Nowy SUV coupe wjeżdża na rynek. Jest polska cena Renault Rafale
Nowe Renault Rafale debiutuje w Polsce, a wraz z nim oczywiście debiutuje jego... cena. Na start dobra wiadomość: będzie taniej, ale nie teraz.
Mniej dobra wiadomość - startowa cena najnowszego SUV-a coupe od Renault to właściwie 200 000 zł. Ok, bez stówki.
Renault Rafale - cena w Polsce
Póki co Renault opublikowało w sumie trzy ceny modelu Rafale. Pierwsza, czyli 192 900 zł, otwiera cennik i dotyczy wersji wyposażenia Techno z silnikiem hybrydowym o mocy 200 KM, ale jest tutaj jeden problem. Tym problemem jest to, że ta odmiana pojawi się w sprzedaży dopiero na początku ostatniego kwartału tego roku - do tego momentu obowiązkowym elementem wyposażenia będzie system 4Control Advanced, który podnosi cenę do 199 900 zł. Czyli na dobrą sprawę - na tę chwilę to jest właśnie bazowa cena nowego SUV-a coupe.
Bez gwiazdek podano natomiast cenę Rafale z tym samym silnikiem, ale w wersji wyposażenia espirit Alpine - wynosi ona 210 900 zł. Patrząc na to, ile zaczynają kosztować SUV-y segmentu D w obecnych czasach - nie ma dramatu. Tym bardziej, że Rafale to spore auto (4,71 m długości), które jednocześnie może wyglądać zdecydowanie ciekawiej od swoich klasycznych konkurentów.
Z drugiej strony - pytanie, czy klientów przekona 3-cylindrowy, 1,2-litrowy silnik (wsparty dwoma silnikami elektrycznymi) w tak dużym aucie. Czy może jednak będą woleli wybrać w salonie coś np. z dwulitrowym dieslem.
Na tym jednak gama Renault Rafale się nie skończy.
Docelowo, oprócz 200-konnej jednostki hybrydowej, w gamie ma się pojawić wariant z dodatkowym silnikiem elektrycznym przy tylnej osi. Sumaryczna moc takiego napędu ma wynosić solidne 300 KM, a w nazwie pojawi się też dopisek "4x4".
Ceny póki co nie podano, ale może i dobrze, bo pewnie będzie dość szokująca.
Renault Rafale - wyposażenie
200 000 zł na start może trochę odstraszać (choć obecnie to chyba coraz mniej), ale dobra wiadomość jest taka, że nawet najtańsza wersja Techno jest już bardzo przyjemnie wyposażona. Na pokładzie mamy m.in. komplet poduszek powietrznych, cyfrowe zegary, kartę bezkluczykowego dostępu, adaptacyjny tempomat, kamerę cofania, adaptacyjne reflektory LED, podgrzewaną kierownicę i przednią szybę oraz przednie fotele, 12-calowy ekran z nawigacją, bezprzewodową ładowarkę, 20-calowe felgi, metalizowany lakier i akustyczne przednie szyby. Oraz, przynajmniej do czwartego kwartału tego roku, system czterech kół skrętnych. Później ta opcja w podstawowej wersji będzie dodatkowo płatna i będzie kosztować równe 7000 zł (stąd różnica w cenach podanych w komunikacie).
Odmiana espirit Alipne dorzuca do tego m.in. monitorowanie martwego pola, system wspomagania wyjeżdżania z miejsca parkingowego tyłem, elektrycznie podnoszoną klapę bagażnika, tapicerkę z alcantary, system 4Control Advanced czarną osłonę chłodnicy i inne - ale wciąż 20-calowe - felgi aluminiowe. Do tej wersji będzie też można dokupić m.in. matrycowe reflektory, boczne lusterka z pamięcią, system kamer 360 stopni, HUD-a, elektrycznie sterowane przednie fotele z masażem czy specjalny dach panoramiczny Solarbay.