REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Porady

Zgubiłem dowód rejestracyjny i zmarnowałem masę czasu, więc opowiem wam, co trzeba wtedy zrobić

Zgubiłem niedawno dowód rejestracyjny, a żeby było jeszcze zabawniej - miałem ostatnie dni na zrobienie badania technicznego. Co należy w takim przypadku zrobić, a czego robić nie trzeba?

14.05.2021
6:58
jazda bez dowodu rejestracyjnego
REKLAMA
REKLAMA

To nie jest zmyślona historia - naprawdę zapodziałem gdzieś dowód rejestracyjny mojego auta. Tzn. będę cały czas utrzymywał, że nie zgubiłem go, tylko położyłem gdzieś, żeby się nie zgubił, a teraz nie wiem po prostu, gdzie jest to miejsce, ale efekt końcowy był taki sam.

Jak się zorientowałem? Oczywiście szukając dowodu na potrzeby wykonania corocznego badania technicznego. W końcu przez całą resztę roku nie był mi potrzebny, więc nie monitorowałem jego położenia.

No i klops - panika w oczach, co teraz? Jako że udało mi się wszystko załatwić i zdążyć z zapasem na badanie techniczne, podzielę się tym, czego udało mi się dowiedzieć i potwierdzić, że jest prawdą.

Zgubiony dowód rejestracyjny - czy trzeba to zgłaszać na policję?

Nie, o ile nie podejrzewamy, że został nam skradziony. W moim przypadku w grę wchodziło zwykłe zgubienie, więc niczego nie musiałem zgłaszać.

Natomiast w oświadczeniu składanym w urzędzie musiałem napisać, że dowód rejestracyjny zgubiłem, nie wiem gdzie jest, bardzo mi przykro, szukałem, ale nic z tego nie wyszło. Plus musiałem podać datę, kiedy zorientowałem się o stracie i podpisać się jakieś 17 razy.

Badanie techniczne bez dowodu rejestracyjnego - da się?

Nie będę tej informacji zostawiał na koniec, bo sam chciałbym ją kilka dni temu znaleźć w górnej części tekstu:

Tak, można zrobić badanie techniczne, nie mając w ręce dowodu rejestracyjnego. Tę informację udało mi się potwierdzić zarówno w urzędzie, jak i w stacji kontroli pojazdów, gdzie wykonywałem - aczkolwiek już z tymczasowym dowodem - badanie techniczne.

Trzeba mieć jednak jakiś dokument, który potwierdzi tożsamość naszego pojazdu, czyli Kartę Pojazdu. Jeśli nie mamy ani jej, ani dowodu rejestracyjnego, a ważność badań zaraz się kończy, to mamy spory problem.

Zgubiony dowód rejestracyjny - skąd wziąć nowy?

Odpowiedź jest prosta - z urzędu. W skrócie wygląda to prosto: wypełniamy wniosek, składamy go, okazując przy okazji dowód osobisty, pozytywny wynik badań technicznych i kartę pojazdu, dostajemy (jeśli wyrazimy taką chęć) pozwolenie czasowe, a potem za jakiś czas odbieramy już pełną wersję dowodu rejestracyjnego.

Koszty? Zależy od urzędu, ale wydanie wtórnika dowodu rejestracyjnego to w większości przypadków około 55-75 zł, natomiast za pozwolenie czasowe trzeba zapłacić przeważnie niecałe 19 zł. Podobną kwotę trzeba też zapłacić za pełnomocnictwo - wniosku nie musi osobiście składać właściciel. Jeśli jest więcej niż jeden właściciel - wszyscy muszą udzielić pełnomocnictwa i o dziwo wszyscy muszą złożyć oświadczenie, że dowód zgubili.

Pozwolenie czasowe dostajemy od ręki, ale na pełną wersję dokumentu trzeba będzie trochę poczekać.

I w sumie to tyle roboty. Potrzebujemy więc (przynajmniej w przypadku wrocławskim):

  • Karty Pojazdu
  • dowodu osobistego
  • oświadczenia o utracie dokumentu
  • pełnomocnictwa (jeśli nie składamy wniosku osobiście)
  • potwierdzenie pozytywnego wyniku badań technicznych
  • wniosku

Co ciekawe, w niektórych urzędach przy zgubieniu dowodu wymagane jest okazanie dodatkowo... tablic rejestracyjnych. Serio.

Na co się przygotować?

Na to, że o duplikat wnioskuje się w tym samym miejscu, w którym wnioskuje się o rejestrację pojazdu. Tak, będziemy stali w tych samych gigantycznych kolejkach (przynajmniej we Wrocławiu).

Zarezerwujcie sobie odpowiednio dużo czasu albo skorzystajcie z systemu rezerwacji, o ile będą jakieś terminy.

Nie mam potwierdzenia pozytywnego wyniku badań technicznych - co teraz?

Można się kłócić w urzędzie, że to wszystko jest w systemie (co jest prawdą). Można też zachować dokument z przeglądu i okazać go przy składaniu wniosku. A jeśli go zgubiliśmy i nie chcemy się kłócić - musimy podjechać do stacji kontroli pojazdów, w której robiliśmy przegląd i poprosić o duplikat. Ja swój dostałem od ręki i całkowicie nieodpłatnie.

Jeśli nie zdążymy do urzędu przed końcem ważności dotychczasowych badań technicznych - lepiej pojedźmy na nie z samą Kartą Pojazdu, bo w przeciwnym razie wtórnika po prostu nie dostaniemy.

Zgubiony dowód rejestracyjny - czy można zamówić wtórnik online?

Nie. Co jest dla mnie jakimś kompletnym absurdem.

Na dobrą sprawę wszystkie informacje są w systemie. Ba, można się nawet zalogować przez Profil Zaufany na konto naszego pojazdu i tam będą absolutnie wszystkie dane. Włącznie z terminem ostatniego badania, osobą, która robiła ten przegląd, stanem licznika, właścicielem, współwłaścicielami - no po prostu wszystko. Co z kolei prowadzi do pytania: po jakiego diabła jest w ogóle dowód rejestracyjny, przy założeniu, że poruszamy się tylko po kraju?

REKLAMA

W każdym razie jednak nie ma niestety internetowej opcji zamówienia wtórnika. Trzeba lecieć do urzędu, odstać swoje w jednej z najgorszych kolejek, a wcześniej drukować niepotrzebne papierzyska i składać konkretny stosik w okienku.

Bez sensu, ale chyba nic nie da się na to poradzić. Może poza tym, że nie opłaca się gubić dowodu rejestracyjnego, szczególnie tuż przed końcem ważności badania technicznego...

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA