Przegląd aut, które dają prywatność. Bo to, którym jechał Kaczyński, miało nielegalnie przyciemnione szyby

Co dokładnie się wydarzyło podczas kontroli pojazdu, którym jechał Jarosław Kaczyński? Prawa przednia szyba w Skodzie Superb nie przepuszczała odpowiedniej ilości światła i policja ukarała jej kierowcę mandatem oraz zatrzymała dowód rejestracyjny. Stosowny komunikat został wydany przez oficjalny profil Komendy Społecznej Policji - przeczytacie go poniżej. My postanowiliśmy sprawdzić rynek samochodów używanych i poszukać legalnych alternatyw dla polityków, dzięki którym będą mogli zachować odpowiedni poziom dyskrecji bez wchodzenia w konflikt z prawem.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że bycie politykiem lub generalnie osobą publiczną wiąże się z różnymi wyzwaniami i może wymagać odpowiedniego dostosowania środka transportu do tej roli. Dlatego postanowiliśmy zaproponować kilka alternatyw, dzięki którym politycy oraz inne osoby szukające prywatności w swoim pojeździe, będą mogły ją znaleźć bez konieczności łamania przepisów. 

Nasza pierwsza propozycja to klasyka gatunku, czyli limuzyna na bazie sedana Lincoln Town Car. Dlaczego proponujemy przedłużoną limuzynę? To proste. Ograniczenia dotyczące przyciemniania okien obowiązują jedynie na konkretne szyby w tym przednią oraz przednie boczne. Za to tylne okna boczne mogą być dowolnie przyciemnione.

Dlatego sugerujemy zajmowanie miejsca w tylnym rzędzie i proponujemy samochód, w którym tylna kanapa jest bardzo daleko od nieprzyciemnionych przednich szyb. Biały Lincoln pochodzi z 2001 roku i ma przebieg 83 421 km. Pod maską pracuje niezawodny silnik V8 o pojemności 4,6 litra. Dodatkowym atutem jest fakt, że limuzyna jest zarejestrowana na 9 osób.

Innym równie trafnym wyborem będzie tzw. bankowóz. Pojazd tego typu jest zupełnie zwykłym samochodem dostawczym na zewnątrz, ale to jedynie pozory. We wnętrzu ma specjalną zabudowę z fotelami w drugim rzędzie, bez pełnowymiarowych okien.

Jest tam jedynie małe okienko pozwalające na korzystanie z dodatkowego lusterka i dzięki temu pasażerowie mają zapewnioną pełną dyskrecję. Dodatkową zaletą są częściowe opancerzenie oraz systemy antywłamaniowe i specjalne blokady drzwi. Na potrzeby przeglądu wybraliśmy Citroena Jumpera z 2015 r. z zabudową firmy Carpol i prawilnym przebiegiem 190 tys. km. Wysokoprężny silnik o pojemności 2,2 litra i mocy 130 KM powinien zapewnić żwawą i ekonomiczną jazdę.

Nasza kolejna propozycja to bardzo ciekawy pojazd marki Land Rover z 1992 r. Sylwetka klasycznego modelu Defender emanuje solidnością i dedykacją do konserwatywnych wartości, co może mieć interesujący wpływ na image podróżujących w nim dygnitarzy.

Wybrany przez nas egzemplarz trafił na listę nieprzypadkowo, ponieważ jest to samochód z opancerzeniem klasy B2 wykonanym przez brytyjską firmę GLOVER WEBB LTD HAMBLE LANE. Przeźroczystość niewielkich i grubych pancernych szyb jest na tyle ograniczona, że w tym przypadku pełną prywatność zapewni nawet delikatne przyciemnienie szyb. Co ciekawe Defeneder to kolejny na naszej liście samochód, którym legalnie może podróżować aż 9 osób. Warto zaznaczyć, że prezentowany egzemplarz ma kierownicę z lewej strony, a pod jego maską pracuje 3,5-litrowy silnik benzynowy.

Nasza ostatnia propozycja kierowana jest do osób, które potrzebują czegoś wystawnego z efektem wow. Tu nie ma miejsca na prywatność. To drugi koniec skali, czyli pojazd dla kogoś, kto planuje efektowne wejście i chce skupić na sobie uwagę otoczenia. Dlatego zdecydowaliśmy się zaproponować elektryczną karocę marki Zhenda z chińskiego portalu Alibaba. Wybrany przez nas model nazywa się Horseless pumpkin carriage i ma design inspirowany karocami pojawiającymi się w filmowych adaptacjach kopciuszka. Pojazd mierzy 4 m długości, waży 680 kg i jest napędzany silnikiem elektrycznym o mocy 3 tys. watów. Producent podaje, że na pokładzie może podróżować nawet 6 osób, oraz że karoca osiąga prędkość maksymalną do 60 km/h. W przypadku karocy powstaje jednak problem zarejestrowania jej, aby móc poruszać się nią po ulicach, chociaż jeżeli pojazd nie ma dowodu rejestracyjnego, to policja nie będzie miała czego zabrać.

Jak wam się podobają nasze propozycje? Naszym zdaniem każda z nich będzie lepsza niż agresywnie przyciemnione szyby z przodu w „zwykłym” samochodzie.