REKLAMA

SUV-y to lokalna moda. Król największego rynku jest inny

Z naszej, europejskiej perspektywy może się wydawać, że nie ma już odwrotu od SUV-ów i że ten typ nadwozia podbił cały rynek. Warto spojrzeć szerzej.

sedan sprzedaż
REKLAMA

Kolejne modele „normalnie” zawieszonych aut wypadają z rynku, bo klienci wolą zamiast nich kupować SUV-y. Żegnaj, segmencie D. Żegnajcie, kompakty. Oto europejski krajobraz motoryzacyjny ostatnich lat. Można by pomyśleć, że od tego trendu odwrotu już nie ma, a sedany stanowią jedynie odległe wspomnienie. Pamiętacie, jak w Polsce triumfy święciły takie wozy, jak Fiat Siena, Renault Thalia czy Opel Astra I w wersji z trójbryłowym nadwoziem? Klienci cenili sedany za „elegancki” i „limuzynowy” wygląd (ha, ha, zwłaszcza w przypadku Thalii) i za duży bagażnik. To było naprawdę dawno temu.

REKLAMA

Ale na świecie sedany nadal się trzymają

Producenci aut obecnie bardzo mocno liczą się z chińskim rynkiem - i nic dziwnego, bo jest gigantyczny. Gusta tamtejszych klientów mogą nas jednak zadziwić. Podobnie w innych rejonach świata - np. na Bliskim Wschodzie. Nabywcy naprawdę kochają tam sedany.

hyundai elantra lifting

W 2024 roku ponad 50 proc. globalnej sprzedaży sedanów przypadło na Chiny (wliczając w to Hongkong i Tajwan). To aż 7,89 miliona sztuk, co stanowi wzrost o 1 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Skąd taki sukces trójbryłowych wozów? Sedany w Chinach wciąż są symbolem statusu i dostarczają właścicielom odpowiedniej dawki prestiżu. Dobrze się wygląda na ich tylnej kanapie - a tam nawet "średni" biznesmeni lubią zatrudniać szoferów, nawet jeśli jeżdżą Audi A3 albo BMW 3 (w wersjach przedłużonych), a nie klasą S.

Na drugim miejscu pod względem liczby sprzedanych sedanów znalazły się Stany Zjednoczone i Kanada – z wynikiem 2,63 miliona egzemplarzy, również notując jednoprocentowy wzrost. Europa zajęła dopiero piąte miejsce, przegrywając z Bliskim Wschodem (1,15 mln) i Ameryką Południową (921 tys.). Co szczególnie nie dziwi.

Lubisz sedany? Jedź do Uzbekistanu

Jeśli chodzi o konkretne państwa, a nie całe regiony i o udział sedanów w ogólnej sprzedaży, wiele krajów bije Chiny. W Państwie Środka 33 proc. sprzedanych aut to sedany - podczas gdy w Uzbekistanie to 60 proc., w Algierii 48 proc., w Egipcie 47 proc., a w Arabii Saudyjskiej i w Iranie to 46 proc. Pierwszą dziesiątkę dopełniają Azerbejdżan, Malezja, Bahrajn, Chiny i Tadżykistan.

Iran Khodro Tara

Jakie marki w zeszłym roku sprzedały najwięcej sedanów? To Toyota (1,75 mln takich modeli), BYD (1,51 mln), Volkswagen (1,3 mln), Nissan, Honda, Hyundai, Mercedes, BMW i Tesla, a także Geely. W przypadku Toyoty - czyli marki, która oferuje przede wszystkim niezwykle popularne Camry - zanotowano 7 proc. spadek zainteresowania sedanami, mniej sprzedaje się ich również w Volkswagenie (nie ma Passata w takiej wersji, ID.7 też jest liftbackiem). Rosną za to wyniki w chińskich firmach - BYD, Geely, Changan czy Chery.

REKLAMA

Czy sedany są uratowane?

Nie spisujmy ich jeszcze na straty. Niestety - całkiem możliwe, że również do „sedanowych” obecnie państw prędzej czy później dotrze moda na SUV-y. Obawiam się, że są bardziej praktyczne.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-19T13:05:52+02:00
Aktualizacja: 2025-07-19T08:56:07+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T18:19:31+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T16:35:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T20:12:01+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T14:39:45+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA