REKLAMA

Flagowy SUV Volvo dostanie nową generację i wiemy jaki napęd otrzyma. Najpierw usiądźcie

Volvo XC90 to rynkowy dinozaur, który wygląda świetnie, ale coraz częściej pojawiają się głosy o konieczności wprowadzenia nowej odsłony. Czy nowe Volvo XC90 będzie elektryczne?

Flagowy SUV Volvo dostanie nową generację i wiemy jaki napęd otrzyma. Najpierw usiądźcie
REKLAMA

Obecna generacja Volvo XC90 jest na rynku od 11 lat, w zeszłym roku przeszedł całkiem udany lifting, który go trochę odświeżył i na szczęście niczego nie zepsuł. Volvo XC90 miało jednak zniknąć z rynku w bliżej nieokreślonej przyszłości, tj. do 2030 r., a zastępstwem miało być elektryczne Volvo EX90, które nie wbrew nazwie nie jest bliźniakiem spalinowego modelu. To zupełnie inna konstrukcja. Świat jednak zaczął się ostatnio zmieniać, coraz częściej mówi się, że jednak z tym zakazem sprzedaży aut spalinowych po 2035 r. głupio wyszło i dobrze byłoby jednak zachować sprawdzone konstrukcje. I takie zmiany sprawiły, że rok temu XC90 dostało lifting, a teraz władze marki otwarcie mówią o trzeciej generacji sporego SUV-a.

REKLAMA

Volvo XC90 będzie mieć trzecią generację. Radujcie się

Oto jest dzień, który dał nam pan Hakan Samuelsson - CEO Volvo. W ostatnim wystąpieniu przed inwestorami powiedział wprost: potrzebujemy nowej generacji Volvo XC90. Nie zdradził jednak kiedy pojawi się następca, ale zapewne minie co najmniej 2 lata, a może nawet więcej. Im bliżej 20230 r., tym większa szansa, że samochód pozostanie dłużej na rynku.

A co z napędem? Zapewne każdy obawia się, że nowe Volvo XC90 będzie elektryczne. Ma rację, ale na szczęście tylko częściowo. Nowe XC90 wykorzysta układ, który znalazł się w modelu XC70, czyli nowym SUV-ie producenta przeznaczonym wyłącznie na rynek chiński. Postał na zupełnie nowej platformie SMA, która ma stanowić podstawę dla kolejnej generacji XC90. Nowe XC70 jest hybrydą plug-in z range extenderem, czyli w tym przypadku silnik spalinowy nie napędza kół. Zasięg na samym prądzie to imponujące 200 km, a łączny zasięg samochodu przy pełnym baku i naładowanej baterii wynosi aż 1200 km.

Szef Volvo w hybrydach widzi rozwiązanie wielu problemów, mówi wręcz, że taki napęd będzie używany o wiele dłużej niż pierwotnie zakładała firma. Dlaczego firma decyduje się na ten układ, a nie ten, który obecnie występuje w XC90? Nadchodzą zmiany przepisów unijnych dotyczących ustalania emisji spalin i hybrydy plug-in z małymi bateriami będą miały problem, żeby je spełnić. To znaczy spełnią, ale nie będą mogły chwalić się niskim spalaniem, a co za tym idzie niską emisją spalin. Rozwiązaniem mają być napędy PHEV, w których bateria ma dużą pojemność.

Hybryda plug-in to cena, którą jestem w stanie ponieść w zamian za to, żeby spalinowe Volvo XC90 nie znikało z rynku. Czekamy na więcej szczegółów, ale okazuje się, że przyszłość motoryzacji nie musi być taka zła.

REKLAMA

Więcej o Volvo przeczytasz w:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-17T20:12:01+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T14:39:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T18:50:49+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T18:47:15+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T15:47:15+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T14:33:55+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T07:55:18+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T19:28:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-14T18:32:16+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA