Hyundai Bayon z oficjalnymi polskimi cenami. Najtańsza wersja nie ma radia
Ale za to ma gumową kierownicę!
Jeśli ktoś przegapił, czym jest Hyundai Bayon, to szybkie przypomnienie graficzne.
Pyk:
Pyk:
I pyk:
W skrócie: najmniejszy crossover marki Hyundai, o którym więcej możecie przeczytać w tym wpisie. Dziś poznaliśmy jego oficjalne polskie ceny.
Hyundai Bayon - ceny w Polsce od 66 700 zł
Szczęśliwie kwoty, które trzeba wydać, żeby kupić nowego Hyundaia, nie są bayońskie (ten suchar musiał się tutaj znaleźć). Cennik otwiera bowiem wartość 66 700 zł za odmianę wyposażenia Pure z wolnossącym silnikiem 1.2 MPI o mocy 84 KM (13,5 s do setki) i manualną, 5-stopniową skrzynią biegów.
Do wyboru jest jeszcze turbodoładowany silnik 1.0 T-GDI o mocy 100 KM (10,7 s do setki), łączony z manualną przekładnią (6 biegów) albo 7-stopniowym DCT (11,7 s do setki). Jeśli chodzi o wersje wyposażenia, to ponad Pure znajduje się jeszcze Modern, Smart i Executive.
Cały cennik prezentuje się następująco:
1.2 MPI 5 MT:
- Pure - 66 700 zł
- Modern - 73 000 zł
- Smart - 77 700 zł
1.0 T-GDI 6 MT:
- Modern - 87 100 zł
- Smart - 82 800 zł
- Executive - 88 900 zł
1.0 T-GDI 7DCT:
- Modern - 83 400 zł
- Smart - 88 100 zł
- Executive - 94 200 zł
Co znajdziemy na liście standardowego wyposażenia?
W wersji Pure - niewiele. Tym razem wyjątkowo nazwa odmiany wyposażeniowej jest zgodna ze stanem faktycznym. Jest tutaj wprawdzie zestaw podstawowych systemów bezpieczeństwa wymaganych przez przepisy i m.in. centralny zamek, tempomat, regulacja wysokości fotela kierowcy, regulowana w dwóch płaszczyznach kierownica oraz manualna klimatyzacja, ale poza tym próżno szukać ciekawych pozycji w cenniku. Nie ma tutaj czujników parkowania, radia ani nawet głośników, gazetowników w oparciach przednich foteli, Bluetootha, a sama kierownica nie jest obszyta nawet skórą ekologiczną. A, podłokietnika też nie ma. I szyby z tyłu są na korbkę.
Nie da się też tego za bardzo uratować pakietami i opcjami, bo dokupić można tylko jeden pakiet - Plus. Znajdziemy w nim radio, Bluetooth, głośniki w przednich drzwiach, głośniki wysokotonowe i sterowanie radiem z kierownicy. Cena? 2100 zł.
Wersja Modern prezentuje się dużo ciekawiej. Są czujniki parkowania z tyłu, jest skórzane obszycie kierownicy i dźwigni zmiany biegów, są elektrycznie sterowane tylne szyby, port USB w konsoli centralnej i... koło zapasowe. Można tutaj też dokupić aż dwa pakiety - Convenience (1300 zł, m.in. przedni podłokietnik, USB w drugim rzędzie, gazetowniki, podgrzewane fotele i kierownicę) i Display. Ten drugi kosztuje 2700 zł (dla 1.2) lub 3700 zł (dla 1.0) i dodaje m.in. system multimedialny z 8-calowym ekranem i kamerę cofania.
Odmiana Smart wprowadza z kolei system audio z 6 głośnikami, elektrycznie składane lusterka boczne, podświetlane lusterka w osłonach przeciwsłonecznych, regulację wysokości przednich pasów bezpieczeństwa i... automatyczną szybę w drzwiach kierowcy (znaczy: nie trzeba trzymać przycisku do upadłego). Do tego dochodzą jeszcze inne opcje wykończeniowe wnętrza i trzy pakiety - Winter (1000 zł - podgrzewane fotele i kierownica), Cool (1200 zł - klimatyzacja automatyczna, czujnik deszczu) i Design (reflektory LED, przyciemniane szyby, chromowane listwy okienne, czarny grill).
W najwyższej wersji Executive znajdziemy z kolei 17-calowe felgi aluminiowe, tylne światła LED, czujniki parkowania z przodu, elektrochromatyczne lusterko wsteczne, podwójną podłogę bagażnika i bezprzewodową ładowarkę do telefonu. Do tej wersji możemy dokupić jeszcze pakiet Safety (1700 zł - m.in. monitorowanie martwego pola), Safety dla przekładni DCT (3300 zł, m.in. adaptacyjny tempomat) oraz Tech (6000 zł, bezkluczykowy dostęp, system multimedialny z ekranem 10,25", system Bluelink i audio Bose).
Pełny cennik można znaleźć pod tym adresem. Tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś nie wierzył w ten brak radia, szyby na korbki i gumową kierownicę...