osobowy
REKLAMA

Być może niektórzy z was zastanawiają się, czemu zacząłem tak ostro i już wyzywam akcyzę od przeciwników. Obawiam się jednak, że - jeśli chodzi o samochody - to na inne miano podatek akcyzowy nie zasługuje.

REKLAMA
akcyza za samochód osobowy
fot. red. Paweł Grabowski freepik, Freepik.com

Akcyza jest podatkiem nakładanym w celu ograniczenia popytu

Jak to pięknie brzmi, prawda? A zerknijmy dla porównania, co ma na ten temat do powiedzenia strona podatki.gov.pl:

Podatek akcyzowy jest podatkiem pośrednim, który jest zharmonizowany na poziomie Unii Europejskiej (UE). Harmonizacja podatków pośrednich stanowi gwarancję istnienia jednolitego rynku w UE.

Podatek akcyzowy nie jest powszechny, to znaczy, że dotyczy tylko niektórych kategorii wyrobów. Wspólny system podatku akcyzowego w UE obejmuje regulacje, które dotyczą wyrobów akcyzowych, takich jak: wyroby energetyczne, energia elektryczna, napoje alkoholowe oraz wyroby tytoniowe.

Opodatkowanie akcyzą innych wyrobów, np. samochodów osobowych, suszu tytoniowego, płynu do papierosów elektronicznych czy wyrobów nowatorskich leży w gestii państw członkowskich (...)

No fantastycznie napisane, nikomu brewka nie pyknie. Wejdźcie jednak na jakąkolwiek inną stronę, choćby na Wikipedię, a przeczytamy:

Akcyza jest nakładana na dobra, aby ograniczyć ich spożycie lub ze względu na wysoką akumulację zysku (niskie koszty produkcji, a wysokie spożycie). Obecnie stała się obszernym i łatwym wpływem pieniędzy dla budżetu państwa poprzez nakładanie na tzw. dobra infrastrukturalne (energia, paliwa itp.) lub konsumowane na masową skalę (np. używki).

Jak można się spodziewać, akcyza obejmuje u nas oczywiście samochody osobowe, no bo dlaczego by nie. A potem wszyscy narzekają (zresztą niesłusznie, jak już wielokrotnie udowadnialiśmy na Autoblogu), że Polacy jeżdżą starymi gratami. Okej, koniec dygresji.

Co mówi ustawa o podatku akcyzowym nt. samochodów osobowych?

Otóż mówi ona, że przedmiotem opodatkowania jest:

  • import spoza Unii Europejskiej samochodu niezarejestrowanego wcześniej w Polsce;
  • nabycie wewnątrzwspólnotowe (czyli przemieszczenie z innego kraju należącego do Unii) samochodu niezarejestrowanego wcześniej w Polsce;
  • pierwsza sprzedaż na terenie RP samochodu, który nie był tu wcześniej zarejestrowany lub został w Polsce wyprodukowany.

Co więcej, w ustawie są też zapisy, że jeśli przed pierwszą rejestracją silnik zostanie wymieniony na taki o pojemności skokowej większej od 2000 cm3, to akcyza zostanie wyliczona według stawki dla silnika większego. Opodatkowaniu podlega też dokonanie w zarejestrowanym w Polsce samochodzie ciężarowym (tj. także dostawczym) zmian konstrukcyjnych, z powodu których zmianie ulegnie rodzaj pojazdu - na samochód osobowy.

W wersji tl;dr (too long; didn't read): akcyzę za auto płacimy od pojazdu, który po raz pierwszy pojawił się w Polsce. Nie jest istotne, czy został tu wyprodukowany, czy sprowadzony z zagranicy.

Istnieją wyjątki, w przypadku których akcyzy płacić nie trzeba

Mówimy tu o:

  • samochodach elektrycznych oraz zasilanych wodorem,
  • hybrydach plug-in, pod warunkiem że ich silnik spalinowy ma nie więcej niż 2 l pojemności (do końca 2029 r.);
  • pojazdach historycznych (zwolnienie uzyskuje się na podstawie opinii rzeczoznawcy).
Nissan Leaf I

Poza tym do wyjątków zalicza się też motocykle i pojazdy ciężarowe o DMC do 3,5 t (w tym przypadku trzeba wystąpić do urzędu skarbowego z wnioskiem WZBO, aby uzyskać zwolnienie).

Jakie są stawki podatku akcyzowego?

Tu najbardziej widać, jak archaiczne są te przepisy, jedynie łatane na bieżąco. Rzecz w tym, że w przypadku samochodów o pojemności silnika do 2000 cm3 włącznie, stawka wynosi 3,1 proc., ale powyżej tej pojemności - już 18,6 proc., co zasługuje tylko na jedno określenie - skandal. Innymi słowy, wolnossący samochód czy turbodiesel o mocy np. 140 KM i o pojemności 2,2 l ma stawkę 18,6 proc., ale 400-konna dwulitrówka - 3,1 proc.

W przypadku hybryd typu zamkniętego (HEV) z silnikami do 2 l pojemności, stawka wynosi 1,55 proc. (połowa z 3,1 proc.), natomiast dla hybryd (HEV i plug-in) z większymi silnikami (do maksymalnie 3500 cm3) - 9,3 proc. (połowa z 18,6 proc.). Czyli podsumujmy: akcyza służy ograniczaniu popytu, ale hybrydy mają niższą stawkę tegoż podatku, żeby nakręcać sprzedaż. Przepraszam, zachęcać do inwestowania w bardziej ekologiczne samochody. Wszystko jasne?

Czy akcyzę opłacić trzeba także za samochód uszkodzony?

Tak, ale ponieważ jej wysokość oblicza się na podstawie ceny transakcyjnej (o ile nie zostanie ona zakwestionowana przez urząd skarbowy...), to kwota powinna być odpowiednio niższa niż w przypadku identycznego, ale nieuszkodzonego samochodu.

Jak sprawdzić, czy akcyza za pojazd została już opłacona?

Można to zrobić pod tym adresem, po uprzednim założeniu konta. Podczas rejestracji wystarczy wybrać Podstawowy zakres uprawnień. Uwaga: potrzebny będzie numer VIN samochodu.

Czy można zapłacić podatek akcyzowy bez wizyty w urzędzie skarbowym?

Jak najbardziej. Ale uwaga: w wielu miejscach w sieci widnieją nadal stare instrukcje sugerujące, że należy wypełnić wniosek AKC-U/S. Jest to informacja nieaktualna - ostatnia wersja AKC-U/S, czyli AKC-U/S(3) obowiązywała bowiem do połowy 2021 r. Obecnie obowiązującym wzorem (na dzień publikacji tego tekstu) jest AKC-US (1). Tak, dobrze widzicie - usunięto ukośnik, więc bardzo łatwo o pomyłkę.

Formularz AKC-US (1) również znajdziecie na Platformie Usług Elektronicznych Celno-Skarbowych, przy czym do jego złożenia również potrzebne jest konto. Przelewu podatkowego dokonuje się na konto Urzędu Skarbowego w Nowym Targu, na numer konta 84 1010 1270 0008 2422 2400 0000.

Warto wspomnieć, że osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej są jedyną grupą osób, która może formularz AKC-US złożyć w formie papierowej w US.

Ile jest czasu na złożenie deklaracji i zapłatę akcyzy?

Na złożenie deklaracji jest 14 dni od daty powstania obowiązku podatkowego (tj. zwykle od daty przekroczenia granicy przez pojazd). Na faktyczną zapłatę jest nieco więcej czasu - 30 dni od daty powstania obowiązku podatkowego. Uwaga: obydwie czynności trzeba wykonać nie później niż w dniu rejestracji samochodu osobowego na terytorium Polski.

To najważniejsze kwestie, które musicie wiedzieć o akcyzie

REKLAMA

Idźcie i sprowadzajcie. Oby tylko coś fajnego!

Zdjęcie główne: katemangostar, Freepik.com

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA