Nie parkuj tu na urlopie. Zapłacisz jeszcze więcej niż za jajecznicę
W Zakopanem pojawiły się nietypowe, bo pomarańczowe, miejsca parkingowe oznaczone kopertą. Jeśli nie wiesz, co znaczy „sumny” albo „naryktować”, najprawdopodobniej nie możesz zostawić tam auta.

Już wyjaśniam. „Siumny” podobno znaczy „wspaniały”, a „naryktować” to przygotować. Teraz już poznaliście (ja też dokształciłem się przed chwilą) podstawy mówienia po góralsku. Ale wciąż trzymajcie się z dala od pomarańczowych miejsc parkingowych.
To miejsca tylko dla mieszkańców Zakopanego
W sezonie nie jest łatwo o miejsce do zaparkowania samochodu w stolicy polskich Tatr (np. gdy ktoś chce zjeść jajecznicę za 67 zł). Ten problem dotyczy też mieszkańców tego miasta. Nie interesuje ich jedzenie na mieście, spacer po Krupówkach ani włażenie pod Morskie Oko. Chcą po prostu załatwić coś w urzędzie, złożyć dokument do ZUS-u albo iść na pocztę. I muszą rywalizować o miejsca z turystami. Wiadomo, że całe miasto mniej lub bardziej z turystyki żyje. Ale domyślam się, że mieszkanie tam w czasie sezonu może być po prostu koszmarem.
Stąd pomysł na pomarańczowe koperty. Pojawiły się w kluczowych punktach miasta: w pobliżu urzędów, sądu, ZUS-u czy banków. Mają służyć jako miejsca rotacyjne, pozwalające szybko podjechać i załatwić swoje sprawy.

Aby skorzystać z pomarańczowej koperty, trzeba mieć Zakopiańską Kartę Mieszkańca z aktywnym abonamentem „Zakopiańczyk”. Nawet mieszkańcy nie powinni parkować tam dłużej niż przez 60 minut. Po przekroczeniu czasu mogą uiścić opłatę w parkomacie, podając numer rejestracyjny pojazdu przypisanego do karty.
Dla turystów: mandat 300 zł
Za zajmowanie pomarańczowych miejsc „obcym” autem można narazić się nie tylko na góralski gniew, ale i na 300-złotowy mandat. Pamiętacie też, że od tego roku obowiązują w Zakopanem wyższe stawki za parkowanie - i turyści płacą drożej niż lokalni mieszkańcy. Cennik dla turystów prezentuje się następująco:
Podstrefa A (centrum, okolice Krupówek, ul. Piłsudskiego, Kościuszki itd.):
– 30 minut postoju: ok. 3 zł
– 1. godzina 6 zł
– 2. godzina: 7,20 zł
– 3. godzina: 8,60 zł
– każda kolejna godzina: 6 zł
Podstrefa B (ulice przyległe):
– 30 min: ok. 4 zł
– 1. godzina: 5 zł
– 2. godzina: 6 zł
– 3. godzina: 7 zł
– kolejne godziny: 5 zł; całodniowy postój limit: 38 zł
Podstrefa C (dalsze okolice):
– 30 min: ok. 3 zł
– 1. godzina: 5 zł
– 2. godzina: 6 zł
– 3. godzina: 7,20 zł
– każda kolejna godzina: 5 zł; postój powyżej 7 godzin: maksymalna opłata 30 zł
Podstrefa D (parking przy alei 3 Maja niedaleko ronda Solidarności):
– 1. godzina: 6,40 zł
– 2. godzina: 7,60 zł
– 3. godzina: 9 zł
– każda kolejna godzina: 6,40 zł
Mieszkańcy płacą mniej wszędzie poza Podstrefą D. Przez pierwsze 60 minut stają za darmo, a potem mają ponad dwukrotnie niższe ceny. Pamiętajcie o tym, jadąc na urlop w te rejony. Nie rozumiem zresztą, po co się tam wybierać w sezonie, ale raczej jestem w tej opinii osamotniony. A podobne rozwiązania - z miejscami tylko dla mieszkańców - wkrótce mogą wprowadzić także inne miasta.