REKLAMA

Mercedes-Benz pokazał nowego SUV-a. Przy okazji go zamroził

Niemiecki producent przygotowuje się do zaprezentowania nowej generacji GLB. Właśnie pokazał wnętrze i wygląd zewnętrzny siedmioosobowego SUV-a.

Mercedes-Benz pokazał nowego SUV-a. Przy okazji go zamroził
REKLAMA

Mercedes-Benz GLB to taki baby GLS, który mimo mniejszych rozmiarów, też może pomieścić siedem osób. Ostatnio z oferty zniknęła obecna generacja GLB, a podobny los czeka też elektrycznego EQB. Niemiecki producent przygotowuje się bowiem do zaprezentowania nowych generacji. Właśnie opublikował oficjalne zdjęcia bryły i wnętrza samochodu. Zdradził też dokładną datę premiery.

REKLAMA

Nowy Mercedes-Benz GLB musi się roztopić

W mediach regularnie pojawiają się zdjęcia zakamuflowanych prototypów nowego GLB. Teraz możemy przyjrzeć się oficjalnym materiałom opublikowanym przez producenta. Spalinowe GLB nietrudno spotkać na ulicy, w przeciwieństwie do elektrycznego EQB. Trudno stwierdzić, czy jego głównym problemem jest napęd, czy nazwa, ale Mercedes-Benz zdecydował się ją zmienić, żeby było prościej.

Właśnie dlatego zamiast podziału na spalinowe GLB i elektryczne EQB, SUV będzie nazywał się GLB i GLB z technologią EQ, podobnie jak w nowym CLA. Mercedes-Benz zapowiedział, że oficjalna premiera drugiej generacji odbędzie się 8 grudnia, czyli za mniej niż miesiąc. Przy okazji pokazał wnętrze i sylwetkę samochodu podczas testów w niskich temperaturach.

Wnętrze GLB ma teraz więcej ekranów

Najważniejszym elementem wnętrza nowego GLB jest płaska powierzchnia składająca się z ekranów. Mercedes-Benz nazywa tę technologię MBUX Superscreen. To trzy ekrany połączone jedną taflą szkła jak w nowym CLA. W przypadku GLC z technologią EQ klienci mogą zdecydować się jeszcze na MBUX Hyperscreen, czyli jeden ekran o przekątnej 39,1 cala. W GLB nie będzie on dostępny.

W oczy rzuca się też szeroki i otwierany tunel środowy z dwoma uchwytami na kubki. Na dole znalazło się miejsce na telefon i dwa porty do ładowania. Niewykluczone, że jest tam nawet bezprzewodowa ładowarka. Kierownica różni się w zależności od wybranego pakietu. Zamiast fizycznych przycisków znajdują się na niej gładziki i pokrętła.

Nawet klimatyzacją steruje się z poziomu ekranu. Niżej widać za to kilka fizycznych przycisków, w tym do ustawienia głośności. Za dopłatą kierowca może wybrać nagłośnienie Burmester. Mercedes-Benz przewidział kilka kolorów tapicerek i dekorów, które można wybrać w zależności od gustu. Oczywiście nie będzie ich tyle, co w Klasie S.

System to MB.OS z czwartą generacją MBUX bazującą na sztucznej inteligencji. Obsługuje Mapy Google i nawigację przestrzenną 3D MBUX Surround. Inną z ciekawych opcji jest przełączany dach panoramiczny z podświetlanymi gwiazdami, który chroni pasażerów przed promieniowaniem słonecznym, a zimą ogranicza utratę ciepła. Kierowca ma do dyspozycji osiem kamer, pięć radarów i dwanaście czujników ultradźwiękowych, które odpowiadają za działanie systemów bezpieczeństwa i asystentów.

Wiele można przewidzieć

No dobrze, a jak prezentuje się nowe GLB z zewnątrz? Mercedes-Benz zaprezentował SUV-a podczas testów w niskiej temperaturze, dlatego większość detali została naturalnie ukryta - bo wóz wygląda na zamarznięty. Wygląda też trochę tak, jakby był pokryty pianą z myjni. Mimo to można dojrzeć nowe wzory felg, wysuwane klamki, oraz to, że sylwetka będzie niemal taka sama, jak dotychczas. Samochód zapewne urośnie. Do tej pory GLB miało 4634 mm długości.

Istotną kwestią jest też specyfikacja GLB i GLB z technologią EQ bazujących na platformie MMA. Na podstawie ostatnio zaprezentowanego CLA można spróbować ją przewidzieć. W wersji spalinowej do napędu posłuży czterocylindrowe 1.5 generujące 136, 163 i 190 KM. W każdej z nich kierowca zyskuje dodatkowe 30 KM dzięki układowi mild hybrid. Najsłabsze CLA przyspiesza do 100 km/h w 8,8 sekundy, a najmocniejsze w 7,1 sekundy. W GLB może być podobnie, choć w grę wchodzi nieco wyższa masa.

GLB z technologią EQ zostanie oparte na architekturze 800 V. SUV otrzyma zapewne te same akumulatory, co CLA z technologią EQ. Ich pojemność to 58 kWh (LFP) i 85 kWh (NMC). Zapewniają one zasięg od 541 do 791 km według WLTP. Ich moc to natomiast 224, 272 i 354 KM. Na podobne parametry można więc liczyć w GLB. Do oficjalnej premiery zostało jeszcze trochę czasu. Rynkowy debiut przewidziano na początek 2026 roku. Cena nowych modeli zapewne nieco urośnie, ale zrekompensuje ją nowa technologia. Nie wiem jak wy, ale ja jestem na tak.

REKLAMA

Dowiedz się więcej o marce Mercedes-Benz:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-11T10:54:03+01:00
Aktualizacja: 2025-11-11T10:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-10T16:33:12+01:00
Aktualizacja: 2025-11-10T11:08:12+01:00
Aktualizacja: 2025-11-09T10:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-09T09:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-08T14:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-08T11:59:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-08T11:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-08T09:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-07T16:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-07T12:32:24+01:00
Aktualizacja: 2025-11-07T11:14:05+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T19:08:19+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA