Skoda gra z nami w kalambury. Oto jak przedstawia następną Octavię
Świat motoryzacji oczekuje następcy jednego z najpopularniejszych samochodów na Starym Kontynencie - Skody Octavii. Skoda jednak gra na emocjach publiczności i powściągliwie prezentuje prawdopodobną przyszłą iterację swojego bestsellera, zostawiając sferę domysłów nam.

Nie tak dawno Skoda zaprezentowała nam pierwsze, enigmatyczne zdjęcie swojego nowego prototypu. Vision O to kombi, które prawdopodobnie zastąpi ukochaną przez Europejczyków Octavię.
O jak Octavia
Tajemnicą poliszynela jest, że Vision O przedstawia następcę Octavii - producent o tym nie wspomina, ale trudno się spodziewać czegoś innego. A dokładniej odmiany kombi - w sumie w dobie spadku popularności aut ze spadzistym tyłem, ciężko się spodziewać, że ujrzymy kolejną Octavię liftback. Choć patrząc na opublikowany przez producenta film, można odnieść nieco inne wrażenie.
Co się rzuca w oczy jako pierwsze, to oczywiście artystyczna forma "budowy" auta z liter, tworzących słowa "Co jeśli samochód koncepcyjny nie był od popisywania się...". Simply - niekoniecznie, ale Clever - już prędzej. Ale za to świetnie oddaje to jak Skoda droczy się z nami, pokazując niewiele mówiące teasery.
Ale nie jesteśmy tutaj by rozmawiać o wizjach marketingowców. Względem pierwszej grafiki przedstawiającej głównie linię dachu i kształt świateł, widzimy więcej, czyli dolną linię nadwozia i prześwit. Po prezentacji pierwszej grafiki wszyscy spodziewali się klasycznego kombiaka, tak tutaj widzimy, że Vision O ma nieco większy prześwit, bardziej uniesiony tylny zwis - przez co bardziej wygląda on na crossovera. Czyli w pewnym sensie będzie to następca będącej w cieniu swojego bardziej klasycznego rodzeństwa, pseudoterenowej odmiany Scout.


Poza kształtem widzimy jednak niewiele. Można wspomnieć w zasadzie jeszcze tylko o tylnej części nadwozia, o nieco bardziej awangardowym kształcie, niż poprzednie Skody z nadwoziem kombi - z mocno pochyloną tylną szybą i podciętą ku górze klapą poniżej szyby. Może to być element nowego języka designu czeskiej marki nazwanego Modern Solid, zgodnie z którym nowe "Skodovki" mają swoim projektem łączyć elegancję i solidność, podkreślane ostrymi liniami.

Oczywiście, wokół auta krąży mnóstwo plotek
Przez połączenie popularności "Okty" i powściągliwości ze strony Skody, wokół Vision O krąży wiele plotek. Najpopularniejsza, którą można brać w zasadzie za pewnik, odnosi się do wykorzystanie przez Skodę volkswagenowskiej platformy SSP dostosowanej do tworzenia samochodów elektrycznych, bazującej na architekturze 800 V. Może być wyposażana w układ napędowy z silnikiem z przodu i napędzającym koła przednie, a także dwoma silnikami i napędem 4x4.
Zgodnie z ośmioletnim cyklem produkcji, nowej Octavii powiniśmy się spodziewać w 2027 r., gdyż obecna, czwarta generacja zjeżdża z taśm produkcyjnych od 2019 r. Pojawiają się jednak głosy, jakoby mielibyśmy czekać na nią czekać aż do 2029 r.
Wszystkiego jednak dowiemy się 8 września br. - wówczas będzie mieć miejsce Salon Samochodowy w Monachium, na którym Skoda Vision O ukaże się nam w pełnej krasie.
Więcej o Skodach przeczytasz tutaj: