#B69AFF
REKLAMA

Nowy SUV Audi nadjeżdża. Nie wygląda jak nic, co znacie

Dziwny, nowy SUV nie przypomina nadchodzącego Q7 ani nawet Q9. By go zrozumieć, trzeba na chwilę przenieść się do Chin.

Nowy SUV Audi nadjeżdża. Nie wygląda jak nic, co znacie
REKLAMA

Gama Audi w Europie wydaje się nam już dość oczywista, ale rynek w innych częściach świata rządzi się swoimi prawami. Klienci ze Starego Kontynentu gustują głównie w znanych modelach oferowanych od lat. W Chinach jest inaczej – młodzi nabywcy często wyłamują się ze schematów i szukają samochodów, które się wyróżniają. Audi to zrozumiało, dlatego we współpracy z koncernem SAIC stworzyło markę AUDI, pisane właśnie w taki sposób. Jej pierwszy model, czyli E5 Sportback, okazał się hitem. Teraz wiemy, że wkrótce dołączy do niego SUV.

REKLAMA

Prototyp SUV-a AUDI zauważony w Chinach

W Chinach zauważono prototyp, którego karoseria przypomina ostatnio zaprezentowane AUDI E5 Sportback. Po rynkowej premierze wiemy już, że samochód zebrał 10 153 zamówienia w 30 minut. SUV mógłby poprawić ten wynik. Ten rodzaj nadwozia jest chętnie wybierany przez klientów z różnych części świata, nawet z Chin.

Skalę jego popularności dobrze pokazuje Xiaomi. Elektryczny sedan SU7 zebrał 50 000 zamówień w 27 minut od rozpoczęcia sprzedaży, a po 24 godzinach było ich już 90 000. Tymczasem SUV Xiaomi, czyli YU7, w 3 minuty zebrał 200 000 zamówień, a po godzinie wynik wzrósł do 289 000. AUDI może zyskać równie dużo, dlatego opracowanie SUV-a wydaje się całkiem sensownym ruchem.

Czarno-biały kamuflaż od razu przypomina E5 Sportback, zwłaszcza przez kształt tylnych lamp. Widać, że listwa świetlna opada, przechodząc w drugą listwę znajdującą niżej. Boki wydają się minimalistyczne, a klamki zlicowano z karoserią. Z przodu natomiast reflektory połączono wąskim pasem, który dalej zmienia się we wloty i biegnie dalej. Na dachu znajduje się LiDAR, a pod lusterkami można dojrzeć kamery skierowane w okolice martwego pola. W słupku B widać kamerę rozpoznającą twarz, która może działać jak kluczyk do otwierania samochodu.

Wnętrze może być bardzo podobne

Wnętrza nie uchwycono na zdjęciach, ale może przypominać te z E5 Sportback. W środku znajdzie się więc szeroki wyświetlacz i deska rozdzielcza pozbawiona przycisków. Nie zabraknie też systemu Audi OS i procesora Qualcomm Snapdragon 8295, chyba że do czasu premiery zastąpi go coś mocniejszego. Atmosferę umili oświetlenie ambientowe, a system kamer 360 i asystenci bezpieczeństwa ułatwią codzienne użytkowanie.

AUDI E5 Sportback oparto na architekturze 800 V, a klienci mają do dyspozycji akumulator o pojemności 76,2 kWh (LFP), 83,3 i 100 kWh (oba NCM). W najsłabszej odmianie samochód generuje 300 KM, a w najmocniejszej 787 KM. SUV mierzący niemal 5 metrów może być cięższy, dlatego niewykluczone, że producent nieco podniesie moc. Zasięg może być odrobinę gorszy niż 618–773 km według CLTC w E5 Sportback, a gorsza aerodynamika też zrobi swoje.

Do tej pory chińskie AUDI oferuje tylko E5 Sportback, a nadchodzący SUV będzie drugim z trzech modeli, które mają pojawić się do 2027 roku. Jego cena to minimum 235 900 juanów, czyli 120 000 zł. Droższe wersje E5 Sportback to już 162 800 zł. SUV może kosztować więcej, ale różnica nie powinna być bardzo odczuwalna. W kolejnych miesiącach światło dzienne ujrzy więcej dokładniejszych informacji. Szkoda, że mowa o modelu przeznaczonym na rynek chiński. W Europie byłby niezłym haczykiem na młodszych klientów.

REKLAMA

Więcej o Audi przeczytasz tutaj:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-02T11:24:47+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T18:33:21+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T12:44:04+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T10:34:40+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T17:18:34+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T16:18:58+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T11:35:29+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T18:00:15+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T16:29:43+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T07:58:40+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA