43-konna Vespa kontra 430-konne BMW M3. Nietypowy pojedynek z nietypowym wynikiem
Ktoś wpadł na pomysł, żeby zestawić Vespę z BMW M3. Miały taki sam stosunek mocy do masy.
Nie wiem, czy wiecie, ale w Polsce można się ścigać na Vespach. Mam mocnego kandydata do dołączenia do tych zmagań. Nie wiem, jak radzi sobie w zakrętach, ale przyspieszenia nie powinno mu brakować. 43-konna Vespa stanęła w szranki ze 430-konnym BMW M3.
BMW E92 M3 vs Vespa
Ktoś wpadł na pomysł, żeby sprawdzić, czy Vespa może przyspieszać lepiej niż BMW M3. Do wyścigu wystawiono BMW E92, co sprawiło, że oprócz zmagań na przyspieszenie, niechcący stworzono na zmagania urody. Jedno z brzydszych BMW, które kiedykolwiek zjechało z taśmy, kontra skuter, który właściwie stał się synonimem słowa skuter jaki wszyscy chcieliby mieć, gdyby chcieli mieć skuter. Vespa wygrywa urodą, a jak w prawdziwym starcie?
W bezpośrednim wyścigu na asfalcie Vespie poszło dobrze. Oba pojazdy konkurowały w zwykłym starcie na ćwierć mili, ale także ze startu dynamicznego. Próby powtarzano trzykrotnie.
Identyczny stosunek mocy do masy
Startujące BMW ma siedmiostopniową, dwusprzęgłową automatyczną skrzynię biegów. To M3 ma silnik V8 i napęd wyłącznie na tylną oś. Samochód przerobiono tylko delikatnie - ma wgraną inną mapę, zmieniony dolot zimnego powietrza i inny niż seryjny układ wydechowy. Moc, w stosunku do fabrycznej (420 KM), nie wzrosła więc drastycznie. Masa pojazdu to około 1600 kilogramów.
Vespa też nie pozostała z oryginalną mocą. Z silnika o pojemności 150 ccm wyciśnięto 43 konie mechaniczne, czyli około dziesięciokrotnie więcej niż w fabryce. Otrzymała również pięciotarczowe sprzęgło, większy gaźnik i większego rozmiaru koła. Skrzynia biegów pozostała czterostopniowa. Po zmianach Vespa zbliżyła się masą do 160 kilogramów..., ale razem z jeźdźcem. Na starcie była więc dziesięć razy lżejsza niż BMW i miała dziesięć razy mniej mocy. Stosunek mocy do masy pojazdy miały prawie taki sam, podobnie jak napęd na tylne koł(a/o).
Vespie zabrakło niewiele
Kierowca Vespy robił co mógł, kulił się starając się zneutralizować opór powietrza, ale wygrać się nie udało. W kilku próbach był naprawdę blisko, przewaga BMW M3 w osiąganiu prędkości 96 km/h (60 mil/h) sięgnęła tylko 0,04 sekundy. Vespa w tabeli tylnonapędowych pojazdów uplasowałaby się tuż za tym BMW. Wyraźnie ograniczały ją przełożenia skrzyni biegów. Dajcie jej trochę szersze koła, a najlepiej dwa napędzane koła i wygra. Szanuję ten pomysł, ale czekam na takie modyfikacje, które pozwolą Vespie wygrać nie tylko w konkursie urody.