REKLAMA

Od jutra niższy VAT na paliwo w Polsce. Niemcy nie mogą się doczekać

Obniżka cen pomogła na krótko. Litr benzyny znowu kosztuje około 6 złotych. Czy niższy VAT na paliwo coś tu zmieni? Być może, ale chwilowo.

niższy vat na paliwo
REKLAMA
REKLAMA

7,97 zł za litr benzyny bezołowiowej. 7,60 zł za litr oleju napędowego. Tyle średnio kosztuje paliwo na stacjach w Niemczech. „Średnio”, co oznacza, że np. przy autostradach ceny szybują w rejony, które trudno nam sobie w ogóle wyobrazić.

To słabe pocieszenie dla Polaków

Mimo znacznie większych średnich zarobków, Niemcy też odczuwają w portfelach słone ceny za paliwo. Jak podaje serwis RBB24, kto może (czyli kto ma blisko) jeździ tankować do Polski. Na tle niemieckich kwot, polskie sześć złotych za litr wydają się – z tamtej perspektywy – okazyjne.

Czy ceny paliwa w Polsce spadną? Jak na razie, mimo kilku zabiegów obniżających, znowu są wysokie. Jest jednak światełko w tunelu.

Od jutra będzie obowiązywał niższy VAT na paliwo

1 lutego stawka VAT spadnie z 23 procent do ośmiu. Według prognoz rządu, ma to spowodować obniżkę cen na stacjach o 60-70 groszy. Może się więc zdarzyć, że w niektórych miejscach, litr będzie kosztować ok. 5 złotych, a w większości cena powinna wynosić ok. 5,20 zł za litr.

niższy vat na paliwo

Niestety, to mogą być zbyt optymistyczne prognozy. Na drodze do odczuwalnych obniżek stoi wzrost cen paliwa w hurcie. Jak podaje portal Bankier.pl, „28 stycznia PKN Orlen oferował benzynę Eurosuper 95 (…) po ok. 5,85 zł/l po doliczeniu 23% stawki VAT (akcyza i opłata paliwowa są już wliczone w cenę hurtową). To już o 51 gr/l więcej miesiąc temu oraz o 14 gr/l drożej niż przed tygodniem”. Litr oleju napędowego w hurcie przekracza już barierę sześciu złotych brutto. Stacje sprzedają go więc zazwyczaj taniej niż średnia cena hurtowa. Marże są najniższe w historii, a stacje zarabiają raczej na tym, że przyjeżdżający po paliwo kierowca przy okazji skusi się na kawę, hot doga i okulary przeciwsłoneczne.

Poza tym, niższy VAT na paliwo to tymczasowa „promocja”

REKLAMA

Nowa stawka będzie obowiązywać tylko do 1 sierpnia. Po tym okresie, ceny – jeżeli nawet teraz zdołają nieco spaść – wzrosną. Albo i wystrzelą. Litr paliwa za 7 złotych? To bardzo możliwe. W sierpniu wszystko może być lub będzie wyższe – inflacja, ceny surowców, podatki, a poza tym na wakacje paliwo zawsze drożeje.

Napisałbym, że kierowcy mają przed sobą ciężkie czasy. Ale tak naprawdę, ciężko będą mieli wszyscy, bo wszystko, co znajduje się w sklepach trzeba tam jakoś dowieźć. Jedyne pocieszenie na teraz może być takie, że nie jest jeszcze tak źle. Będzie gorzej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA