Znalazłem doskonały samochód do trollowania. Citroen C5X to auto bez przebiegu
Citroen C5X sprytnie ukrywa swój przebieg. 99 proc. użytkowników nie będzie wiedziało, jak pokazać go na żądanie. A ci, którzy wiedzą, mogą nieźle trollować.
Oczywiście są to dane wiadomo jakiego instytutu i w jakim ciemnym miejscu ma siedzibę. Nie zmienia to faktu, że całkowitego przebiegu Citroena C5X nie widziałem i musiałem się odrobinę wysilić, żeby go zobaczyć. To może być okrutne narzędzie w złośliwych rękach. Spójrzcie na ten obrazek, który miałem przed oczami przez wszystkie przejechane nim kilometry. Czy czegoś wam tu brakuje?
To widok z wersji hybrydowej typu plug-in. Zasięg na prądzie okazał się ważniejszy niż przebieg całkowity. W dodatku, w Citroenie C5X wymyślono sprawy tak, że od pokazywania informacji to jest wyświetlacz HUD, a nie jakieś tam cyfrowe zegary. To co widzi kierowca za kierownicą jest niewielkich rozmiarów, to co wyświetla się nad deską rozdzielczą ma służyć za wyświetlacz właściwy. Na obu z nich nie wyświetla się całkowity przebieg, przynajmniej nie tak od razu. Żeby go zobaczyć, trzeba się odrobinę postarać, a co najmniej doczytać. Co czyni z niego doskonały samochód do trollowania.
Jak sprawdzić przebieg w Citroenie C5X?
W instrukcji obsługi napisane jest, że przebieg wyświetla się cały czas, gdy włączony jest zapłon, ale to odrobinę odbiega od tego, co ja widziałem. Ma pojawiać się też po otwarciu drzwi kierowcy, a także przy ryglowaniu zamków. Może to opis dla wersji bez opcji ładowania z gniazdka. W testowanym egzemplarzu przebiegu widać nie było i zapewne był to widok domyślny, a raczej domyślny brak widoku przebiegu.
Żeby go sprawdzić, musiałem przełączyć wskazania HUD i odczekać tę sekundę, aż się obraz zmieni. To jest jakaś francuska specjalność chyba, dodawania sekundy opóźnienia w każdym oprogramowaniu. To jak przełączać wskazania HUD raczej wiedzą powszechną może nie być. W instrukcji pewnie jest napisane i robi się to dość prosto, ale wiadomo, jak ludzie czytają instrukcje obsługi. Nie czytają.
Przebieg całkowity wyświetla się na szczęście przy podsumowaniu podróży, da się go zobaczyć przed opuszczeniem pojazdu. Da się też przełączyć widok ekranu, na znacznie brzydszy i wtedy przebieg będzie widoczny. Czy wszyscy użytkownicy będą wiedzieli, jak to zrobić? Raczej większość ludzi trzyma się jednego wyglądu zegarów i nie zmienia ich wyglądu w zależności od swojego nastroju.
Przebieg bywa ważny w aucie służbowym
Podsumowanie podróży rozwiązuje problemy z flotowcami, którzy muszą podawać go przy tankowaniu. Jak zapomną zerknąć i za szybko wysiądą, albo cyferki im się pomieszają w trakcie tankowania, to muszą odpalić zapłon, poczekać na HUD, przełączyć wskazanie i dość głęboko wsadzić głowę do samochodu, żeby w ogóle coś z HUD-u odczytać. Małe utrudnionko, no chyba że będą jeździć na tych brzydkich ustawieniach ekranu, o ile będą wiedzieli, jak to się przełącza.
Nietrudno jest mi sobie wyobrazić Citroena C5X jako auto służbowe, taki niby sedan, elegancko firmę by reprezentował. A wraz z nim całą rzeszę pracowników, którzy w aucie nic nie przełączają, bo nie chcą, nie lubią, się boją. Założę się, że wielu użytkowników Citroenów, czy Peugeotów, nie wie, jak ustawić, żeby przy dwustrefowej klimatyzacji temperatura z lewej strony była obowiązująca również dla prawej strony. W tych autach nie ma przycisku Sync, a znalezienie opcji odpowiadającej za synchronizację temperatury między strefami nie jest prostą sprawą. Ja za każdym razem zapominam, gdzie to się przełącza i muszę przestawiać temperaturę z obu stron, bo przecież nie będę jeździł z dwiema różnymi, nie dałbym psychicznie rady.
Figle przy pomocy elektroniki
I z innej beczki, jak w samochodzie z elektrycznym hamulcem ręcznym zostawić auto na luzie i bez zaciągniętego hamulca podczas wizyty u mechanika? Czy wszyscy właściciele wiedzą, jak to ogarnąć, skoro zaciąga się automatycznie po wyłączeniu zapłonu? Taki nowoczesny samochód to nie są przelewki. Mechanik sobie poradzi, ale jak zachować się w przypadku kontroli drogowej?
Przeciętny użytkownik, który służbowo wsiadł do Citroena C5X na jeden dzień, może mieć kłopot z podaniem całkowitego przebiegu pojazdu w trakcie kontroli drogowej. Komunikat po wyłączeniu zapłonu w końcu znika. Zresztą podsumowania podróży i umieszczonego tam przebiegu, mogą nie zauważyć. Wspaniała okazja, żeby podpaść policji.
Jaki jest całkowity przebieg pojazdu? Nie wiem. To proszę pokazać. Nie wiem jak. Proszę nie żartować. Ale ja naprawdę nie wiem jak, pan sam spróbuje. Ja też nie wiem jak. To i ja nie wiem. No to nie wiem.
I na SKP też bym diagnostów trollował. A gdzie tu się wyświetla przebieg? Nie wyświetla się. Ale musi, ja spisać muszę. No ale tu nie ma, ja nie wiem, taki mi dali. To pan w instrukcji sprawdzi. [Sprawdza.] Napisali, że jest widoczny cały czas, widzi pan? No nie widzę. Ja też. No to ja nie wiem. To ja też nie wiem.
Przebieg przy sprzedawaniu
Ach, jak wesoło można zabawić się przy sprzedaży Citroena C5X. Przeglądam ogłoszenia sprzedaży Citroenów C5X i tam na zdjęciach zegarów przebiegu też nie ma. Może sprzedawcy też nie wiedzą, jak to przełączyć. Kiedyś te auta szerzej trafią na rynek wtórny, ależ bym tym wtedy handlował. Proszę pana, jaki jest przebieg tego auta? On nie ma przebiegu, teraz się tego nie liczy, od tego się odchodzi. Zaprojektowano go na wieczność, więc przebieg nie jest tu podawany. Tak, uhm, to w takim razie, poproszę, dwa mi spakować.
W swoim aucie też umiem ukryć przebieg
W wielu samochodach całkowity przebieg można ukryć, choćby na chwilę. W swoim mogę to zrobić włączając aktywny tempomat, ale tak ukrytego przebiegu, jak w Citroenie C5X, to jeszcze nie widziałem. Jeśli Francuzi chcieli pokazać, że zawsze muszą być trochę inni, to wyszło im świetnie. Test Citroena C5X już niedługo. Auto jest trochę inne, ale budzi wyłącznie pozytywne emocje. Bo trollowanie jest przecież pozytywne, prawda?