Zebrali 100 tysięcy dolarów na kołpaki do Tesli. Biada nam wszystkim
Nie chodzi mi o to, że nowe kołpaki mi się nie podobają. Są ładne, ale po co w Modelu 3 zakrywać takie koła?
Jeśli nie podobają ci się obecne aerokołpaki na 18-calowych kołach w Modelu 3, to możesz dorzucić kilka dolarów do zbiórki na Kickstarterze. Wtedy oryginalne kołpaki nabiorą blasku. Gdzieś w kącie, bo zostaną zastąpione innymi, znacznie lepszymi kołpakami.
Właściciele Modelu 3 często nie mogą przekonać się do nakładek na koła nazywanych Aero. Mają one poprawiać wydajność aerodynamiczną, co ma przekładać się na mniejsze zużycie energii i większy zasięg samochodu. Problem z nimi jest tylko jeden, są takie średnie z wyglądu.
Aerokołpaki Tesli
Wyglądają tak.
To oczywiście kwestia gustu, ktoś może być nimi zachwycony. Tylko, że drugi problem kryje się pod spodem. Aero kołpaki Tesli zakrywają felgę, która wygląda tak.
I tego już nie mogę zrozumieć, jak można wybrać ten kołpak ponad oryginalną felgę, która wygląda o niebo lepiej.
Oczywiście są za tym solidne argumenty. Kołpak chroni felgę przed zarysowaniem i oczywiście poprawia zasięg. Podobno.
Aerokołpaki zużywają ciut mniej energii
Jestem bardzo dumny z właścicieli Tesli, że im się chce robić takie rzeczy. Jeździć tam i z powrotem, by sprawdzić, czy marketingowy przekaz w sprawie oryginalnych aero kołpaków nie kłamie. Jeden z użytkowników Modelu 3 sprawdził, czy faktycznie pomagają obniżyć zużycie energii aż o 10 proc. Zrobił test, przejechał spory kawałek z kołpakami i bez nich.
W nocy na niemal pustej drodze, jechał z prędkością 70 mil na godzinę (112,65 km/h). Wyłączył klimatyzację i nawet pilnował tego jak często w trakcie każdego przejazdu zmieniał pas ruchu. Porównanie miało być wiarygodne.
Przejechał tak 17,5 mili (28,16 km) z kołpakami i 17,5 mili bez kołpaków. Ale biedak, bez kołpaków jedzie - tak musieli krzyczeć mijani przechodnie.
Wynik nie wstrząsnął podwalinami elektrycznego świata. Z kołpakami zużywał średnio 270 Wh/milę, a bez nich 282 Wh. Czyli kołpaki poprawiły zużycie energii o około 4 proc., co może przełożyć się na kilkanaście kilometrów dodatkowego zasięgu.
To może mieć kluczowe znaczenie, gdy na ostatniej kresce energii dojeżdżasz do odległej stacji ładowania. Gratulujesz sobie wtedy, że założyłeś kołpaki, choć starasz się nigdy na nie nie patrzeć idąc do samochodu.
Na te dylematy - wyglądać, czy mieć 4 proc. zasięgu więcej i nie porysowane koła, ma zaradzić projekt z Kickstartera.
Koła Orbital do Tesli Model 3
Autorzy projektu uważają, że kołpak ma sens i zdają się nie dostrzegać, że zakrywa atrakcyjną felgę. Kołpak chroni, kołpak radzi, kołpak nigdy cię nie zdradzi. Ich Orbital-kołpak ma wyglądać lepiej od oryginalnego i prezentuje się tak.
Znośnie i można założyć go samemu bez wizyty u wulkanizatora. Twórcy twierdzą, że jeszcze lepiej chroni przed otarciami, które powodują rzucające się na koła krawężniki. Jeszcze lepiej! Aż przysiadłem z wrażenia. I oczywiście, również obniża zużycie energii przez udekorowany samochód.
Kupujmy, bo drożeją
Obecnie wpłacający pieniądze na crowdfundingową zbiórkę mogę wyrwać te kołpaki już za 120 dolarów (komplet), leczy sytuacja może zmieniać się dynamicznie, bo projektanci zebrali już wymarzoną kwotę 50 000 dolarów. Zebrali nawet sto, a zbiórka trwa. Wychodzi kilkaset złotych w najtańszej opcji. No nie wiem, podobno w hipermarketach są fajne przeceny.
