REKLAMA

Nie warto jeździć na przeglądy gwarancyjne. To wyrzucone pieniądze - twierdzą fani aut na prąd

Spotkałem się z interesującym wątkiem na grupie właścicieli Nissana Leafa. Jeden z użytkowników twierdzi, że nie warto jeździć na przeglądy gwarancyjne. Zaskakująco dużo osób ma podobne doświadczenia...

Nie warto jeździć na przeglądy gwarancyjne. To wyrzucone pieniądze – twierdzą fani aut na prąd
REKLAMA

Jest to niewątpliwy problem z samochodami elektrycznymi, tyle że raczej dla dealerów. Wysoki poziom skomplikowania nowoczesnych samochodów spalinowych pozwalał serwisom autoryzowanym windować ceny standardowych procedur przeglądowych, twierdząc że potrzebny jest specjalistyczny sprzęt, że istnieje wiele układów wymagających weryfikacji, a to turbo, a to AdBlue i tak dalej. Na to wszystko wjeżdżają samochody elektryczne, które są technicznie dużo prostsze od spalinowych i teraz dealer ma problem: jak wytłumaczyć klientowi za co płaci ponad 1000 zł? Pomysły są różne. Przez jakiś czas głośno było o genialnej koncepcji Hyundaia: klientowi wymieniano płyn do chłodzenia baterii w cenie ok. 1700 zł. Ja wiem, to bardzo specjalny płyn o niskiej przewodności i łatwo utylizowalny, ale nadal, bez przesady.

REKLAMA

Ktoś napisał, że przegląd jego Nissana nie obejmował właściwie nic

„Podpięli prostownik pod aku rozruchowe i chyba komputer. Po 2 godzinach odpięli wszystko i auto pojechało na myjnię. Faktura 1100 zł brutto do zapłaty”. Jeśli to prawda, to gratuluję serwisowi Nissana umiejętności zarabiania pieniędzy, ale żeby była jasność - inni też pewnie tak robią.

Prowadzi to nas do interesującego wniosku: czy statystycznie rzecz biorąc w ogóle warto jeździć na przeglądy gwarancyjne samochodem elektrycznym? Jest to rodzaj zakładu, hazardu, gry w którą gramy z producentem. Możemy uwierzyć, że jego produkt jest dobry i nie zepsuje się w okresie gwarancyjnym. Jeśli przyjmiemy to założenie, to nie warto wydawać pieniędzy na przeglądy gwarancyjne, zwłaszcza jeśli gwarancja jest stosunkowo krótka. Można też zastosować system mieszany, tzn. przy gwarancji pięcioletniej jeździć na przeglądy tylko przez dwa lata, a potem to już nasze ryzyko. Hazard polega na tym, że jeśli coś się zepsuje, to możemy być przykro zaskoczeni kosztem naprawy, zwłaszcza świeżego auta – ale i tak moglibyśmy wystąpić z roszczeniem z tytułu niezgodności towaru z umową, nawet gdy gwarancji nigdy by nie było.

W komentarzach sporo osób popiera ten koncept

Ktoś napisał nawet, że podobny „przegląd” samochodu BYD kosztuje 1900 zł, co już naprawdę jeży włosy na głowie (ale rozumiem, że jakoś trzeba sobie odbijać niską cenę). Nie brakuje głosów, że przeglądy gwarancyjne aut elektrycznych to wyrzucone pieniądze, bo w razie poważnej awarii układu czy samego akumulatora doproszenie się o wymianę w ramach gwarancji jest niezwykle trudne. Ktoś nawet zauważył, że gdyby zlekceważyć wszystkie przeglądy gwarancyjne, to oszczędność sięgnie połowy kosztu nowego akumulatora. To akurat wydaje się przesadą i niespecjalnie mi się dodaje, bo koszt przeglądów gwarancyjnych sięgnie w najgorszym razie pewnie 8-10 tys. zł w kilka lat. Nowego akumulatora za 16-20 tys. zł raczej kupić się nie da, ale sytuacja w której w ostatnim roku gwarancji psuje się nam bateria i producent tak po prostu da nam nową, wydaje mi się skrajnie mało prawdopodobna.

REKLAMA

Wstyd się przyznać, ale ja tak robię

Jeśli kupuję jakiś nowy sprzęt, nie jeżdżę na przeglądy gwarancyjne. Uznaję, że jeśli ma się zepsuć, to się zepsuje, a wtedy będę się martwił. Jak do tej pory – wychodzę na tym dobrze. Mam też takie wrażenie, że nawet jeżdżąc uczciwie na przeglądy gwarancyjne nowego samochodu na prąd, nie jestem jakoś szczególnie chroniony – zapewne ASO niewiele wie i w razie awarii ograniczy się do aktualizacji oprogramowania. W razie poważnej awarii pojazdu elektrycznego, na pewno nie będzie to wyglądało tak, że ktoś przywiezie mi nowe auto, a zabierze stare, nie ma co się łudzić. Dlatego sercem jestem po stronie „nie płać za nic, martw się jak się zepsuje”.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-13T17:01:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T13:38:38+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T12:01:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:02:48+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T18:45:44+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T11:51:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T11:10:48+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T18:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T13:12:12+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T11:06:19+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:26:17+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA