W tym miejscu poduszek powietrznych jeszcze nie było. Myślałem, że nie ma ich już gdzie dodać
Firma ZF opracowała poduszkę powietrzną poprawiającą bezpieczeństwo kierowców, którzy wcale nie będą prowadzić aut. Zaglądamy w autonomiczną przyszłość i patrzymy pod nogi.
Ile poduszek powietrznych ma twój samochód? Jeszcze kilkanaście lat temu takie pytanie było dość istotne, bo między poszczególnymi autami istniały spore różnice w liczbie tych elementów. Dziś większość relatywnie świeżych aut ma po prostu… dużo airbagów. Może sześć, może osiem, a może dwanaście? Nikt szczególnie się na tym nie skupia, bo można przyjąć, że gdy zdarzy się wypadek, w aucie zadziała, co trzeba. Poduszki kolanowe to już niemalże standard, a producenci montują już airbagi centralne nawet zabezpieczające kierowcę i pasażera przed zderzeniem się głowami w czasie uderzenia bocznego. Czy da się w tej kwestii wymyślić coś jeszcze? Mogłoby się wydawać, że nie, bo i niby w jakim miejscu dałoby się dołożyć kolejne poduszki?
Firma ZF mówi „potrzymajcie nam piwo”
Dokładniej, mówimy o przedsiębiorstwie ZF Lifetec i ich nowym wynalazku o nazwie Active Heel. To poduszka powietrzna… pod piętami. O co dokładnie chodzi?
To rozwiązanie nie będzie przydatne już dziś, a raczej jutro - czyli w autonomicznej przyszłości. „Poduszka powietrzna na kolana uzupełnia przedni system przytrzymujący składający się z pasa bezpieczeństwa i przedniej poduszki powietrznej i może dodatkowo poprawić ochronę pasażerów” - pisze ZF, dodaje jednak, że prawidłowe działanie systemu wymaga to bezpiecznego ustawienia stóp podczas zderzenia.
W przyszłości, gdy siedzenia będą mogły być przesunięte dalej do tyłu (do tak zwanych pozycji komfortowych), odpowiednie miejsce ułożenia stóp może być za daleko. W razie wypadku wynikające z tego niekontrolowane ruchy nóg mogą zwiększyć ryzyko obrażeń. „Wiele z tych urazów nie zagraża życiu, ale może powodować długotrwałe uszkodzenie układu mięśniowo-szkieletowego kierowcy i pasażera z przodu” - napisano.
Skoro problem może wystąpić, należy go usunąć - czyli zastosować poduszkę powietrzną, która w czasie wypadku sprawi, że ustawienie stóp będzie właściwe, punkt podparcia pięty będzie tam, gdzie trzeba, a kolanowy airbag zadziała, jak należy.
Airbag będzie wbudowany w wykładzinę auta
Nie będzie więc wymagał dodatkowego miejsca. Jak będzie się uaktywniał? Najpewniej zostanie połączony z fotelem - czyli „dowie się”, że fotel zostaje ustawiony w pozycji komfortowej („kierowca ogląda film, samochód jedzie sam”) i wtedy w razie potrzeby zadziała. Sympatycznym dodatkiem jest ochrona stóp kierowcy przed bolesnym uderzeniem np. w pedał hamulca.
Seryjna produkcja takiego rozwiązania może ruszyć w 2028 roku. Active Heel Airbag ma pasować do większości samochodowych platform. Teraz pozostaje pytanie: gdzie JESZCZE można umieścić poduszki powietrzne?
