REKLAMA

Policjant nie da ci mandatu, ale zabierze ci prawo jazdy. Tak, to możliwe

Czy wiecie, że można nie dostać mandatu, ale i tak stracić prawo jazdy? Takie rzeczy są możliwe, ponieważ pozwala na to polskie prawo.

policjant i radiowóz
REKLAMA

Pamiętacie jak w 2011 r. weszły w życie nowe przepisy i nagle okazało się, że można stracić prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym? Ta nowelizacja ustawy Prawo o Ruchu drogowym skutecznie spowolniła najszybszych kierowców w polskich miastach.

REKLAMA

Utarło się, że w przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym kierowcy zostaje odebrane prawo jazdy na okres trzech miesięcy oraz zostaje on ukarany wysokim mandatem (1000 zł lub wyższym) i odpowiednio bolesną ilością punktów karnych (10 lub więcej). Jednak nie zawsze musi tak być. Dlaczego? Już wyjaśniam. W 2011 r., kiedy tracenie prawa jazdy za prędkość stało się faktem, to w ustawie Prawo o ruchu drogowym pojawił się zapis o następującej treści:

Art. 135. - [Zatrzymanie prawa jazdy] - Prawo o ruchu drogowym
Policjant: (...) 2) zatrzyma wydane w kraju prawo jazdy za pokwitowaniem w przypadku ujawnienia czynu polegającego na: a) kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym (...).

Kara musi być, pytanie tylko jaka

Zwróćcie uwagę, że w tym artykule nie ma mowy o konieczności nałożenia mandatu, bowiem sprawy mandatowe reguluje zupełnie inny dokument. Jest nim 17 rozdział ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia pod tytułem Postępowanie mandatowe. To w tym dokumencie pada stwierdzenie, że „(...) funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć(...)”.

Zwracam uwagę na to zdanie, ponieważ kluczowe jest w nim słowo może. Policjant może nałożyć mandat, ale nie musi. Policjant musi wymierzyć karę, a ta może polegać na pouczeniu. Z kolei prawo do pouczania wynika z Kodeksu Wykroczeń. Art. 41. Stosowanie środków pozapenalnych. Ten dokument mówi, że W stosunku do sprawcy czynu można poprzestać na zastosowaniu pouczenia, zwróceniu uwagi, ostrzeżeniu lub na zastosowaniu innych środków oddziaływania wychowawczego.

Policjant jedno musi, a drugie może

Reasumując, wróćmy do naszego kierowcy, który przekroczył prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Policjant dokonujący takiego zatrzymania ma obowiązek zatrzymania prawda jazdy kierowcy oraz ma obowiązek ukarania winnego. Jednak te obowiązki wynikają z różnych przepisów.

Więcej na temat mandatów i stawek:

Zarówno zatrzymanie prawa jazdy, jak i ukaranie kierowcy jest obowiązkowe, ale istnieje pewna zasadnicza różnica pomiędzy obiema częściami kary. W przypadku zatrzymania prawa jazdy policjant nie ma decyzyjności co do wysokości wymierzonej kary - uprawnienia muszą zostać zabrane, koniec i kropka. Natomiast w przypadku samego wykroczenia funkcjonariusz może zdecydować się na pouczenie lub mandat. Warto zauważyć, że wysokość mandatu jasno wynika z taryfikatora i nie jest „negocjowalna”.

Można więc jednocześnie stracić prawo jazdy i zostać pouczonym, bez kary finansowej oraz punktowej. Pamiętajcie o tym, bo ta wiedza może się przydać.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA