REKLAMA

Teraz moc 300 KM robi się z silnika 1.2. Czy nowe Renault Rafale ma jakichś rywali?

300 KM, hybryda plug-in i silnik 3-cylindrowy o pojemności 1,2 litra: Francuzi zrobili SUV-a, dla którego trudno znaleźć konkurencję. Czy klienci dadzą się przekonać do tak niecodziennej konfiguracji?

Teraz moc 300 KM robi się z silnika 1.2. Czy nowe Renault Rafale ma jakichś rywali?
REKLAMA

Jest rok 2024. Chcesz kupić mocne auto sportowe. Trzysta koni to minimum. Idziesz do salonu, a tam zamiast coupe jest SUV. No trudno. To hybryda plug-in. No trudno. Ma trzy cylindry i pojemność tysiąc dwieście centymetrów sześciennych. Wychodzisz z salonu z takim rozmachem, że udaje ci się trzasnąć drzwiami obrotowymi. Tak wyobrażam sobie próby sprzedaży usportowionej wersji Renault Rafale pod nazwą E-Tech 4x4 300 KM.

REKLAMA

Ten niezwykły pojazd ma silnik jak nowa Dacia Duster, tyle że ze zmienioną turbosprężarką: sam napęd spalinowy osiąga dzięki temu moc 150 zamiast 130 KM. Do tego mamy dwa silniki elektryczne – jeden dla przedniej, drugi dla tylnej osi plus jeszcze rozruszniko-generator. Łączna moc przy w pełni naładowanym akumulatorze trakcyjnym sięga 300 KM, co pozwala rozpędzić się do 100 km/h w 6,4 sekundy. W dodatku ten akumulator ma aż 22 kWh, czyli po jednym ładowaniu można przejechać nawet 100 km na samym prądzie. Brzmi wspaniale, a do tego jeszcze ta nazwa: Atelier Alpine.

Nasuwa się pytanie, dla kogo Renault robi taki samochód

Byłem jakiś czas temu na prezentacji Opla Grandlanda GSe – od tego momentu nie widziałem ani jednej sztuki na ulicy. Obawiam się, że klienci segmentu performance nie patrzą raczej przychylnym okiem na szybkie SUV-y z napędem plug-in. Chętnie kupowali Clio czy Megane RS, które naprawdę kojarzyły się z motorsportem. Z ciekawości postanowiłem więc poszukać jakichś rywali dla Rafale E-Tech 4x4 300 KM. Oczywiście najlepiej takich, żeby też miały silniki 3-cylindrowe o podobnej mocy (lub całe układy napędowe).

Najbliższy będzie chyba... GR Yaris

Żartuję z tym GR Yarisem, ale faktycznie jest to samochód z turbodoładowaniem, trzema cylindrami i mocą aż 261 KM. Oczywiście z Renault Rafale nijak porównać się go nie da. Sprawdziłem więc, czy konkurencyjny koncern Stellantis oferuje coś podobnego. No to sytuacja jest taka:

  • Opel Grandland GSe jest niedostępny w Polsce
  • Peugeot oferuje model 3008 GT z mocą 300 KM i hybrydą plug-in, ale silnik spalinowy w tej wersji ma pojemność 1,6 l i cztery cylindry. To bliski konkurent Rafale, ale z ceną 246 tys. zł trochę przegrywa z rywalami z klasy premium.
  • Citroen ma owszem hybrydę plug-in w modelu C5 Aircross i C5X, ale o mocy zaledwie 225 KM.
  • Zdecydowanie najbliżej Rafale ląduje Alfa Romeo Tonale 1.3 Plug-in Hybrid. Moc systemowa to 280 KM, wprawdzie cylindry są cztery, ale podobieństwo da się zauważyć.

U innych producentów jakoś nie widać nacisku na takie pojazdy

Najmocniejsza Skoda Kodiaq ma nędzne 204 KM (jako plug-in), choć honoru VAG broni Volkswagen Tiguan w wersji 1.5 eHybrid 272 KM. Koreańczycy w ogóle wypadają słabo, bo mają Hyundaia Tucsona w wersji plug-in o mocy nędznych 265 KM i z silnikiem 1.6 Turbo. Zupełnie szaloną propozycją jest Ford Kuga, który rozwija moc systemową 243 KM, za to do napędu wykorzystuje silnik benzynowy o pojemności aż 2,5 litra. Tyle samo pojemności ma Toyota RAV4 plug-in, ale tu moc sięga aż 306 KM. Zupełnie nikt jednak nie proponuje konfiguracji trzysta koni i trzy cylindry, więc trzeba oddać Renault, że postarali się, aby zadziwić świat.

Problem w tym, że te SUV-y plug-in służą tylko jednemu celowi

Żeby CO2 zgadzało się w testach spalania. Prawie nikt potem tego nie ładuje, każdy jeździ od tankowania do tankowania, wożąc ze sobą ciężkie akumulatory. Nie ma żadnych regulacji, które zmuszałyby użytkowników plug-inów do korzystania z napędu elektrycznego. Dlatego też żadne plug-iny nie obniżają realnej emisji CO2, a jedynie tę papierową, która liczy się do statystyk.

W Europie udział hybryd plug-in to ok. 7 proc. całego rynku

REKLAMA

W Polsce – jakieś 3 procent, z czego właściwie cały torcik dzieli się między Volvo, Mazdę i Lexusa oraz po troszkę BMW, Mercedesa i Audi. Dlatego to miło ze strony Renault, że wprowadza taki niecodzienny i niszowy model, ale zapewne prędzej zobaczę w ruchu ulicznym samochód parowy niż Renault Rafale E-Tech 4x4 300 KM 1.2.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA