Jaguar: szykujemy rewolucję w designie. Również Jaguar: zwalniamy głównego designera
Nie podobał wam się prototyp Jaguara o nazwie Type 00? Możecie otworzyć dziś szampana. Firma zwolniła projektanta, który był za niego odpowiedzialny.

Na początku był szok. Gdy prototyp Type 00 ujrzał światło dzienne, fani Jaguara zakryli oczy z oburzeniem, a media rozpisały się o prawdziwej rewolucji. Cały proces ratowania marki i wprowadzania jej w nowe czasy został - trzeba przyznać - zaplanowany dość dziwnie. Firma ma zniknąć z rynku i przestać produkować auta, ale niby tylko na chwilę (mhm…). Do tego zrywa z dotychczasowym wizerunkiem, przeprowadza wyjątkowo nowoczesną kampanię reklamową i zadziwia kształtami. Nie podaje jednocześnie żadnych danych, terminy są niekonkretne i nie trzeba być wcale analitykiem rynkowym, by domyślać się, że przyszłość brytyjskiej firmy z dzikim kotem w logo jest niepewna.

W Jaguarze chyba się zorientowali, że nie wszystko idzie zgodnie z planem
Najpierw poinformowano o zakończeniu współpracy z agencją reklamową odpowiedzialną za pokazanie światu, co planuje Jaguar. Teraz - jak podaje „Autocar” - z pracą pożegnał się wieloletni szef stylistów koncernu JLR, Gerry McGovern. To on odpowiadał za „redesign” i za Type 00. Jednocześnie, pracował w spółce Jaguar Land Rover już od ponad dwóch dekad. Nie można więc powiedzieć, że nie zna firmy i jej tożsamości. Mimo wszystko, osoby decyzyjne w spółce zdecydowały o rozstaniu. McGovern został podobno „odprowadzony z budynku”.
Marka nie odpowiedziała na pytania dziennikarzy „Autocara” o tę sprawę i nie wygłosiła żadnego oświadczenia. Nie wiemy, kto zastąpi McGoverna, choć złośliwi z pewnością spieszą już, by napisać, że nikt, bo marka się zwija.

Nie wieszajcie psów na McGovernie
O Type 00 można mówić różnie, choć moim zdaniem ten projekt ma potencjał. Szokuje, ale jest elegancki i trochę w stylu Rolls-Royce’a. Ale zwolniony designer narysował także tak udane wozy, jak Range Rover Evoque, Velar czy Land Rover Defender.
Wcześniej na emeryturę przeszedł były dyrektor generalny JLR. Adrian Mardell tydzień temu zrezygnował po 3 latach pracy na najwyższym stanowisku i aż po 35 latach w firmie. Jego następcą został PB Balaji, były dyrektor finansowy w Tata Motors, czyli w koncernie, do którego Jaguar Land Rover należy.

Teraz JLR wkracza w nową erę. Z pewnością będą to niepewne czasy. Jeśli Type 00 się komuś nie podobał… przyszłe projekty koncernu mogą oburzyć go jeszcze mocniej. Nie jestem wcale przekonany, że Jaguar jakoś się podniesie, ale design Land Rovera pod nowymi rządami też może się zmienić. Wcześniej było stabilnie. Teraz spodziewajmy się niespodziewanego.







































