Te auta zaraz znikną z rynku. Kupuj, póki są
Wraz z bieżącym rokiem skończy się żywot kilku lubianych modeli samochodów. W tym roku musimy pożegnać kilka aut, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić - także takich, które w ofercie są od kilkunastu, czy nawet dwudziestu lat.

Nikt nie lubi pożegnań - to często ciężki moment, gdzie musimy przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości bez kogoś lub czegoś. Nie inaczej jest z lubianymi autami - a niektóre, dobrze nam znane modele zakończyły, kończą, lub lada chwila zakończą swoją rynkową karierę i w przyszłym roku w salonach ich nie zobaczymy.
Audi żegna bestsellera
Technicznie rzecz biorąc, nazwa Audi A4 nie umarła. Będzie teraz ją nosić model elektryczny, a spalinowe, średniej wielkości Audi będzie nosić oznaczenie A5. Co nie zmienia faktu, że uwielbiane, spalinowe Audi A4, które było z nami od dwóch dekad schodzi ze sceny - produkcja oficjalnie zakończyła się jeszcze w zeszłym roku, a ostatnie egzemplarze znikają z salonów. Drugim żegnanym modelem z czterema pierścieniami jest A7 Sportback - ostatnie egzemplarze czterodrzwiowego coupe zjadą z taśm fabryk w Neckarsulm jeszcze w tym roku.

BMW - koniec pięknej serii 8 i brzydkiego SUV-a
Bawarczycy zakończą produkcję swojej serii 8 we wszystkich odmianach. Już pożegnaliśmy zwykłe 8 coupe, a do kwietnia 2026 r. będzie stopniowo wygaszana produkcja modeli Gran Coupe, kabrioletu i M8.

Z przyjemniejszych informacji, BMW zakończy produkcję swoich niekoniecznie ładnych SUV-ów. Pierwszym z nich jest X4, które mimo początkowej popularności, po 10 latach w ofercie miał się coraz gorzej - głównie z powodu nowej wersji mniejszego X2, które przy okazji urosło, przez co zaczęło robić wewnętrzną konkurencję X4. Dlatego w ofercie zostanie jedynie do końca bieżącego roku.

Lexus porzuca hybrydę
Niedawno red. Szary napisał swój emocjonalny artykuł będący pożegnaniem Lexusa LC. W przypadku najciekawszego modelu japońskiej marki premium ostatnich lat żegnamy wersję hybrydową LC500h. Jednak na niektórych rynkach sportowy Lexus pozostanie jeszcze na trochę i wg różnych źródeł, będzie go napędzać benzynowy silnik V6 i V8.

Czarne chmury nad SUV-ami coupe Mercedesa
W 2024 r. sprzedaż Mercedesa-Benza GLC Coupe wzrosła o 58 procent. Jednak równocześnie pojawiały się plotki o ograniczeniu produkcji tego modelu. Teraz źródła w Niemczech idą jeszcze dalej i wieszczą, że jeszcze w tym roku zakończy się produkcja modeli GLC coupe i GLE coupe. Sam producent jednak tego nie potwierdza, a zaprzeczać tej teorii może fakt, że GLE coupe jest najpopularniejszym autem z gwiazdą na masce w Stanach Zjednoczonych. Oczywiście niczego nie możemy wykluczyć - tak jak chociażby teorii o zastąpieniu obydwu aut nowym modelem.

Baby Porsche rzuca palenie
Najmniejsze modele Porsche, czyli 718 z przydomkami Cayman (coupe) i Boxster (roadster), od pewnego czasu są skazywane na wycofanie z produkcji. U nas to się stało w już zeszłym roku, jednak gdzie nie gdzie małe Porsche nadal można było kupić w salonie - tak będzie jeszcze do października br., kiedy to fabryki Porsche opuszczą ostatnie egzemplarze podstawowych modeli, które trafią do USA i Chin. Oznacza to ostateczny kres małych modeli Porsche. A przynajmniej w odmianie spalinowej - od jakiegoś czasu zapowiadane są elektryczne modele, które zastąpiłyby modele 718.

Volvo S90 - szwedzka niewiadoma
Niedawno Volvo zaprezentowało restylizowaną wersję swojej największej limuzyny - S90. Jednakże jest to model przeznaczony na rynek chiński. Auto zostało już wycofane z Ameryki Północnej, lecz w europejskich (w tym polskich) salonach jest dalej obecne. Jednak jak długo potrwa - nie wiadomo, gdyż w przyszłym roku możemy się z nim pożegnać, tak jak wcześniej z modelem S60.

Więcej wiadomości z rynku znajdziesz tutaj: