REKLAMA

Rozładowany akumulator? Pomoże straż miejska

Gdzie i do kogo dzwonić, kiedy przytrafi nam się rozładowany akumulator? Kilka tygodni temu sam nie znałem odpowiedzi na to pytanie - dzisiaj byłbym już trochę mądrzejszy. Albo przynajmniej wiedziałbym, że pomóc może straż miejska. 

rozładowany akumulator straż miejska
REKLAMA

W sumie to teraz jestem całkiem mądry, bo kiedy ostatnio akumulator w moim aucie odmówił posłuszeństwa, po prostu pojechałem autem z carsharingu (a jednak się przydają!) do sklepu, kupiłem sobie prostownik i teraz mogę ładować akumulator kiedy mi się tylko podoba. Tylko że u mnie sytuacja jest łatwa - wyrzucam kabel na ogródek, podłączam, mogę sobie godzinami czekać na naładowanie, nigdzie mi się nie spieszy.

REKLAMA

Jeśli ktoś nie ma takiego komfortu i musi np. pojechać do pracy albo po prostu mieszka w bloku, gdzie trudno znaleźć gniazdko (i prostownik) ma problem. Może liczyć na szczęście i sąsiadów, a może też...

...zadzwonić po straż miejską.

Prawdopodobnie byłby to ostatni numer, który przyszedłby mi do głowy w kontekście ratowania rozładowanego akumulatora - zresztą część redakcji też zdziwiła się na taką informację - ale to jak najbardziej prawda. Jeśli nasz samochód nie chce zimą odpalić przez słaby akumulator, na pomoc może pospieszyć nam straż miejska. Co dość istotne - całkowicie bezpłatnie.

Strażnicy miejscy są przy tym wyposażeni w odpowiedni sprzęt, więc nie musimy przeważnie zapewniać własnych kabli. Chociażby w przypadku straży miejskiej z Bielska-Białej, która takie akcje prowadzi od kilku lat, możemy wyczytać, że:

Mało tego, w tym samym wpisie na stronie bielskiej straży miejskiej pojawia się zapewnienie, że:

I przez 4 lata oferowania takiej pomocy skorzystały 863 osoby, z czego 100 w obecnym sezonie zimowym. Nie jest to więc zupełna nowość, a i najwyraźniej sporo osób wie, że można z takiej formy ratunku skorzystać, ale jeśli ktoś do tej pory nie wiedział - teraz jest mądrzejszy o wiedzę, która może się przydać w krytycznej sytuacji.

Na jaki numer dzwonić, kiedy będziemy mieć rozładowany akumulator i liczymy na to, że straż miejska nam pomoże?

986, niezależnie od miasta, w którym się znajdujemy.

REKLAMA

I w każdym mieście tak jest?

Takiej gwarancji nie ma, ale podobne akcje prowadzone były już m.in. w Kielcach, Legnicy, Bełchatowie, Ostrowie Wielkopolskim, Piekarach Śląskich, Mikołowie, Opolu, Słupsku, Warszawie, Polkowicach, Kaliszu, Ciechanowie, Wodzisławiu Śląskim, Karpaczu, Lublinie i... można jeszcze długo wymieniać. Jest więc spore prawdopodobieństwo, że w mieście, w którym akurat przebywamy i akurat padł nam akumulator, straż miejska jest w stanie zaoferować taką pomoc.

Prawdopodobnie trzeba się jednak liczyć z tym, że im większe miasto i im większe mrozy, tym potencjalna kolejka do ratowania akumulatora będzie dłuższa. A to z kolei oznacza, że czasem i tak może pojawić się konieczność skorzystania z odpłatnej pomocy - np. taksówkarzy, którzy również świadczą takie usługi.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-10T21:23:23+02:00
Aktualizacja: 2025-10-10T19:58:39+02:00
Aktualizacja: 2025-10-10T18:38:12+02:00
Aktualizacja: 2025-10-10T17:53:04+02:00
Aktualizacja: 2025-10-10T09:20:42+02:00
Aktualizacja: 2025-10-09T19:05:46+02:00
Aktualizacja: 2025-10-09T17:54:58+02:00
Aktualizacja: 2025-10-09T14:57:49+02:00
Aktualizacja: 2025-10-09T11:34:59+02:00
Aktualizacja: 2025-10-09T10:30:56+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T18:58:44+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T18:33:32+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T17:34:15+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T12:11:42+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T21:43:07+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T20:49:45+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T19:42:43+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T18:29:38+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA