REKLAMA

Jak ASO BMW chce przyspieszyć naprawy? To proste - wyposaży pracowników w okulary

Oczywiście nie chodzi o takie zwykłe okulary. Mowa o skomputeryzowanych okularach typu smart, w które zostaną wyposażone autoryzowane serwisy BMW w Stanach Zjednoczonych. Okulary pomogą nie tylko w przyspieszeniu napraw, ale i w polepszeniu skuteczności tychże.

BMW serwis okulary rozszeszona rzeczywistość
REKLAMA
REKLAMA

Sam pomysł na stosowanie tego typu urządzeń przez serwisy nie jest nowy. 2 lata temu na szerszą skalę zaczęło go wprowadzać w USA i Kanadzie Porsche (po pomyślnym przeprowadzeniu testów w 8 stacjach obsługi), teraz nadeszła kolej na BMW. Dla którego zresztą też nie jest to pierwsza styczność z podobną technologią, ponieważ marka pracowała już nad podobnym rozwiązaniem 10 lat temu.

Jak to działa?

Okulary smart o nazwie TSARAVision, będące w istocie wariacją nt. rozwiązań AR (augmented reality - rozszerzona rzeczywistość), oferują szereg możliwości. Choć nie będzie to wyglądać dokładnie jak na powyższym filmie (przedstawia on wspomniane prototypowe rozwiązanie z 2009 r.), to funkcjonalność ma być podobna lub nawet lepsza.

Podstawową zaletą nowego sprzętu będzie fakt, że w przypadku, gdy w środku prac mechanik napotka na jakiś problem, nie będzie musiał odkładać wszystkich przewodów, osłon, śrubek itp., by biec po pomoc do komputera z instrukcją lub do kolegi z większym doświadczeniem. Dzięki komunikacji głosowej, osoba naprawiająca auto będzie mogła przeglądać dokumenty serwisowe bez odrywania się od pracy. Jeśli dostęp do dokumentacji nie wystarczy, okulary pozwolą też na kontakt z ekspertami BMW North America. Na żywo będzie przesyłany do nich obraz tego, co widzi mechanik, podczas gdy wspomniani eksperci mogą go wspomóc instrukcjami głosowymi, ale także przesłaniem do okularów schematów i instrukcji krok-po-kroku.

BMW serwis okulary rozszerzona rzeczywistość
Okulary BMW TSARAVision

Nowości jest więcej.

Amerykańscy dealerzy BMW (i Mini, bo ich też to wszystko dotyczy), otrzymają także dostęp do nowego systemu Technical Information System 2.0. Również to rozwiązanie przygotowano z myślą o przyspieszeniu prac serwisowych. Jego główną zaletą ma być to, że wszelkie informacje techniczne dotyczące dowolnego modelu BMW lub Mini mają być dostępne z każdego urządzenia mobilnego - na przykład ze smartfona należącego do pracownika serwisu. Dorzućmy do tego nowy system raportowania on-line TSARA z bardziej intuicyjną obsługą, a będziemy mieli komplet rozwiązań, które bawarska marka chce wprowadzić w najbliższym czasie do swoich serwisów w Stanach Zjednoczonych.

Za Porsche i BMW pójdą też pewnie inni.

REKLAMA

To kwestia czasu. Ale skoro Porsche było na tyle zadowolone z efektów, że zaczęło wprowadzać swoje okulary smart do kolejnych ASO, nie widzę powodu, by BMW miało się to nie udać. Pytanie brzmi, kiedy takie rozwiązanie trafi do Europy - póki co nikt się głośno na ten temat nie wypowiada. To jednak zapewne tylko kwestia czasu.

A gdy ten czas już nadejdzie, będę na to przygotowany. No bo w końcu czym to się będzie różnić od grania w Car Mechanic Simulator?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA