1. Autoblog
  2. Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Jedź bezpiecznie. Już wkrótce taki sprzęt będzie nadzorował, czy trzymasz się przepisów

Lokowanie produktu: Grupa WB

Czy warto znać się na fotoradarach i innych sprzętach służących do utrwalania naruszeń przepisów? Jak najbardziej. Nie tylko po to, by wiedzieć, czego się spodziewać, ale również dlatego, że to po prostu… bardzo interesujące. Zobacz, co słychać w firmie Polcam.

25.06.2024
10:22
wezwanie do wskazania kierującego

Wakacje zaczynają się za chwilę. Czy masz już plany na jakiś wyjazd? Niektórzy jeszcze siedząc na plaży podczas poprzedniego urlopu doskonale wiedzą, gdzie pojadą za rok. Inni odkładają decyzję na ostatnią chwilę. Obydwie strategie mają swoje plusy i minusy. Jedni wolą stałość i stabilizację, drudzy spontaniczność i szukanie okazji. Czy przy planowaniu wyjazdu warto się spieszyć? Niekoniecznie. Jedno jest jednak pewne - nie warto się spieszyć w drodze na urlop.

Inaczej wyjazd może zrobić się naprawdę drogi

Czujne „oczy” systemów rejestrujących złamanie przepisów bacznie obserwują kierowców - i to nie tylko tych, którzy przekraczają dopuszczalną prędkość, ale i tych, którzy popełniają inne wykroczenia. Gdzie dokładnie? Polska firma Polcam Systems wchodząca w skład Grupy WB sprzedaje swój sprzęt między innymi do Chorwacji. To oznacza, że w drodze na Istrię, do Dalmacji albo na którąś z wysp trzeba podwójnie uważać. Po pierwsze dlatego, że nieostrożna lub brawurowa jazda jest zwyczajnie niebezpieczna - zwłaszcza gdy mamy za sobą już wiele godzin spędzonych za kółkiem. Po drugie dlatego, że mandat może sprawić, że koszty tegorocznego urlopu znacznie wzrosną. Zwykle ta nieprzyjemna niespodzianka w postaci zdjęciowej „pamiątki” przychodzi zresztą z pewnym opóźnieniem i krzyżuje plany finansowego odkucia się po wyjeździe.

Co oferuje Polcam?

polcam

Podczas tegorocznych targów Polsecure w Kielcach odwiedziłem stoisko Grupy WB, którego istotną częścią była ekspozycja Polcamu. Porozmawiałem z prezesem tej spółki, Krystianem Kaczyńskim, na temat tego, co Polcam oferuje i jak wygląda przyszłość rejestrowania wykroczeń kierowców w Polsce, reszcie Europy i reszcie świata - bo Polcam ma klientów również m.in. w Azji czy w Afryce.

Najpierw przyjrzałem się sprzętowi, który prezentuje się dość standardowo. To obudowa drogowa do sprzętu ST-1. Wygląda jak „zwykły” fotoradar. Warto jednak dowiedzieć się kilku ciekawostek na jego temat.

Po pierwsze - kierowca nie zawsze dowie się, że zrobiono mu zdjęcie

Ustawienia dotyczące kwestii doświetlenia zdjęć zależą już od konkretnego klienta. W Polsce fotoradary zwykle „strzelają” białym lub żółtym światłem. To sprawia, że sfotografowany kierowca od razu wie, że dostanie mandat. Widzą to też jadący za nim. którzy natychmiast zdejmują nogę z gazu.

Czy tak powinno być? Nie wszyscy dzielą ten pogląd. „Białe światło najlepiej doświetla pojazd i jego wnętrze, ale wielu klientów korzysta z podczerwieni” - mówi prezes. Zdjęcia też wychodzą ostre i wyraźne, jakość poprawia też wbudowana aplikacja, która automatycznie polepsza, co trzeba. Wtedy nie widać, że sprzęt zrobił zdjęcie. Kierowca nie ma pojęcia o tym, że przyjdzie do niego drogi list. Jak ma się to do poprawy bezpieczeństwa na drogach? Opinie są różne. Policja w krajach korzystających z podczerwieni argumentuje, że kierowcy nigdy nie wiedzą, kiedy mogą być sfotografowani, więc powinni jeździć ostrożniej. Mogą nawet być fotografowani codziennie w tym samym miejscu i nie mieć o tym pojęcia.

Przyjrzałem się też obudowie

Nie, nie jest kuloodporna, co nie znaczy, że Polcam nie zadbał o to, by wandale nie byli w stanie jej uszkodzić. Obudowa jest wyposażona w liczne czujniki i sensory rejestrujące ewentualne wibracje, uderzenia, zbicie szyby i tak dalej. Sprzęt jest w stanie także na bieżąco nagrywać to, co „widzi” - co oznacza, że wandale utrwalą się na filmie nawet gdy wcale nie przekraczają akurat prędkości. Radar sam poinformuje też służby.

„W Chorwacji i w wielu innych krajach sprzęty są zwykle montowane na bramownicach albo słupach wysoko nad drogą, więc szanse na wandalizm nie są duże. Sprzęt jest jednak przygotowany na wszystkie pomysły” - komentuje prezes Polcamu.

Jak wygląda teraźniejszość i przyszłość systemów rejestrujących naruszenia przepisów?

Przede wszystkim, czasy w których zdjęcie z fotoradaru trafiało do kosza, gdy znajdowały się na nim dwa samochody jednocześnie, odeszły już do lamusa - lub ewentualnie odejdą dosłownie za chwilę. Nowoczesne sprzęty firmy Polcam umożliwiają jednoczesną obserwację nawet 32 aut. Nie wszyscy muszą przekraczać prędkość. SmartEye jest w stanie rejestrować właściwie wszystkie możliwe wykroczenia: przejazd na czerwonym świetle, rozmowę przez telefon, a także – zależnie od tego, co ustawi klient w systemie – jazdę bez ubezpieczenia, z kradzionymi tablicami rejestracyjnymi albo (ten temat będzie nabierać znaczenia w najbliższych latach) wjazd do danego obszaru, np. do strefy czystego transportu – bez wymaganego zezwolenia.

Zmiany mają miejsce także w świecie wideorejestratorów. Po pierwsze, sprzęty takie jak SmartEye mogą służyć zarówno jako stacjonarne, jak i „podróżujące” np. na pokładzie nieoznakowanych radiowozów. Po drugie, Polcam odsyła do lamusa prędkościomierz kontrolny, czyli rozwiązanie w którym podstawą do ukarania kierowcy jest wskazanie prędkościomierza w radiowozie (przy założeniu, ze funkcjonariusz jedzie ze stałą prędkością za nagrywanym). Nowe sprzęty wysyłają laserową wiązkę i w ten sposób załoga radiowozu dowiaduje się, jak szybko jedzie „podejrzany” - nawet gdy radiowóz stoi lub jedzie w drugą stronę.

Przyszłość to m.in. coraz szersze wykorzystywanie sztucznej inteligencji w tworzeniu materiału dowodowego. SI może np. rozpoznawać typ pojazdu czy udoskonalać zdjęcia. Grupa WB ma zresztą szerokie doświadczenie z najnowszymi technologiami m.in. w sektorze militarnym.

Krótko mówiąc - noga z gazu!

Urządzenia takie jak fotoradary czy wideorejestratory działają w celu poprawy bezpieczeństwa na drogach. Mniej wykroczeń to mniej wypadków - czyli mniej rodzinnych tragedii, a także kosztów leczenia ofiar. Pamiętaj o tym, jadąc na urlop i po prostu uważaj. Masz wolne, nie musisz się spieszyć!

Lokowanie produktu: Grupa WB
Najnowsze