REKLAMA

Kolejny SUV Toyoty zmierza do Europy. Oto nowy Highlander

5 metrów długości, 7 miejsc i hybrydowy napęd - czy tego nam trzeba?

Toyota Highlander w Europie
REKLAMA
REKLAMA

Hihglander od lat należy do najpopularniejszych nowych samochodów sprzedawanych za Oceanem. Ze swoimi gabarytami, przestronną kabiną i 3,5-litrowym silnikiem świetnie trafia w tamtejsze potrzeby transportowe. Jak dotąd trudno go było spotkać w Europie, ale to się może zmienić. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, plany wprowadzenia auta na Stary Kontynent są już bardzo zaawansowane. Udało się z Camry, czemu by więc nie wprowadzić Highlandera.

Toyota Highlander

Większa siostra RAV4

W klasyfikacji modeli Higlander jest o oczko wyżej od RAV-a, ale dzieli z nim platformę konstrukcyjną TNGA-K. To też ta sama platforma, na której powstaje obecne Camry, czy Lexus ES. Nadwozie największego SUV-a Toyoty mierzy ponad 4,9 metra, nie dziwi więc, że zmieściło się w nim aż 7 miejsc, za którymi wciąż zostało sporo bagażnika (455 l).

Toyota Highlander w Europie

Model po liftingu wygląda jak nadmuchany RAV4

Na targach w Nowym Jorku pokazano właśnie najnowszą, odświeżoną odmianę Highlandera. Pomijając lifting karoserii, dzięki któremu model przypomina nową RAV4, amerykańskie media zwracają uwagę na wynik średniego zużycia paliwa, jakim chwali się producent. W wersji z czterocylindrowym silnikiem benzynowym połączonym z jednostką elektryczną średni wynik to 24 mile na galonie, czyli w przeliczeniu 6,9 l/100 km. Jak na samochód z 240-konnym układem napędowym i o tak imponujących gabarytach to wynik godny pochwały. Nawet jeśli w prawdziwym życiu trzeba by dołożyć do niego jeszcze ze 2 litry.

Toyota Highlander

Do Europy przyjedzie hybryda

Wspomniany układ napędowy to kolejna cecha wspólna Highlandera i Camry. I właśnie ta konfiguracja ma szansę trafić do Europy. Chętnie zobaczylibyśmy także 3,5-litrowe V6, które można kupić w Stanach, ale marne szanse, żeby taka wersja miała szanse sprostać unijnym wymogom co do emisji CO2. A szkoda, 295 KM i napęd na obie osie mogłyby robić z Highlandera bardzo przyjemne auto na długie trasy. 

Toyota Highlander

Toyota Higlander kontra konkurenci

REKLAMA

W Europie rynek siedmioosobowych SUV-ów ma się nieźle, aż dziw, że Toyota wstrzymywała się tak długo. Mamy Forda Edge, Hyundaia Santa Fe, VW Tiguana Allspace, Skodę Kodiaq, siedmiomiejscowe może być Mitsubishi Outlander, czy Seat Tarraco. Ford zapowiedział, że dorzuci jeszcze Explorera. O tym, jak Highlander będzie plasować się w cennikach w porównaniu z nimi przekonamy się jednak dopiero gdy europejski oddział Toyoty potwierdzi obecność auta na naszym rynku, a polski przygotuje swoje cenniki. To powinno się wydarzyć najpóźniej w przyszłym roku. 

Toyota Highlander
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA