Powstanie nowy Jeep. Stellantis łączy siły z Chińczykami
Jeep już dawno opuścił Chiny, ale Stellantis się nie poddaje. Koncern chce nawiązać współpracę z firmą Dongfeng, by wspólnie stworzyć nowego SUV-a amerykańskiej marki.

Jeszcze dekadę temu Jeep cieszył się dużą popularnością w Chinach, ale po czasie jego wyniki zaczęły słabnąć. Z rekordowych 205 tys. sprzedanych pojazdów w 2017 roku liczba zmalała do 20 tys. egzemplarzy w 2021 roku. Producent należący do koncernu Stellantis opuścił tamtejszy rynek, ale teraz na horyzoncie pojawił się kolejny plan. Według plotek koncern zawarł wstępne porozumienie z chińskim Dongfeng Motor, które ma na celu stworzenie nowego SUV-a marki Jeep.

Stellantis i Dongfeng stworzą nowy model Jeepa
Szykuje się iście amerykańsko-europejsko-azjatyckie połączenie. Koncern Stellantis szuka sposobu na poprawę swojej sytuacji i zdobycie nowych klientów. Wyniki sprzedażowe z pierwszej połowy 2025 roku pokazują, że przychody wyniosły 74,3 mld euro. To o 2,3 mld euro netto mniej niż w równoległym okresie poprzedniego roku.
Jeep nie jest obecny na chińskim rynku od 2022 roku, gdy Stellantis poinformowało o nierentowności współpracy z GAC i złożyło wniosek o upadłość. W 2025 roku sąd w Changsha oficjalnie uznał spółkę joint venture GAC FCA za bankruta, po czym Stellantis opuścił Chiny. Mogłoby się wydawać, że jest zbyt wcześnie, by myśleć o powrocie na tamtejszy rynek, ale w mediach pojawiły się ciekawe informacje.
Według Economic Observer Stellantis i Dongfeng rzekomo osiągnęły porozumienie co do współpracy mającej na celu opracowanie terenowego SUV-a marki Jeep. W projekcie miałaby pomóc technologia marek Voyah i M-Hero należących do Dongfeng Motor. Koncern Stellantis ma zająć się stylistyką, a Dongfeng dostarczy układ napędowy i technologie odpowiedzialne za jazdę autonomiczną. Jeep ma zostać zaprezentowany w pierwszym kwartale 2027 roku.
W lipcu 2025 roku nowy dyrektor generalny Stellantis, Antonio Filosa odwiedził Dongfeng Motor. W trakcie spotkania powiedział, że koncern Stellantis chciałby podjąć się współpracy, by przyspieszyć transformację w kierunku nowoczesnych źródeł energii. Co więcej, w sierpniu dyrektor generalny Peugeot, Xavier Chardon i dyrektor generalny Citroen, Alain Favey, odwiedzili spółkę Dongfeng Peugeot Citroen Automobile funkcjonującą w Chinach od 1992 roku, by zobaczyć, jak wygląda tamtejsza technologia pojazdów elektrycznych i ekosystem ładowania. Coś może być na rzeczy.
Rozmowy już trwają
Dongfeng potwierdził już, że jest w kontakcie z koncernem Stellantis i zalecił, by śledzić oficjalne doniesienia, ponieważ niektóre informacje mogą być nieprawdziwe. Stellantis przekazał natomiast, że: „Koncern nie komentuje żadnych plotek krążących w Internecie”. W tym miejscu należy zadać pytanie, co jest prawdą, a co okaże się plotką.
Jeśli Stellantis i Dongfeng nawiążą współpracę, niewykluczone, że hybrydowy SUV będzie przeznaczony na rynki zagraniczne. Prawdopodobnie samochód zostanie wyposażony w technologię znaną z nowego M-Hero M817, który mierzy 5100 mm długości, 1998 mm szerokości i 1919 mm wysokości z rozstawem osi wynoszącym 3005 mm.
SUV generuje 677 KM dzięki 1,5-litrowej jednostce i dwóm silnikom elektrycznym. M817 w najwyższej wersji ma akumulator o pojemności 50,4 kWh. Zasięg mieszany to 1365 km według CLTC. Z ceną wynoszącą 319 900 juanów, czyli 166 000 zł, mówimy o całkiem przyzwoitych osiągach. Nawet jeśli nowy Jeep okaże się zdecydowanie droższy, mógłby cieszyć się popularnością, zwłaszcza w Europie, gdzie jego logo jest bardziej rozpoznawalne niż Dongfeng czy M-Hero.
Dowiedz się więcej o koncernie Stellantis:






































