#B69AFF
REKLAMA

Nowy SUV Toyoty waszych marzeń. Czysta spalinowa zazdrość

Zapewne kojarzycie Toyotę Corollę Cross, ale w takim wydaniu jeszcze jej nie widzieliście. Dla jej wnętrza i stylistyki kupicie bilet do Chin.

Nowy SUV Toyoty waszych marzeń. Czysta spalinowa zazdrość
REKLAMA

Może i Corolla Cross nie rozbiła banku pod względem ilości sprzedaży, ale Toyota i tak nie ma powodów do narzekania na jej rynkową sytuację. W sierpniu była ona na 9. miejscu pod względem liczby rejestracji w Polsce, przebijając nawet RAV4. Ostatnio przeszła duży lifting, ale założę się, że jeszcze bardziej spodoba wam się jej chiński odpowiednik. Spójrzcie tylko na to wnętrze.

REKLAMA

Nowa Toyota Corolla Cross, czyli Frontlander mówi ni hao

W Chinach Toyota Corolla Cross żyje swoim życiem, ale na tamtejszym rynku można nabyć jeszcze bazującego na niej Frontlandera. Ich produkcją zajmują się jednak dwie inne spółki joint-venture. FAW Toyota tworzy Corollę Cross, a GAC Toyota odpowiada za Frontlandera zaprezentowanego w 2021 roku. Samochód właśnie został nieco odświeżony.

Struktura plastra miodu znana z europejskiej Corolli Cross ustąpiła miejsca płaskiej powierzchni z wąskim wlotem we Frontlanderze. Logo zostało przeniesione wyżej, a wloty pod reflektorami zastąpiono gładkimi powierzchniami. Kształt LED-ów wygląda tak samo, jak w wyższych wersjach Corolli Cross, ale podstawowe warianty mają lampy z poprzednich modeli. Projektanci zmienili też wzór grafiki tylnych świateł. Całość nabrała zdecydowanie więcej pazura.

Reszta zewnętrznych elementów wygląda tak jak europejska Corolla Cross. Frontlander mierzy 4490 mm długości, 1825 mm szerokości i 1625 mm wysokości, a jego rozstaw osi to 2640 mm. To o 30 mm więcej od Corolli Cross i tylko 5 mm więcej od Frontlandera przed liftingiem. Oczywiście różnica wynika tylko i wyłącznie z innego kształtu zderzaków.

O tym wnętrzu będziecie śnić

Wnętrze Frontlandera będzie śniło wam się nocami. W wersji przed liftingiem było bardzo podobne do europejskiej Corolli Cross, ale teraz Toyota postawiła na minimalizm i całkowicie przeprojektowała deskę rozdzielczą. Na środku znajduje się wyświetlacz o przekątnej 12,9 cala, a kierowca ma dyspozycji 8,8-calowy zestaw wskaźników.

Wiele fizycznych przycisków wciąż znajduje się na kierownicy, ale niestety projektanci zrezygnowali z klasycznego panelu do obsługi klimatyzacji. Kratka nawiewów jest wąska, a wnętrze ozdabia oświetlenie ambientowe. W środku pojawiły się też nowe fotele, ładowarka indukcyjna i ulepszone systemy Toyota Safety Sense ADAS. Jasne wnętrze Frontlandera wygląda naprawdę dobrze.

Toyota Frontlander jest dostępna jako hybryda, ale klienci mogą postawić też na zwykły silnik benzynowy. Niezelektryfikowana dwulitrowa jednostka generuje 169 KM i przenosi napęd na przednią oś. Samochód korzysta z przekładni CVT. Hybryda także korzysta z dwulitrowego silnika benzynowego, ale jest nieco słabszy. Ma 156 KM, ale kolejne 111 KM zapewnia silnik elektryczny. W tym przypadku Frontlander korzysta ze skrzyni e-CVT.

W Polsce cena Corolli Cross zaczyna się od 145 900 zł za wersję Comfort, a najdroższy Executive to wydatek rzędu 185 400 zł. Pewnie domyślacie się już, że chiński Frontlander będzie zdecydowanie tańszy. Wersja po liftingu kosztuje w przeliczeniu 67 750 zł. Hybryda startuje od 74 400 zł. Wygląda na to, że fani Toyoty mają solidny powód, żeby rezerwować wycieczkę do Chin. To już kolejny raz, gdy okazuje się, że tamtejsze modele są ładniejsze niż europejskie.

REKLAMA

Dowiedz się więcej o marce Toyota:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-29T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T18:00:15+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T16:29:43+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T07:58:40+02:00
Aktualizacja: 2025-09-27T16:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-27T11:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-26T14:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA