REKLAMA

Przejechałem 2500 km przez ten kraj. Najwięcej było salonów chińskich marek

Po 2500 km przez Republikę Południowej Afryki stwierdzam jedno: chińskie marki motoryzacyjne umieją robić inwazję. Starzy producenci najwyraźniej nie doceniają jak wiele znaczy obecność salonu sprzedaży w danej okolicy.

Przejechałem 2500 km przez ten kraj. Najwięcej było salonów chińskich marek
REKLAMA

Odwiedziłem większość dużych miast w RPA z wyjątkiem Durbanu, jednak nie sądzę żeby stanowił on wyjątek. W prawie wszystkich z nich starałem się przejechać przez część motoryzacyjną – w każdym mieście jest takie zagłębie warsztatów, salonów i autokomisów. Wiele razy zdarzało mi się nawet zatrzymać i pójść odwiedzić jakiś ciekawy salon albo komis.

REKLAMA

Gdybym tu był 70 lat temu, byłyby salony aut angielskich

Austin, Morris czy Sunbeam dominowałyby w krajobrazie. W latach 60. – Ford, Chevrolet i Chrysler. Od lat 80. – Opel, Volkswagen i Toyota. A dziś? A dziś w każdym mieście widziałem salony: Chery, Omoda, Great Wall czy BYD. W salonie łączącym chińskie marki z Mahindrą w East London na ścianie w części serwisowej wisi zżółkły plakat pokazujący gamę Mazdy sprzed 20 lat. Był to kiedyś salon Mazdy, ale obecnie z producentów japońskich w RPA liczy się już tylko Toyota, chociaż widziałem ze dwa salony Nissana.

Chińskich marek jest wszędzie pełno

Na ulicach – to akurat normalne w tym kraju od lat. Ale z pomieszaniem niepokoju i podziwu patrzy się na obecną ekspansję. To samo obserwuję w Polsce za sprawą salonów głównie MG i Omoda/Jaecoo. Nawet najlepsze samochody nie będą się sprzedawać, jeśli nie będą widziane i jeśli szklana ściana budynku salonu nie zachęci klienta do wejścia. Z jakiegoś powodu nawet Tesla, opierająca się przecież tradycyjnemu modelowi producent-dealer, prowadzi w podwarszawskich Ząbkach całkiem normalnie wyglądający salon (przy okazji, w RPA żadnej Tesli nie widziałem, a elektryczny samochód – jeden przez dwa tygodnie).

Salon Omody w Sandton, prestiżowej dzielnicy Johannesburga

Nikt nie jest takim ambasadorem marki jak jej klienci

Śledzę grupę facebookową nowych MG i Omody. Wiele postów jest zabawnych, na przykład „dojechałem do Chorwacji i wróciłem bez awarii”. Serio, nowym samochodem da się dojechać do Chorwacji? Nikt się nie spodziewał. Jednak żarty na bok, bo regularnie pojawiają się pytania od osób zainteresowanych, które dopiero planują zakup auta w rodzaju „i jak ten MG/Jaecoo/BAIC bo sam się zastanawiam?” – i na te pytania często padają konkretne, wyczerpujące odpowiedzi, które pewnie mocno kształtują decyzje klientów. Znacznie bardziej niż przekaz reklamowy.

Niestety, nie ma co ukrywać że Chińczycy robią to dobrze. RPA jest tego idealnym przykładem. To spory – wbrew pozorom – rynek motoryzacyjny, gdzie od wielu lat nie ma żadnego dominującego, krajowego producenta. Dlatego został on szczególnie silnie wzięty na chiński celownik. Lubiane tu i powszechnie spotykane pickupy marek Ford, Toyota i Isuzu są atakowane na każdym kroku przez marki chińskie, takie jak GWM czy BYD i te błyszczące nowością pickupy z Chin widać już nie tylko na wsiach i w małych miasteczkach, ale też w dużych miastach oklejone w nazwy firm z branż typu hydraulika, budownictwo itp.

REKLAMA

Jeszcze niedawno zachwycano się, że teraz samochody sprzedaje się przez internet

Spójrzcie na Toyotę i model C-HR, ależ ona sprzedawała swoje auto przez internet! W ogóle nadszedł zmierzch ery dealerów, tak mówili, dealerzy mogą się zwijać i są już niepotrzebni. Teraz przecież każdy tylko zrobi klik-klik i potem przywiozą mu skonfigurowane auto marzeń pod dom. Chińczycy chyba w to nie uwierzyli, bo otwierają mnóstwo salonów i wpychają swoje samochody pod oczy klientom zupełnie poza internetem – i to działa. Ci, którzy sądzili, że nie muszą się już starać z tymi całymi salonami, bo przecież mają internet, są właśnie oblewani wiadrem zimnej, chińskiej wody (i nie dotyczy to tylko RPA).

Była Mazda, jest Mahindra (wiem, to nie jest chińska marka) i Foton
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-12T09:00:07+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T11:44:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-11T10:02:23+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T18:55:43+02:00
Aktualizacja: 2025-07-10T12:04:57+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T20:01:25+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T17:03:46+02:00
Aktualizacja: 2025-07-09T14:29:41+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA