Nowy typ rekordu. Kierowca BMW zaskoczył policję
Jeśli uważacie, że łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów jest nieodpowiedzialne, ciekawe co powiecie na kierowcę BMW, który zrobił to dwa razy – jednego dnia.

Według danych MSWiA od 1 stycznia do 20 października 2025 roku zatrzymano 13 829 osób z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Jeszcze bardziej przygnębiający jest fakt, że łącznie aż 209 000 osób jest objętych takim właśnie zakazem, ale dla niektórych niestety wciąż znaczy on tyle, co nic. Dobrze pokazuje to sytuacja z 27 grudnia. Pewien kierowca BMW złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów dwa razy w ciągu jednego dnia. Nawet nie pytajcie, w jaki sposób wpadł…

Złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów dwa razy jednego dnia
Komenda Powiatowa Policji w Miliczu podzieliła się szokującą historią, która wydarzyła się 27 grudnia 2025 roku. Chwilę przed godziną 8:00 na DK15 w miejscowości Rakłowice (woj. dolnośląskie) funkcjonariuszowi udało się zarejestrować BMW serii 3 wyprzedzające na skrzyżowaniu. Policjant zatrzymał samochód, którego kierowcą okazał się 49-letni mieszkaniec Oleśnicy. Mężczyzna przyznał się do popełnionego przez siebie wykroczenia i do kierowania mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Za wyprzedzanie na skrzyżowaniu policjant ukarał mężczyznę mandatem w wysokości 1000 zł i 10 punktami karnymi, jednak podczas sprawdzania kierowcy w systemie okazało się, że ma on orzeczenie sądowe zakazujące prowadzenia pojazdów mechanicznych. Funkcjonariusz sporządził więc wniosek o ukaranie do sądu, a BMW zostało zabezpieczone przez osobę, którą wskazał kierujący. Na tym mogłoby się zakończyć, ale to dopiero połowa historii.

Kierowca spróbował ponownie, ale się nie udało
Żeby nie było za nudno, zmienimy lokalizację, ale tylko o kilka kilometrów. Tego samego dnia o godzinie 13:00, również na DK15, choć w miejscowości Wszewilki nieznacznie oddalonej od Rakłowic, ten sam policjant zauważył BMW serii 3, za którego kierownicą… wciąż znajdował się 49-latek z Oleśnicy. Funkcjonariusz zatrzymał samochód do kontroli, ale żeby nie kusić losu, tym razem skończyło się na lawecie pomocy drogowej i odholowaniu na policyjny parking.
Policjant przygotował kolejny wniosek o ukaranie do sądu, który spróbuje wybić kierowcy tak absurdalne pomysły z głowy. Oby jak najskuteczniej, bo widząc takie przypadki, uwierzyłbym, że kierowca bez wahania zrobiłoby to i trzeci raz jednego dnia. Lepiej pamiętać, że złamanie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów w Polsce to przestępstwo zagrożone karą więzienia od 3 miesięcy do 5 lat, a sąd może dodatkowo orzec kolejny zakaz prowadzenia i grzywnę.
Więcej podobnych przypadków znajdziesz tutaj:







































